Grę do recenzji otrzymaliśmy od twórców, studia Tate Multimedia.
Na samym wstępie trzeba wyraźnie zaznaczyć, że nie jest to poziom genialnego Ratchet & Clanka za ponad trzy stówy, ani nawet Crash Bandicoota za około dwieście złotych. Kangurek Kao na wszystkich platformach kosztuje w okolicach 130, więc nie spodziewajcie się fajerwerków i graficznego oczopląsu. Choć ze wspomnianych tytułów czerpie garściami, widać ograniczenia budżetowe, ale idealnie wpisuje się to w obraz całej serii. Jest skromnie, ale i tak zabawa jest całkiem niezła.
Historia skupia się na poszukiwaniach siostry bohatera, a niejako przy okazji na odkrywaniu tajemnicy odejścia ich ojca. Kangurek Kao wpierw załatwia sprawy na rodzinnej wyspie, a potem rusza w świat szukać nowych przygód. Okazuje się, że za opętanymi wojownikami co rusz atakującymi bohatera, stoi mroczny i tajemniczy Wieczny Wojownik. W rozwiązaniu tajemnicy towarzyszy mu jego mistrz i mentor Walt oraz... gadające, równie tajemnicze rękawice.
Kangurek Kao to typowa platformówka. Ogrom biegania, masa skakania, dużo zbierania, co chwilę walka na pięści i wykorzystywanie umiejętności specjalnych wspomnianych rękawic. Są też walki z bossami. Sterowanie jest nieskomplikowane, a sama gra prosta. Widać, że twórcy myśleli tutaj głównie o najmłodszych odiorcach. Oczywiście są trudniejsze fragmenty, ale sprawne dłonie gracza na pewno sobie z łatwością poradzą. Kao potrafi też jeździć na długich poręczach czy pokonywać przeszkody podwieszając się uszami do siatki, ale np. pływanie to już nie jest jego domena. Gra ma wiele sekretnych miejsc, gdzie można znaleźć prawdziwe skarby. Od skrzyń wypełnionych monetami, energią, przez zbieranie run potrzebnych do odblokowania kolejnych etapów, papirusów z opisami postaci, po ćwiartki serca, zwiększające ogólną energię życiową kangurka. Są też Wieczne Studnie, które są krótkimi bonusowymi etapami, głównie do zbierania wspomnianych monet. Są one potrzebne do sklepów, w których można - a nawet trzeba! - kupić różne stroje dla naszego protagonisty. Dodatkowo do koszyka mogą wpaść kolejne życia czy ćwiartki serc.
Zabawy jest naprawdę sporo, a dzięki temu, że posiada kolorową „kreskówkową” oprawę graficzną, wygląda naprawdę przyzwoicie. Jak mówiłem na wstępie, nie jest to poziom najlepszych z gatunku, ale jest poprawnie. Kolejne wyspy różnią się znacznie wykonaniem, dzięki czemu ciężko się znudzić. Są fragmenty, które prowadzą gracza jak po sznurku, ale też takie z częściowo otwartym światem. Mimo, że całą grę można przejść używając jednego ciosu, dziwnym trafem nie chce się to znudzić. Do tego rękawice przejmujące siły żywiołów pozwalają np. zamrozić zbiornik wodny, spalić pajęczynę blokującą przejście, czy przyciągnąć odległą platformę.
Kangurek Kao to gra dla dzieci, ale i dorośli będą się dobrze bawić. Ja mam khm lat i nie mogłem się oderwać. Jest to pełnokrwista kontynuacja wspaniałej polskiej serii, w która powinien zagrać każdy fan gatunku. Do tego jest tania i daje blisko 10 godzin zabawy.
Ocena końcowa: trochę naciągane 7/10
Zobacz także
2022-01-21, godz. 17:55
GIERMASZ 2022, styczeń
» więcej
2022-01-21, godz. 17:55
[22.01.2022] Nagrody, przejęcia i nadchodzące premiery
Powoli kończy się czas podsumowań i przyznawania nagród za ubiegły rok. Ale warto odnotować, że użytkownicy największego PC-towego sklepu z cyfrowymi grami docenili swoimi głosami produkcje z naszego kraju. Poza tym Michał Król…
» więcej
2022-01-21, godz. 14:19
[22.01.2021] Oferta
Zaczynamy od problemów z wprowadzeniem sieci komórkowej 5G w pobliżu lotnisk. Dlaczego nagle zrobił się z tego problem? - między innymi o tym opowiada nasz ekspert technologiczny Radek Lis. Poza tym, pojawiło się trochę plotek na…
» więcej
2022-01-21, godz. 09:01
Arcanum: Przypowieść o maszynach i magyi (2001 r.)
Wśród wielu fanów gier RPG, tych klasycznych, izometrycznych produkcji z przełomu XX wieku Arcanum: Of Steamworks and Magick Obscura (z polskim tytułem Przypowieść o maszynach i magyi bo i gra była wydana na premierę w naszej wersji…
» więcej
2022-01-15, godz. 06:00
[15.01.2022] Giermasz #481 - Giermasz Music Edition vol. 9
Niemożliwe... minęły już 2 lata od ostatniej edycji Giermaszu z muzyką?! Sami jesteśmy zaskoczeni. No, skoro mamy takie zaległości w prezentowaniu kompozycji z naszych ulubionych produkcji minionego roku - to zapraszamy na przegląd…
» więcej
2022-01-08, godz. 06:00
Chorus [Xbox Series X]
Czy studio tworzące gry mobilne i porty na Switcha może zrobić samodzielnie dużą i świetną grę? Niemiecy z Fishlabs udowodnili, że nie straszne im kosmiczne podboje. Po Chorus nie spodziewałem się niczego, dosłownie i w sumie zagrałem…
» więcej
2022-01-08, godz. 06:00
Chorus [Xbox Series X]
Czy studio tworzące gry mobilne i porty na Switcha może zrobić samodzielnie dużą i świetną grę? Niemiecy z Fishlabs udowodnili, że nie straszne im kosmiczne podboje. Po Chorus nie spodziewałem się niczego, dosłownie i w sumie zagrałem…
» więcej
2022-01-08, godz. 06:00
Indiana Jones and The Last Crusade (1989 r.)
Naziści szukają Świętego Graala. Legendarne naczynie, z którego Jezus Chrystus pił w czasie Ostatniej Wieczerzy i do którego zebrano jego krew po śmierci na krzyżu - ten artefakt ma dawać wielką moc. Ale dzielny archeolog Indiana…
» więcej
2022-01-08, godz. 06:00
Chorus [Xbox Series X]
Czy studio tworzące gry mobilne i porty na Switcha może zrobić samodzielnie dużą i świetną grę? Niemiecy z Fishlabs udowodnili, że nie straszne im kosmiczne podboje. Po Chorus nie spodziewałem się niczego, dosłownie i w sumie zagrałem…
» więcej
2022-01-08, godz. 06:00
[08.01.2022] Giermasz #480 - Dobry start
Tradycyjnie na początku roku gracze dopiero zaczynają wypatrywać pierwszych premier. Zanim to nastąpi, zawsze można zdjąć z kupki wstydu świetne produkcje roku ubiegłego. Na szczęście Chorus załapało się jeszcze do naszego top…
» więcej