Michał Jach w "Rozmowie pod krawatem" w Radiu Szczecin stwierdził, że termin ułaskawienia byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego nie ma znaczenia.

- Postawienie Mariusza Kamińskiego przed sądem, to jest postawienie sprawiedliwości na głowie. Policjant, który gonił i łapał złodziei, został oskarżony. To jest jakaś aberracja. Ja nie rozumiem. Urzędnik, który walczy z korupcją i za to jest skazany, a teraz jest debata czy powinien być za miesiąc, tydzień czy za pół roku ułaskawiony? To jest dziwny sposób prowadzenia dyskusji politycznej - komentuje Jach.

Koordynator służb specjalnych został ułaskawiony we wtorek przez prezydenta Andrzeja Dudę, przed rozpatrzeniem przez sąd apelacji.

W marcu tego roku Mariusz Kamiński został skazany na trzy lata więzienia i 10 lat pozbawienia funkcji publicznych. Według sądu Kamiński jako szef CBA przekroczył uprawienia przy tzw. aferze gruntowej z 2007 roku.

Kamiński był szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego w poprzednim rządzie Prawa i Sprawiedliwości, w poniedziałek został zaprzysiężony na koordynatora służb specjalnych.

Posłuchaj i zobacz wszystkie "Rozmowy pod krawatem".