W "Rozmowach pod Krawatem" odpowiadał na pytanie o korki w mieście spowodowane skumulowaniem wielu inwestycji drogowych w Szczecinie.

Tyszler oceniał, że nie próbowałby obracać sprawy w żart - jak prezydent Piotr Krzystek udostępniający mema ze zdaniem "Wszystkich ulic nie zamkniemy, ale próbować warto".

Radny KO jednocześnie podkreślał, że mimo korków, widzi wiele zrozumienia wśród samych szczecinian. - Narzekamy na to na pewno. Ja też się spotykam z takimi narzekaniami, ale dość często słyszę: "pomimo pewnych uciążliwości wiemy, że to będzie dobrze wyglądało". Miałem przyjemność w ubiegłym tygodniu regularnie podróżować z lewego brzegu do Podjuch. Kiedy wymieniałem tą opinię z mieszkańcami Podjuch, oni wszyscy mówili: "co ty powiadasz, jest teraz może trudno, ale za chwilę będzie wspaniały wjazd, rondo" - powiedział Łukasz Tyszler.

Opozycyjni wobec Piotra Krzystka miejscy radni Prawa i Sprawiedliwości oceniają, że tłumaczenia urzędu w sprawie kumulacji inwestycji są nieprzekonujące. Ich zdaniem, chodzi o to, aby remonty skończyły się w roku wyborczym.