Chcemy normalnie pracować w Sejmie, ale jesteśmy gotowi na każdy scenariusz - mówi w "Rozmowach pod krawatem" prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Jego zdaniem opozycja reaguje impulsywnie, a to nie sprzyja racjonalności decyzji, dlatego 25 stycznia, kiedy wznowione zostanie 34. posiedzenie Sejmu spodziewać można się wszystkiego.
- Jeśli będzie wojna, choć powtarzam, że my tej wojny nie chcemy, to jest napoleońska zasada "stoczymy bitwę, a później się zobaczy". Dlaczego? Bo na wojnach do końca nigdy niczego nie można przewidzieć. Oczywiście mamy plany i będziemy reagować, ale naprawdę bardzo byśmy chcieli, żeby Sejm wrócił do normalnej pracy. Nawet takiej, jaka była przedtem, chociaż te obyczaje były łamane w sposób bardzo brutalny i zupełnie niepotrzebny - powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Kaczyńskiego przeszkodą w spokojnej pracy mogą być emocje. - Nasi przeciwnicy poza tym, że stosują pewną socjotechnikę, pewien modus operandi mają bardzo niedobry. Wydaje mi się jednak, że żyją pewnymi emocjami. I to bardzo niedobrymi i nie wiem czy potrafią je opanować - uważa szef partii rządzącej.
Od 16 grudnia trwała okupacja mównicy i sali plenarnej Sejmu. Posłowie opozycji zakończyli protest 12 stycznia. Marszałek Sejmu rozpoczął wówczas 34 posiedzenie Sejmu i ogłosił przerwę do 25 stycznia.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.
- Jeśli będzie wojna, choć powtarzam, że my tej wojny nie chcemy, to jest napoleońska zasada "stoczymy bitwę, a później się zobaczy". Dlaczego? Bo na wojnach do końca nigdy niczego nie można przewidzieć. Oczywiście mamy plany i będziemy reagować, ale naprawdę bardzo byśmy chcieli, żeby Sejm wrócił do normalnej pracy. Nawet takiej, jaka była przedtem, chociaż te obyczaje były łamane w sposób bardzo brutalny i zupełnie niepotrzebny - powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Kaczyńskiego przeszkodą w spokojnej pracy mogą być emocje. - Nasi przeciwnicy poza tym, że stosują pewną socjotechnikę, pewien modus operandi mają bardzo niedobry. Wydaje mi się jednak, że żyją pewnymi emocjami. I to bardzo niedobrymi i nie wiem czy potrafią je opanować - uważa szef partii rządzącej.
Od 16 grudnia trwała okupacja mównicy i sali plenarnej Sejmu. Posłowie opozycji zakończyli protest 12 stycznia. Marszałek Sejmu rozpoczął wówczas 34 posiedzenie Sejmu i ogłosił przerwę do 25 stycznia.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-04-09_152327858510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-04-09_152327535710.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-04-09_152325573110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-04-09_152325573111.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-04-06_152300844710.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-04-05_152291401910.png)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-04-04_152282361010.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-04-04_152282361011.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-03-31_152249211510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-04-03_152274034210.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-03-30_152239329211.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-03-30_152239329210.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-09-22_147452786320.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-03-27_152216023111.jpg)