Tak, Szczecin to prężne miasto, przy którym i Koszalin, i Kołobrzeg, i Szczecinek, i Białogard, i Złotów i inne miejscowości wielce się utuczą...

Pełne jest potencjału gospodarczego ulokowanego w Stoczni Remontowej Gryfia, Stoczni Szczecińskiej Nowa (dawna Stocznia im. Adolfa Warskiego po modernizacji), Stoczni Odra, Szczecińskiej Centrali Nasiennej, Zakładach Odra i Dana, takich firmach jak Selfa, Fabryka Kabli, Papiernia Skolwin, Unikon, Transocean, Chemitex Wiskord, PPDiUR Gryf, FSM Polmo, PKP Cargo SA.
…i wielu innych potentatach nadających charakter temu stołecznemu grodowi i regionowi, któremu dzielnie administruje.

Pełno w nim nowych inwestycji, w których można znaleźć wspaniałą pracę, zrobić udane zakupy, najeść się do syta, poobcować z kulturą, pójść na spacer, udzielić się towarzysko a nawet polansować (Galaxy, Turzyn, Atrium Molo, Outlet Park, Kaskada, Gryf, Północ i inne).

Ponieważ szczeciński rynek jest nienasycony owymi inwestycjami to z pewnością powstaną następne... (za artykułem z dnia 23.07.2014r. w Głosie Szczecińskim p/t Mamy za mało galerii handlowych?).

To fakt, że Koszalin aż tylu spektakularnych inwestycji nie posiada.
Ale my oczekujemy innego rodzaju inwestycji i dlatego nie zrozumiemy się ze Szczecinem.

Szczeciński rynek pracy? Proszę bardzo -– 15. miejsce wśród stolic województw, gdzie najniższe bezrobocie notowane jest w Poznaniu a najwyższe w Białymstoku (za artykułem z dnia 04.09.2015 na portalu regiopraca.pl p/t Bezrobocie w miastach wojewódzkich: Białystok i Poznań na przeciwnych biegunach).

Wśród zaś najbardziej liczących się szczecińskich pracodawców znajdują się uczelnie (4.200 osób – US i ZUT), urząd miejski (ok. 1.100 osób), sądy (1.000 osób), banki (1.150 zatrudnionych w PEKAO S.A. i PKO BP), poczta (900 osób), ZUS (900 osób), urzędy skarbowe razem z izbą skarbową (800 osób), izba celna (800 osób), miejskie wodociągi i kanalizacja (700 osób), komunikacja miejska (500 osób) i reszta budżetówki (dane z 2013r.).

Nieźle można zarobić w szczecińskim Urzędzie Marszałkowskim, gdzie w 2013r. pracowało 747 osób zarabiających średnio 4.558,24 zł (za odpowiedzią Marszałka Województwa z dnia 11.03.2013r. na interpelację radnego Roberta Stankiewicza). Zaś na oficjalnej stronie Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego można się dowiedzieć, że zatrudnienie wynosi w nim 531 osób.
Gdzie Koszalinowi stawać w konkury z takimi firmami.
No ale to już są struktury wojewódzkie…

To nic, że ze Szczecina wyjechało 20 tysięcy młodych ludzi i z ponad 400-tysięcznej metropolii (416,6 tys. w 1999 r.) zmienił się w ponad 300-tysięczne (391 tys. w 2010 r.) prowincjonalne miasto (za artykułem na portalu interia360 p/t: Szczecin miastem naukowców, urzędników i handlowców z dnia 17.08.2013r.)

To nic że leży na rubieżach województwa zachodniopomorskiego i przypomina pozostałym o swoim istnieniu jedynie przy nierównym podziale środków w celu ratowania oczekających w kolejce by podzielić los wyżej wymienionych.

Cytat: Można oczywiście żałować, że Szczecin nie jest takim centrum przemysłowym jak pobliski Poznań, czy odległy Wrocław, ale z czasem może się to zmieni... (za artykułem z dnia 06.01.2010r. na portalu wiadomosci24 p/t Przemysłowa potęga Szczecina już tylko legendą…).

Może to się zmieni, a może nie...
Zapewne nastąpiłoby to szybciej pod administracją Poznańską; tylko jak pokonać odwieczne animozje do pyrlandii?

My w Koszalinie nie chcemy czekać, aż coś zmieni się w Szczecinie. Chcemy sami decydować o swoim rozwoju.

Apel do Szczecinian: przestańcie się prężyć i napinać, bo Koszalin potrzebuje autonomii do rozwoju i powinien być samodzielny, gdyż nie zasługuje, aby czekać na okruchy z Waszego "suto" zastawionego stołu.

Macie swoje duże problemy i na nich się skoncentrujcie, bo do tej pory jedyna legitymizacją Waszej stołeczności jest wciąż większa liczba mieszkańców niż w Koszalinie.

Cytat: Według oficjalnych danych dzisiaj nasz region - województwo zachodniopomorskie jest najwolniej rozwijającym się województwem w kraju. A więc czy warto nadal żyć razem, ale w biedzie?
(za artykułem na Koszalińskim Portalu Historycznym p/t O województwie, którego już nie ma...).

Tak, Szczecin to prężne miasto...

W Szczecinie zapanuje radość, bo przestanie być czerwoną latarnią na mapie rozwoju wszystkich polskich województw.
Ale uwaga!
Jak odda koszalińskim strukturom wojewódzkim zabrane w 1999r. ponad 2.000 etatów, to będzie miał wyższą stopę bezrobocia niż Koszalin.
Szczecinianie! Zastanówcie się więc, może lepiej nadal stwarzać pozory kolosa, mimo że na glinianych nogach?
Moja rada - zajmijcie się lepiej ratowaniem tego, co jeszcze Wam po komunie zostało, bo niemal wszystko zaprzepaściliście (Stocznia Remontowej Gryfia, Stocznia im. Adolfa Warskiego, Stocznia Odra, Zakłady Przemysłu Odzieżowego Odra i Dana, Selfa, Fabryka Kabli Załom, Papiernia Skolwin, Unikon, Transocean, Chemitex Wiskord, PPDiUR Gryf, FSM Polmo...).
Koszalin nie chce być ofiarą Waszego radosnego gospodarowania…