Według Artura Szałabawki, drugiej tury nie będzie dlatego, że w Szczecinie mamy dwóch tak wyrazistych kandydatów, czyli obecnego prezydenta i kontrkandydata z PiS-u, a jednocześnie mieszkańcy mogą pokazać swoje niezadowolenie.

- Znam urzędników, znam bardzo wielu pracowników jednostek podległych w Urzędzie Miasta. Utrzymuje kontakty, rozmawiam z tymi ludźmi i oni mówią, że będą głosowali na Zbigniewa Boguckiego - mówił Szałabawka.

- Ci ludzie z Urzędu Miasta, którzy pracują u prezydenta Krzystka? - pytał prowadzący rozmowę Sebastian Wierciak.

- Też, tak, tak - odpowiedział poseł PiS.

Artura Szałabawkę pytaliśmy także o zapowiadane przez obecnie rządzących rozliczanie ludzi związanych z poprzednią władzą. Przekonywał, że nie obawia się żadnych rozliczeń. Posła PiS-u pytaliśmy także o to, czy Zjednoczona Prawica jest nadal zjednoczona, a także o start jego córki w wyborach samorządowych. Całą rozmowę znajdziecie na naszej stronie.