więcej historii i więcej religii! Bo komu potrzebna jest matematyka, fizyka, chemia czy biologia??? Że o luksusach typu informatyka nie wspomnę.
Już w 1993r. klasyk Goryszewski rzekł: "Nieważne, czy Polska będzie biedna czy bogata. Ważne, żeby była katolicka!"
Myśl tę rozwinął twórczo prok. Piotrowicz mówiąc o TVPiS: "Zdaję sobie sprawę z tego, że niektórzy mogą uważać, że przekaz razi ludzi inteligentnych, bo tak odbieram te sformułowania, ale trzeba wiedzieć, że ten przekaz winien trafić do wszystkich, do możliwie jak najszerszej ilości Polaków".
Amen
(Interpunkcję dołożyłem od siebie ja. Wykształciuch)

Historii powinno się uczyć jako przedstawianie faktów historycznych. W Polsce nauka historii (szczególnie tej najnowszej) to interpretacja wydarzeń historycznych, która zmienia się i jest narzędziem propagandowym aktualnej władzy.
W szkole powinno się uczyć młodzież w większym stopniu samodzielnego myślenia i podejmowania decyzji, a nie zwiększać ilość godzin historii i religii.
A może by tak jakieś choćby internetowe referendum na ten temat?

Powyższe komentarze dobitnie potwierdzają słuszność opisywanych zmian.

Uczyć!!! patriotyzmu i miłości do ojczyzny, szacunku , dyscypliny , kaligrafii , ortografii oraz wytrwałości a dopiero zabierać się za matematykę i fizyke jako dodatek , ta teraźniejsza młodzież w większości nie ma szacunku dla starszych ludzi ani dla wartości jaką jest skromność i cnota . Tylko kacapskie zakute , propagandowe komuchy mogą sobie pozwolić na ignorancję dla Polskiej Wielkiej Historii .

@Stetinensis
Dlaczego tak uważasz?

Obawiam się, że wielkie hasła (szacunek, patriotyzm, skromność, historia), na potrzeby komentarzy rozumiane są bardzo uproszczony, krzywdzący sposób. Szacunek ... chyba pomylono z wyrozumiałością... bo na Szacunek trzeba przede wszystkim zasłużyć ... oczywiście umiejętność okazywania też jest ważna ale wtórna. I jeśli ktoś na szacunek zasługuje, to niezależnie czy jest młody, starszy, łysy czy kędzierzawy będzie szanowany:). Patriotyzm ... to też nie wymachiwanie flagą i noszenie bluz z patriotycznymi nadrukami ... to nauka, praca, rodzina, żeby dokładać swoją małą cegiełkę do Wspólnoty (tej mniejszej i tej największej). Skromność ... wolę poczucie własnej wartości, asertywność (wtedy nie masz ochoty narzucać komuś swoich wartości czy ocen). Historia ... bardzo ważna, powinno się oczywiście nauczać, najlepiej, jak to ktoś wspomniał, na podstawie faktów a nie interpretacji ... ale nie zamiast innych przedmiotów.
Pozdrawiam

A Ja się CIESZĘ!!!!!!! .. że moje dzieci juz do tych szkół chodzić nie będą!!! ..a może tak dodatkowe lekcje W-F zamiast religii i tej "pożal się Boże" lekcji historii ??? Na pewno będzie zdrowiej!!!!

dlaczego niby ANTYKACAP pisze z kościelnego IP ?

Jeżeli ta historia będzie nauczana z podręczników pisanych przez IPN to wzrośnie zapotrzebowanie na korepetycje prowadzone przez bezstronnych obserwatorów współczesności. Po ostatniej wypowiedzi ministra edukacji i nauki nie dziwią wypowiedzi młodzieży, że nie boją się śmierci - boją się powrotu do szkoły.