Na razie mamy program na budowę dwóch promów, a nie program dla stoczni na kilkanaście lat - tak europoseł SLD ze Szczecina komentował zapowiedzi gabinetu PiS w "planie Morawieckiego".
Bogusław Liberadzki atakował też PO za zaniechania ośmiu lat rządów i słabe wykorzystanie środków unijnych. A to właśnie te pieniądze w kalkulacji Mateusza Morawieckiego mają stanowić podstawę przedstawionego programu rozwoju polskiej gospodarki.
Gość "Rozmowy pod krawatem" ze studia w Brukseli tłumaczył, że Unia może nam zabrać część pieniędzy - co podnoszą politycy opozycyjnej PO. Ale jeżeli do tego by doszło, to wina jest właśnie Platformy, a "nie dlatego, że ktoś we Wspólnocie nie lubi rządu Beaty Szydło" - mówił Bogusław Liberadzki.
- Po ośmiu latach rządów Platformy, w tym dwóch w ramach perspektywy finansowej 2014-2020, nie ma w Brukseli projektów do finansowania. Na tym polega problem. To jest wina rządów Platformy. Pozostawiła sytuację bez projektów do inwestowania oraz nieimplementowania bardzo ważnych ustaw i praw. I tutaj tak, jest niebezpieczeństwo, Platforma ma rację, tylko źle wskazała winnych - mówił Liberadzki.
Zdaniem Liberadzkiego, nowy rząd ma czas do jesieni, aby nadrobić zaległości. Przy czym - zaznaczał europoseł SLD - słabością "planu Morawieckiego" może być to, że jest zaplanowany na kilkanaście lat. Tymczasem póki co, PiS ma przed sobą pewne trzy i pół roku rządów.
Gość "Rozmowy pod krawatem" ze studia w Brukseli tłumaczył, że Unia może nam zabrać część pieniędzy - co podnoszą politycy opozycyjnej PO. Ale jeżeli do tego by doszło, to wina jest właśnie Platformy, a "nie dlatego, że ktoś we Wspólnocie nie lubi rządu Beaty Szydło" - mówił Bogusław Liberadzki.
- Po ośmiu latach rządów Platformy, w tym dwóch w ramach perspektywy finansowej 2014-2020, nie ma w Brukseli projektów do finansowania. Na tym polega problem. To jest wina rządów Platformy. Pozostawiła sytuację bez projektów do inwestowania oraz nieimplementowania bardzo ważnych ustaw i praw. I tutaj tak, jest niebezpieczeństwo, Platforma ma rację, tylko źle wskazała winnych - mówił Liberadzki.
Zdaniem Liberadzkiego, nowy rząd ma czas do jesieni, aby nadrobić zaległości. Przy czym - zaznaczał europoseł SLD - słabością "planu Morawieckiego" może być to, że jest zaplanowany na kilkanaście lat. Tymczasem póki co, PiS ma przed sobą pewne trzy i pół roku rządów.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2023/thumb_480_0/2023-10-05_169648565210.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2023/thumb_480_0/2023-10-04_169640121610.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2023/thumb_480_0/2023-10-02_169623033710.jpg)
![](../public/29/29_169597192210.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2023/thumb_480_0/2023-09-28_169589244110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2023/thumb_480_0/2023-09-28_169588582310.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2023/thumb_480_0/2023-09-25_169562350210.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2023/thumb_480_0/2023-09-19_169510525910.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2021/2021-02-25_161428300710.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2023/thumb_480_0/2023-09-14_169467350910.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2022/2022-01-12_164197555110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2023/thumb_480_0/2023-09-05_169389569610.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2023/thumb_480_0/2023-08-28_169323321410.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2021/2021-02-06_161261423410.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2023/thumb_480_0/2023-06-22_168741555310.jpg)