Grę do recenzji dostaliśmy od agencji reprezentującej twórców.
...choć oczywiście nie mówimy tu o żadnym wysokobudżetowym projekcie, a grze niezależnej, która po prostu ma pomysł na siebie i fajnie go realizuje. Nie idealnie, ale Dredge należy się uwaga wszystkich fanów tego typu tytułów. Takich, którym nie będzie przeszkadzać dosyć spokojny początek tej przygody, nie będą wadzić pewne uproszczenia w rozgrywce - a którzy docenią klimatyczną przygodę polegającą na... łowieniu ryb?
Oczywiście, wędki (a później coraz większe wędziska) na pokładzie to tylko pretekst do ukazania historii "z dreszczykiem" w klimacie klasyka gatunku, opisującego potworności zamieszkujące morza i oceany. Dzieła Samotnika z Providence są tu ewidentną inspiracją, co nie przeszkadza ani przez chwilę, bo pop-kultura H.P. Lovecrafta wręcz uwielbia.
Nie da się ukryć, że zwróciliśmy w Giermaszu uwagę na Dredge, gdy produkcja została już zauważona przez branżę i pojawiały się kolejne recenzje z wysokimi notami dla tego tytułu. Włączyłem trailer: komiksowa grafika (uwielbiam!), nastrojowa muzyka, pływający po morzu kuter, jakieś przebitki z łowienia ryb? Z czasem pojawiło się coraz więcej nocnych ujęć, atmosfera gęstniała - ale jakoś trudno mi sobie było wyobrazić, jak w to niby grać? Skąd informacje o warstwie RPG, horrorze, grze o przetrwanie?
Sama rozgrywka po pierwsze polega na manewrowaniu stateczkiem, szukaniu miejsc do łowienia ryb (z czasem coraz dziwniejszych) - tu mamy dwie proste mini-gierki, najpierw trzeba się wykazać refleksem i wciskać guzik pada w odpowiednim momencie, a później mamy tetrisową układankę (bez elementu zręcznościowego), aby złapane ryby i inne przedmioty ułożyć odpowiednio w ładowni. A po drugie, gdy dobijamy do przystani w kolejnych miastach pojawiają się opcje, żeby a to "ogarnąć" nasz kuter w stoczni (tu mamy systemy RPG z ulepszaniem czy naprawianiem jednostki), a to odwiedzić kupca, burmistrza, tajemniczego nieznajomego zbierającego równie tajemnicze artefakty. Dostajemy też różne zlecenia do wykonania na przestrzeni archipelagu, który badamy. Zdobywamy książki, których czytanie rozbudowuje opowieść. Są też rozmowy (no, komiksowe rozmowy z wybieraniem kolejnych kwestii) o niepokojącym wydźwięku, ostrzeżenia przed nocnymi koszmarami...
...właśnie, noc: o ile pływanie w dzień jest, powiedzmy, symulatorem kutra rybackiego, tak przede wszystkim w nocy zaczynają się dziać rzeczy, które mogą przyprawić naszego rybaka o zawał serca. Tajemnicze światła, jakieś mroczne kształty przepływające tuż pod powierzchnią tafli wody... Z biegiem czasu pojawiają się jakieś potwory - ale tu się zatrzymam, nie chcę więcej zdradzać, odkryjecie to sami.
Z minusuów - czy też uproszczeń - zwraca się uwagę na jednak dosyć umowny model sterowania łodzią. Nie straszne jej fale, wiatr, te elementy zasadniczo nie mają wpływu na nasze poczynania na morzu. Za minus może być też poczytane spokojne zwłaszcza na początku tempo tej opowieści. Ale - z drugiej strony - jeżeli chcecie "jazdy bez trzymanki", to Dredge nie jest adresowane do takich odbiorców.
Oczywiście także skala tego projektu nie jest przesadnie wielka, jednak pamiętajcie, że Black Salt Games to raptem cztery osoby. I że właściwie to należy im się ogromny szacunek za premierową grę. Czyli Dredge polecam, o ile to co napisałem trafia w Wasze gusta - a deweloperom kibicuję, bo debiut mają nad wyraz solidny. To i bardzo solidne 8/10 się należy. Naturalnie w kategorii gier independent, niezależnych indyków. W tak zróżnicowanej branży ocena ocenie nierówna (jak porównać Dredge z produkcjami AAA z tysiącami ludzi przy nich pracujących), w tym przypadku, nawet jeżeli wystawiłem tej produkcji notę odrobinę na wyrost, to z czystym sumieniem mogę polecić, bo - po prostu - bawiłem się Dredge bardzo dobrze.
Ocena: 8/10 [w kategorii indie, szkoda, że nie ma polskiej wersji]
Zobacz także
2023-05-13, godz. 06:00
War Mongrels [Xbox Series X]
Bardzo nie lubię takich sytuacji jak ta, w której właśnie się znalazłem. Bardzo chciałbym jednoznacznie pochwalić War Mongrels w wersji na konsole, ale nie mogę. Przynajmniej nie bez szeregu poważnych zastrzeżeń. Co się nie zgadza…
» więcej
2023-05-13, godz. 06:00
Everspace 2 [Steam Deck]
Co prawda leciałem z bardzo ważną misją główną - ale tu jakiś sygnał, tu jakieś nieznane miejsce, tu jakieś szczątki do zbadania - i po kilku godzinach w postępach fabuły dalej byłem w lesie (no, w kosmosie)... za to zbieractwo…
» więcej
2023-05-13, godz. 06:00
The Last Case of Benedict Fox [Xbox Series X]
W The Last Case of Benedict Fox chciałem zagrać od pierwszych zapowiedzi czy pokazu na poznańskich targach PGA. Metroidvania z licznymi łamigłówkami i zacięciem detektywistycznym, co sugeruje sam tytuł, ujęła mnie wyglądem i klimatem…
» więcej
2023-05-13, godz. 06:00
Showgunners [PC]
Wikipedia podaje taką definicję hasła reality show - typ programów telewizyjnych, w których z reguły występują osoby wcześniej niezwiązane zawodowo z telewizją. Osoby te w założeniu mają zachowywać się „naturalnie” przed…
» więcej
2023-05-06, godz. 18:00
[06.05.2023] Gotowanie na ekranie
Wszelkiego rodzaju symulatory mają swoich wiernych fanów - co wiemy doskonale, nie raz informując o sukcesach ich twórców. Czy to ten traktujący o urządzaniu domu, wcielaniu się w mechanika samochodowego, bądź celnika komunistycznego…
» więcej
2023-05-06, godz. 06:00
The Pathless [Switch]
Po eksperymentalnym doświadczeniu, jakim była gra Abzu, w 2020 roku studio Giant Squid zaskoczyło kolejną oryginalną produkcją The Pathless. Po trzech latach wiecznie biegająca łuczniczka wskoczyła na Switcha, by zestrzelić klątwę…
» więcej
2023-05-06, godz. 06:00
The Pathless [Switch]
Po eksperymentalnym doświadczeniu, jakim była gra Abzu, w 2020 roku studio Giant Squid zaskoczyło kolejną oryginalną produkcją The Pathless. Po trzech latach wiecznie biegająca łuczniczka wskoczyła na Switcha, by zestrzelić klątwę…
» więcej
2023-05-06, godz. 06:00
Star Wars: X-Wing (1993 r.)
W momencie premiery ta gra była spełnieniem marzeń fanów filmowej trylogii. Bo kto by nie chciał usiąść za sterami kultowych myśliwców Rebelii w walce ze złowrogim Imperium Galaktycznym? Star Wars: X-Wing to gra która zapoczątkowała…
» więcej
2023-05-06, godz. 06:00
Star Wars Jedi: Ocalały [Xbox Series X]
Nie wiem czy to świadoma kalka, czy niezamierzone naśladownictwo, czy po prostu mój mózg szuka podobieństw tam, gdzie niekoniecznie faktycznie istnieją. Tak czy inaczej to nie zarzut, tylko moje osobiste skojarzenie, że Star Wars Jedi:…
» więcej
2023-05-06, godz. 06:00
[06.05.2023] Giermasz #549 - W objęciach Mocy
Świetnie się to złożyło: gdy w tygodniu poprzedzającym to wydanie Giermaszu 4 maja przypadał Dzień Gwiezdnych Wojen - i my mamy recenzję bardzo gorącej premiery w tym uniwersum. Czyli wysokobudżetowa gra akcji Star Wars Jedi: Ocalały…
» więcej