Trochę Kultury
Radio SzczecinRadio Szczecin » Trochę Kultury
fot. [materiały prasowe]
fot. [materiały prasowe]
Na rynku wydawniczym ukazał się czwarty tom poetycki Zbigniewa Mikołejki - wybitnego filozofa i historyka religii, eseisty, pedagoga i poety. Książkę zatytułowaną "Teraz i zawsze" wydał Instytut Mikołowskim.

Na okładce rekomenduje ją Konrad Wojtyła:
"W lirykach Mikołejki spazmy życia są pozorne, bo wszystko zrywa się ku zatracie, by – wcześniej lub później – runąć w „odór ciemności”. Katastrofa jest nieunikniona, stąd Wielki Piątek niewiele się różni od Wiosny na Kujawach. Tym, co warunkuje istotę bytu, jest jego irracjonalność i bezzasadność. Niespecjalnie się tu wierzy w istnienie Boga, podobnie jak nie wierzy się w szatana.

Antylitanie (nie o formę, a o istotę rzeczy idzie) mają dystopijny charakter. Wersy zalewa fala śmiercionośnych – życiowych – obrazów, i nie do życia – śmiercionośnych – metafor i symboli. Mikołejko dobywa je ze słownika religijnego, odwracając funkcje znaczeniowe. Podmiot to byt humanoidalny, „głos boży zwabiony do piekieł”, któremu – pozwólmy sobie na trawestację Baczyńskiego – czynów nieboskich i nieludzkich stało w życiu aż nadto. Nie obywa się tu bez biczowania, krzyżowania czy bolesnej męki po prostu, jak na przywoływanych obrazach Hansa Baldunga, Jakuba Schikanedera i Fransa Pourbusa".

Zbigniew Mikołejko - prof. dr hab. nauk humanistycznych, kierownik Zakładu Badań nad Religią w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN, członek Akademii Amerykańskiej w Rzymie (1996) oraz Towarzystwa Naukowego Warszawskiego (2020), wykładowca różnych uczelni warszawskich i ASP w Krakowie. Autor blisko tysiąca publikacji w dziewięciu językach.
Dr Konrad Wojtyła i dr hab. Piotr Michałowski, prof US - fot. [Paulina Zaremba]
Dr Konrad Wojtyła i dr hab. Piotr Michałowski, prof US - fot. [Paulina Zaremba]
Instytut Literatury i Nowych Mediów Uniwersytetu Szczecińskiego oraz Wydawnictwo Naukowe US zaprosili do Domu Kultury 13 Muz na promocję książki "Niepospolite ruszenie słów. Liryka Heleny Raszki w zbliżeniach i przekrojach" pod redakcją Piotra Michałowskiego, prof US. Spotkanie poprowadził dr Konrad Wojtyła.

Praca jest dziełem 10 autorów - naukowców i krytyków ze Szczecina oraz innych ośrodków naukowych Polski. "To książka ważna i poruszająca, z rodzaju tych, które rzadko dziś powstają, bo pisane są nie dla samych autorów, z intencjami budowania marki, zdobywania lajków i followersów na Facebooku, pozyskiwania nagród i wynagrodzeń, ale rzeczywiście - dla kogoś innego, o kim się pisze, a kto nie jest szczególnie popularny, o kim się pisze dla upamiętnienia i ze zwyczajnej potrzeby serca" - napisała w swojej recenzji do książki dr hab. Dorota Wojda.

Z redaktorem tomu - prof. Piotrem Michałowskim rozmawia Małgorzata Frymus.
fot. [materiały prasowe]
fot. [materiały prasowe]
"Jasny gwint" najnowsza książka Marcina Szczygielskiego to już ostatni tom przygód Mai - dziewczynki, która dość długo nie wiedziała, że jest czarownicą. I że czarownicami są jej cioteczne babki i mama. Mamy tu wyprawę do Szczecina i wejście Mai w magiczny świat - gadającego kota i wiewiórki Foxi, przekonanej, że jest lisicą.

Premiera i promocja książki, połączona ze spotkaniem autorskim, odbyła się w Księgarni Fika w Szczecinie. Była tam Małgorzata Frymus.

Marcin Szczygielski - urodzony 28 maja 1972 roku, polski pisarz, dziennikarz, grafik. Debiutował w 2003 roku powieścią "PL-BOY. Dziewięć i pół tygodnia z życia pewnej redakcji". Prace Szczygielskiego ukazywały się na łamach takich czasopism jak "Newsweek" czy "Nowa Fantastyka".
fot. [materiały prasowe]
fot. [materiały prasowe]
"Manekin w peniuarze. Moda w II RP" to pełna ciekawostek wyprawa w czasy międzywojnia. Magdalena Idem niezwykle skrupulatnie dokumentuje to skąd czerpano pomysły na piękne kreacje. Pisze też o tym, na ile oryginalna była polska moda w międzywojniu. Autorka prezentuje również postaci i miejsca które kształtowały styl ówczesnych gwiazd. Sporo miejsca poświęca także tym bez których moda i wielkie bale nie mogły istnieć. W jej książce oprócz pięknych aktorek są też zdolne młode krawcowe i sprzątaczki dzięki którym błyszczą balowe sale nocnych klubów.

Polskie międzywojnie to również wiele rodzących się fabryk, bardzo dobrych gatunkowo materiałów np. słynnego Milanówka. Niestety rodzimym projektantom często brakowało pomysłów na tworzenie z nich unikatowych kreacji. Powszechne było natomiast kopiowanie gotowej odzieży, prezentowanej na manekinach umieszczanych na wystawach. Dlatego w nocy z wystaw zabierano ekskluzywne suknie i garnitury.

Książka "Manekin w peniuarze. Moda w II RP" ukazała się nakładem Wydawnictwa Czarne. Z Magdaleną Idem rozmawiała Joanna Skonieczna.
fot. [materiały prasowe]
fot. [materiały prasowe]
Na spotkaniach z nim często brakuje miejsc. Prawa do ekranizacji jego ostatniej książki ("Święto ognia") sprzedano jeszcze zanim opowieść ukazała się w księgarniach. W tym tygodniu ze szczecińskimi czytelnikami spotkał się Jakub Małecki - jeden z najpopularniejszych obecnie polskich pisarzy, autor m.in. "Dygotu", "Rdzy", "Horyzontu" i właśnie "Święta ognia". Dwie ostatnie, z tych książek, prawdopodobnie niedługo zobaczymy na dużym ekranie. Reżyserią "Horyzontu" zajmuje się Bodo Kox, a nad "Świętem ognia" pracuje Kinga Dębska. Z autorem rozmawiała Joanna Skonieczna.
fot. [materiały prasowe]
fot. [materiały prasowe]
„UFA Palast, Kreuzkirche, Kunstgewerbeschule - Szczecińska architektura modernistyczna lat 20. i 30. XX wieku" - to tytuł najnowszego "Zeszytu Szczecińskiego". Autorem jest dr Wojciech Łopuch, zdjęcia współczesnego Szczecina przygotował, redaktor naczelny serii Grzegorz Czarnecki.

Najnowszy Zeszyt, to opowieść o tworzeniu nowoczesnego miasta, tuz po zakończeniu I Wojny Światowej. Wśród wielu prezentowanych obiektów znajdziemy zarówno budynki użyteczności publicznej, jak i pierwsze nowoczesne osiedla mieszkaniowe. W wielu wybudowanych na początku XX wieku domach, można uczyć się, pracować i mieszkać do dziś.

Z autorami "Zeszytu Szczecińskiego" rozmawiała Joanna Skonieczna.

fot. Radio Szczecin [Archiwum]
fot. Radio Szczecin [Archiwum]
Marek Stelar - szczeciński autor kryminałów został wyróżniony podczas festiwalu Kryminalna Piła. To jedna z najważniejszych polskich nagród dla autorów tego typu powieści. Do konkursu zgłoszono 140 kryminałów, a do nagrody nominowano tylko pięć książek. Poza szczecinianinem, nominacje otrzymali: Anna Rozenberg, która w tym roku wygrała konkurs, Robert Małecki, Przemek Żarski i Ryszard Ćwirlej.
Marka Stelara w Pile wyróżniono za powieść "Głębia". To już kolejny sukces tego autora na Festiwalu w Pile. Rok temu otrzymał wyróżnienie za "Blizny". Nagroda Kryminalnej Piły to obok Nagrody Wielkiego Kalibru najważniejsze wyróżnienie dla autorów kryminałów.
"Głębia" to kolejna po "Bliznach" i "Sekcie" powieść, której bohaterem jest Tomasz Rędzia. Na podstawie "Blizn" mogli Państwo rok temu posłuchać audiobooka na antenie Radia Szczecin.

Marek Stelar, a właściwie Maciej Biernawski, urodził się w Szczecinie. Z wykształcenia jest architektem. Debiutował, siedem lat temu, powieścią kryminalną "Rykoszet". Ostatnio wydał książkę "Skrucha", a jej akcja toczy się w Nowym Warpnie.
9101112131415