Miała być torowa rewolucja, jest brud, ubytki w kostce i niezrozumiała dla mieszkańców Szczecina organizacja ruchu. Mowa o remoncie ulic Asnyka i Boguchwały przy Dworcu Niebuszewo.
Mieszkańcy tamtych okolic wyrażają duże niezadowolenie efektami remontów.
- Już pomijam hałas, ale jest brudno i chyba nie do końca to przemyślano. Chyba robiono tylko tak pięknie, ale niekoniecznie dla nas. - Dziewczyna zdawała egzamin na prawo jazdy, miała może z 19 lat i też pomyliła tutaj drogi, dostała po hamulcach i niestety nie zdała egzaminu. Przez to, że jest źle oznakowana droga. - Na skrzyżowaniu przy pętli nie ma pasów i starsze osoby się gubią - mówią mieszkańcy.
Choć inwestycja dopiero została oddana do użytku, wygląda jakby miała 20 lat - komentuje radny miasta Przemysław Słowik.
- Mam wrażenie, że miasto nie widzi, dlatego też podjąłem interwencję. Napisałem dwa dni temu interpelację w tej sprawie, z bogatą liczbą zdjęć. Liczę na szybką interwencję. Raz, zlikwidowanie tych szkód, mam nadzieję, że na koszt wykonawcy a nie miasta. Dwa, to że służby miejski natychmiast umyją te przystanki, doprowadzą je do jakiegoś normalnego stanu - mówi Słowik.
Czekamy na odpowiedź miasta na interpelację. Do tematu będziemy wracać.
- Już pomijam hałas, ale jest brudno i chyba nie do końca to przemyślano. Chyba robiono tylko tak pięknie, ale niekoniecznie dla nas. - Dziewczyna zdawała egzamin na prawo jazdy, miała może z 19 lat i też pomyliła tutaj drogi, dostała po hamulcach i niestety nie zdała egzaminu. Przez to, że jest źle oznakowana droga. - Na skrzyżowaniu przy pętli nie ma pasów i starsze osoby się gubią - mówią mieszkańcy.
Choć inwestycja dopiero została oddana do użytku, wygląda jakby miała 20 lat - komentuje radny miasta Przemysław Słowik.
- Mam wrażenie, że miasto nie widzi, dlatego też podjąłem interwencję. Napisałem dwa dni temu interpelację w tej sprawie, z bogatą liczbą zdjęć. Liczę na szybką interwencję. Raz, zlikwidowanie tych szkód, mam nadzieję, że na koszt wykonawcy a nie miasta. Dwa, to że służby miejski natychmiast umyją te przystanki, doprowadzą je do jakiegoś normalnego stanu - mówi Słowik.
Czekamy na odpowiedź miasta na interpelację. Do tematu będziemy wracać.