Niedawno marszałek Olgierd Geblewicz z PO zaprezentował mediom szczegóły 200-milionowej inwestycji. Część pieniędzy pochodzić będzie ze środków unijnych - według naszych informacji oznacza to, że dofinansowania z tego źródła nie dostaną inne projekty.

Zdaniem Pawła Muchy z opozycyjnego w sejmiku Prawa i Sprawiedliwości, to obraz kiepskiej władzy w regionie. - Wiele lat temu opozycja proponowała, żeby w tym procesie uczestniczyć transparentnie, żeby zaangażować ekspertów, żeby powołać zespół, który zajmie się problemem konsolidacji. Tej politycznej zgody nie było ze strony Platformy Obywatelskiej. Wydajemy miliony złotych na to, że mamy rozproszenie w iluś siedzibach i to jest kolejny przykład tego, jak się tego problemu nie udaje rozwiązać. Finalnie okazuje się, że środki, które powinny służyć rozwojowi regionu są przeznaczane na ten cel i to też bardzo dyskusyjna decyzja - powiedział Paweł Mucha.

W czwartek odbędzie się kolejna sesja zachodniopomorskiego sejmiku. Jak zapewnił Mucha, opozycja będzie pytać o budowę urzędu i szczegółowe wyliczenia. Obecnie biura urzędu marszałkowskiego są rozsiane po całym Szczecinie, stąd od lat mówi się o konsolidacji w jednej siedzibie.