Temat masakry Grudnia'70 jest wciąż żywy i nieodkryty - mówiła w "Rozmowach pod Krawatem" reżyserka filmu "Grudzień Nasz i Wasz".
Minęło pół wieku od komunistycznej zbrodni, a w rodzinach ofiar wciąż jest ogromny żal - tłumaczyła na nasze antenie Joanna Pieciukiewicz. - Bałam się zrobić ten film, bo myślałam, że historia jest doskonale znana, ale okazało się, że emocje są tak wielkie, że aż zaskakujące.
- Tu szczególnie mówię o rodzinie Henryka Perkowskiego. Byłam zaskoczona tymi emocjami, że żal jest do dziś tak silny, że jest takie ogromne piętno w tej rodzinie - powiedziała Pieciukiewicz.
Mówimy o 20-letnim chłopaku, któremu "Skot" (transporter opancerzony - przyp.red.) zmiażdżył głowę - wtrącił prowadzący.
To jest potworna historia i do tej pory mało znana - odpowiedziała Joanna Pieciukiewicz.
Pieciukiewicz dotarła i opublikowała prywatne nagrania funkcjonariuszy Milicji z Grudnia'70.
Jak się domyśla, takich nieodkrytych taśm pewnie jest więcej. Poza tym, jak mówi, w zasobach archiwum IPN są też nagrania, wcześniej nieujawnione. To wszystko jest jeszcze do opracowania - dodała. - Są nagrania, które są bardzo mało słyszalne. Trzeba by było je zrekonstruować, albo opublikować w postaci stenogramu, bo to są szokujące nagrania np.
"A tam w tej stoczni to oni długo posiedzą? Mają ziemniaki, to posiedzą, mają co jeść".
W wyniku działań komunistów w grudniu 1970 roku w Szczecinie zginęło 16 osób.
- Tu szczególnie mówię o rodzinie Henryka Perkowskiego. Byłam zaskoczona tymi emocjami, że żal jest do dziś tak silny, że jest takie ogromne piętno w tej rodzinie - powiedziała Pieciukiewicz.
Mówimy o 20-letnim chłopaku, któremu "Skot" (transporter opancerzony - przyp.red.) zmiażdżył głowę - wtrącił prowadzący.
To jest potworna historia i do tej pory mało znana - odpowiedziała Joanna Pieciukiewicz.
Pieciukiewicz dotarła i opublikowała prywatne nagrania funkcjonariuszy Milicji z Grudnia'70.
Jak się domyśla, takich nieodkrytych taśm pewnie jest więcej. Poza tym, jak mówi, w zasobach archiwum IPN są też nagrania, wcześniej nieujawnione. To wszystko jest jeszcze do opracowania - dodała. - Są nagrania, które są bardzo mało słyszalne. Trzeba by było je zrekonstruować, albo opublikować w postaci stenogramu, bo to są szokujące nagrania np.
"A tam w tej stoczni to oni długo posiedzą? Mają ziemniaki, to posiedzą, mają co jeść".
W wyniku działań komunistów w grudniu 1970 roku w Szczecinie zginęło 16 osób.
Zobacz także
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-11-27_151177052910.jpg)
![](../public/29/29_160862437510.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2020/2020-12-09_160752760010.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2020/2020-11-17_160564788210.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2020/2020-11-25_160633147110.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-11-22_154287465910.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2019/2019-03-13_155250310210.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2020/2020-05-19_158988153410.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2020/2020-03-29_158546415810.jpg)
![](../public/29/29_160801830210.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2020/2020-09-09_159963502810.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2020/thumb_480_0/2020-12-11_160767482910.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2020/2020-04-27_158800051010.jpg)
![](../public/29/29_160753191510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2020/thumb_480_0/2020-12-09_160751514810.jpg)