Grę do recenzji dostaliśmy od agencji reprezentującej twórców.
W pierwszą odsłonę nie grałem, przyjmuję do wiadomości tyle, że "dwójka" znacząco się od niej różni. Przede wszystkim - ma fabułę. I to całkiem ciekawą, utrzymaną w klimatach, co oczywiste, science fiction. Choć fakt, że opowieść przedstawiana jest przede wszystkim dzięki pokazowi kolejnych, ładnie narysowanych, komiksowych w stylu, plansz.
Czy bardzo się do tej historii pewnego sklonowanego pilota przywiązałem? Niekoniecznie, ale uważam, że działa zdecydowanie na plus całej konstrukcji rozgrywki w Everspace 2. Masz w końcu jakiś cel: zresztą, przecież część graczy może zdecydowanie bardziej niż ja wciągnąć się w tę historię, prawda? Poza tym, mimo, że wydarzenia przedstawiane w Everspace 2 nie śniły mi się po nocach, to gdybym miał sobie po prostu latać stateczkiem i coś zbierać, pewnie bym się szybko znudził Everspace 2. Bo symulatory czy gry o przetrwaniu to niekoniecznie moja bajka. A tak, mamy tu do czynienia z przygotowaną dla jednego gracza produkcją RPG w kosmicznych klimatach.
Właśnie: "latanie stateczkiem", jak to określiłem - świetnie się tu bawiłem. Model lotu jest, hmm, zręcznościowy? Chociaż w sumie to nie wiem, jak faktycznie zachowują się pojazdy kosmiczne w próżni, prawda? Zresztą, w Everspace 2 mamy do czynienia ze światem, w którym technologia jest dużo bardziej rozwinięta, to i działanie silników może być inne niż teraz... Jak zwał tak zwał, esencją Everspace 2 jest latanie z punktu A do punktu B, mamy też dużo strzelania na bardzo ładnych planszach. O grafice słowo jeszcze się znajdzie, natomiast wracając do samej rozgrywki, to twórcy jednak z tych w sumie prostych założeń potrafili naprawdę sporo wyciągnąć. Na samym początku już wspomniałem, że "zbieracz" w Everspace 2 poczuje się jak u siebie w domu. I nie raz spędziłem sporo czasu na tych dodatkowych aktywnościach. Wiadomo, wszystko trzeba "odhaczyć", zgadza się?
Graficznie jest ślicznie. Ależ fajnie ten kosmos w Everspace 2 wygląda! Co więcej, oprócz jakiś skał w przestrzeni nie raz znajdziemy i opuszczone bazy, zniszczone statki do przeszukania, zdarza się latać nad powierzchnią planety. Plansze co prawda są ograniczone niewidzialnymi ścianami, ogólnie przestrzeń gry też jest podzielona na sektory, między którymi możemy swobodnie się przemieszczać (od pewnego momentu gry oczywiście) - nie zmienia to faktu, że czułem faktyczny ogrom otaczającej mnie przestrzeni kosmicznej. Bardzo, ale to bardzo elegancko na ekranie gra wygląda.
Strzelania jest dużo w Everspace 2. To akurat trzeba lubić, bądź po-lubić. Czasami walki bywają nieco chaotyczne, gdy widzisz pociski niemalże z każdej strony swojego pojazdu. Ale raz, że - co wiecie - dzięki zbieractwu możemy nasze maszyny ulepszać i kupować nowe modele. Więc wrogowie mogą się po jakimś czasie niemile zdziwić siłą naszego ognia. A dwa, poziom trudności można dostosować do swoich umiejętności. No i wreszcie, praktyka czyni mistrza, gdy będziesz w stanie wykorzystać różne systemy statku do obrony. Zawsze też warto obserwować, z której strony nadlatują te smugi, wieszczące Twoje zniszczenie. Ale jednak i trzeba pamiętać, że tu trzeba się "ogarniać" w przestrzeni kosmicznej w której właściwie to nie ma czegoś takiego jak góra i dół. Może więc się i w głowie zakręcić, gdy manewrujemy we wszystkich kierunkach, a to uciekając od wrogów, a to ich ścigając.
Bardzo dobrze - i długo - bawiłem się Everspace 2. Tyle, że ja jestem "zbieraczem", "odhaczaczem" punktów na planszy. Gdy "zatrybiłem" mechaniki tej zabawy, sama frajda latania po kosmosie skutecznie trzymała mnie przy ekranie. Nie da się też ukryć, że chociaż o fabule napisałem zdawkowo, to ostatecznie ona jest - i, przynajmniej dla mnie, nadawała sens temu eksplorowaniu przestrzeni. Jednak Everspace 2 chyba nie jest dla wszystkich. Po jakimś czasie do rozgrywki może wdać się pewna monotonia, a i starcia kosmiczne mają swoją, specyficzną, dynamikę. Ocena 8 wydaje się tu bezpieczna, a fani takich uciech spokojnie mogą punkt do tej noty dodać.
Ocena: 8/10
Ocena: 8/10
Zobacz także
2023-08-19, godz. 06:00
Quake II (2023) [Xbox Series X]
Do tej pory pamiętam, jak włączyłem chyba po raz pierwszy Quake'a II, a nawet jak czytałem jego recenzje blisko 26 lat temu. Pamiętam zachwyty i pamiętam, że jedno z czasopism, wbrew swojej polityce, która zakazywała przyznawać…
» więcej
2023-08-19, godz. 06:00
Moving Out 2 [PlayStation 5]
Ponad trzy lata temu recenzowałem pierwszą część przeprowadzkowego chaosu i już wtedy uważałem, że jest to jedna z lepszych pozycji na odstresowanie i luźną, abstrakcyjną do granic zabawę. W Moving Out 2 po raz kolejny wcieliłem…
» więcej
2023-07-29, godz. 06:00
Pikmin 4 [Switch]
Sympatyczny, bulwowaty nieco mały ludzik z nosem jak kartofelek, odziany w skafander kosmiczny, jedzie na puchatej istocie przypominającej psa. Po bokach doczepione są jakieś dziwne, różnokolorowe stworki. Nasz bohater jest tyci-tyci…
» więcej
2023-07-29, godz. 06:00
Pikmin 4 [Switch]
Sympatyczny, bulwowaty nieco mały ludzik z nosem jak kartofelek, odziany w skafander kosmiczny, jedzie na puchatej istocie przypominającej psa. Po bokach doczepione są jakieś dziwne, różnokolorowe stworki. Nasz bohater jest tyci-tyci…
» więcej
2023-07-29, godz. 06:00
Pikmin 4 [Switch]
Sympatyczny, bulwowaty nieco mały ludzik z nosem jak kartofelek, odziany w skafander kosmiczny, jedzie na puchatej istocie przypominającej psa. Po bokach doczepione są jakieś dziwne, różnokolorowe stworki. Nasz bohater jest tyci-tyci…
» więcej
2023-07-29, godz. 06:00
Exoprimal [Xbox Series X]
Ta gra znalazła się od razu tam, gdzie powinna. I to z jednej strony ją określa, choć nie wiem czy tak do końca pochlebnie, z drugiej strony na pewno jest zaletą. Bo Exoprimal jest pozycją, którą ogracie w Game Passie. I to chyba…
» więcej
2023-07-29, godz. 06:00
Exoprimal [Xbox Series X]
Ta gra znalazła się od razu tam, gdzie powinna. I to z jednej strony ją określa, choć nie wiem czy tak do końca pochlebnie, z drugiej strony na pewno jest zaletą. Bo Exoprimal jest pozycją, którą ogracie w Game Passie. I to chyba…
» więcej
2023-07-29, godz. 06:00
Exoprimal [Xbox Series X]
Ta gra znalazła się od razu tam, gdzie powinna. I to z jednej strony ją określa, choć nie wiem czy tak do końca pochlebnie, z drugiej strony na pewno jest zaletą. Bo Exoprimal jest pozycją, którą ogracie w Game Passie. I to chyba…
» więcej
2023-07-29, godz. 06:00
[29.07.2023] Giermasz #561 - W urlopowych nastrojach
Kolejny program w okrojonym przez urlopy składzie. Ale mamy dla Was dwie recenzje. Andrzej Kutys po raz kolejny uratował dzielnych, malutkich kosmonautów, którzy rozbili się na planecie pełnej przeróżnych, dziwnych stworzeń. Na szczęście…
» więcej
2023-07-22, godz. 06:00
Medal of Honor: Pacific Assault (2004 r.)
W gęstwinie słychać głosy japońskich żołdaków, amerykański patrol stara się bezszelestnie podejść wroga. Jeden nieostrożny ruch... i kończymy na ziemi, rozpaczliwie wzywając medyka. Może zdąży i będziemy kontynuować akcję…
» więcej