a jak nazwać szaleńca, który wiedzie wszystkich na zakażenie w trakcie wyborów i to mimo wzrastającej liczby zakażeń i zgonów?
Jak nazwać ludzi, którzy w okresie szerzenia się epidemii ograniczają liczbę wykonywanych testów i jednocześnie twierdzą, że zaraza stopuje, bo coraz mniej wykrytych zarażeń?
Jak nazwać łgarzy, którzy w jednym zdaniu mówią o nadzwyczajnych okolicznościach, konieczności ograniczania swobód i wolności obywatelskich i jednocześnie zaprzeczają, że mamy klęskę żywiołową?
Lekarz by powiedział: schizofrenicy. A mnie to bardziej wygląda na cynicznych karierowiczów i dorobkiewiczów, którzy na kosztem życia i zdrowia Polaków usiłują budować swoją władzę.
Zbrodnicza banda. Banda, która do ustawy wPiSała przePiS o bezkarności sprawców przestępstw gospodarczych i urzędniczych popełnionych w czasie epidemii

Czarny protest kolejkowy można zrobić, ale wybory korespondencyjne już nie. Co do artykułu. Brawo pośle Latos. Trafione idealnie w punkt.

Parafrazując - część pisu uważa, że jest im tym lepiej, im gorzej jest reszcie Polaków. Firmy upadają i ludzie idą na bezrobocie? Dla pisu to nie problem, oni mają wygodne stołki i rozdają sobie dodatkowe premie.

mądry NOWAK itp po szkodzie !

NOWAK idź pan pożal się do Putina !