Gość "Rozmowy pod krawatem" mówił w naszym studiu, że ani nie zamierza atakować innych działaczy mówiących o powołaniu do życia nowego ugrupowania, ani nie będzie się spieszył ze zmianami w Sojuszu.

Pośpiech grozi takimi decyzjami, jak wystawienie pani Ogórek jako kandydatki SLD na prezydenta czy start w koalicji, przez co partia jest teraz poza parlamentem - tłumaczył Czarzasty, podkreślał, że do wyborów jeszcze ponad trzy lata.

- W związku z tym, mówię sobie "Włodek stuknij się w łeb, kilka razy", szczególnie po wypowiedzi pana Petru jest modne w tej chwili w Polsce, bo to takie grzeczne jest i delikatne: "stuknij się w głowę, zastanów się powoli". Mamy wielkie wydarzenia przed sobą, 2 kwietnia konwencja samorządów z udziałem wielu fantastycznych prezydentów t.j. Tadeusz Ferenc z Łodzi. 1 maja to jest dla nas duże wydarzenie, zawsze historycznie było. Mamy kongres lewicy przed sobą i pod niego również będziemy szykowali program - mówi

Czarzasty odwiedził Szczecin w ramach wewnętrznej kampanii wyborczej w SLD. Podkreślał, że partia ma ponad 20 tysięcy członków oraz wielu prezydentów i burmistrzów w całej Polsce. "Dosyć kajania się i klęczenia, bo już mnie kolana bolą" - mówił przewodniczący SLD w naszym studiu.

Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem".