Leszek Miller powiedział ostatnio, że chociaż "on sam sobie takiej koalicji nie wyobraża, to są w SLD politycy, którzy to widzą".

W szczecińskiej radzie miasta większość mają kluby SLD i PiS, chociaż radni obu partii jak ognia unikają słowa koalicja. Jak twierdzą, współpracują z prezydentem Szczecina.

Różnice pojawiają się w sprawach ideologicznych, jak "in vitro", czy ostatnio, w sprawie komunistycznych pomników. Spory nasiliły się w roku wyborów samorządowych. W 2015 roku odbędą się wybory parlamentarne. Zdaniem europosła Liberadzkiego, PiS ma podobne poglądy na sprawy socjalne, ale to wszystko.

- Należy się spodziewać, że w sprawach wartości, podejścia europejskiego i traktowania praw człowieka jest nam daleko do PiS-u - powiedział Liberadzki.

Bogusław Liberadzki dodał, że nie zna w SLD polityków, którzy byliby zwolennikami koalicji z PiS-em. Podkreślił też, że wielkim obciążeniem w relacjach z partią Jarosława Kaczyńskiego jest śmierć Barbary Blidy.

Posłuchaj "Rozmów pod krawatem".