- Kiedyś zażartowałem, że muszę wystartować, bo gdy będzie przecinana wstęga po wybudowaniu tunelu, to mogę zostać niezaproszony, bo na przykład ktoś o tym zapomni. Chciałbym tego uniknąć. A ponieważ uważam, że tunel to również w jakimś sensie moje dzieło, więc wystartuję, żeby być na jego otwarciu. Jeżeli nic się nie wydarzy, na przykład stan zdrowia nie pogorszy się na tyle, że nie będę mógł startować, a dziś czuję się doskonale, to taki zamiar mam i takie rozmowy już prowadzę - przyznał prezydent Świnoujścia.

Żmurkiewicz wcześniej mówił, że nie będzie startował. Zapytaliśmy więc, skąd zmiana tej decyzji? Prezydent Świnoujścia odpowiadał, że nie widzi w tej chwili osoby, która mogłaby kontynuować jego "prorozwojowy" program dla miasta. W tegorocznych wyborach polityk nie wystartuje pod szyldem żadnej z partii, tylko swojego komitetu.

Wcześniej, również w studiu Radia Szczecin, o swoim kandydowaniu na urząd prezydenta Świnoujścia poinformowała była zastępca Janusza Żmurkiewicza i była przewodnicząca tamtejszej rady miasta Joanna Agatowska z SLD.