Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy PLAION Polska
To nie jest tak, że z Jagged Alliance nic się nie działo od 1999 i premiery Dwójki - to trzeba jasno powiedzieć. Wychodziło kilka sequeli rozbudowujących fabułę, dodatki prequel czy kilka modów. Fani dalej jednak czekali na kolejną, pełnoprawną część serii. Jagged Alliance 2: Unfinished Business był czasem nazywany częścią 2.5, ale dalej to nie było to. Wszystkie te poprzednie gry też zresztą nie dostały jakichś oszałamiających ocen. Aż nagle w 2021 do THQ Nordic zgłosiło się Haemimont Games i po 24 latach widzimy kolejną część serii, która starszym graczom przypomni czasy MS-DOSa, a młodszych odbiorców otworzy na klasykę.
Ważne jest to, że gra jest spójna z klimatem poprzednich części fabularnie i pod względem mechanik. Po raz kolejny dostajemy bardzo rozbudowaną strategię turową, podczas której próbujemy pokonać złego, który uzurpuje sobie władzę swoim zbrojnym ramieniem rebeliantów czy innych bandytów. W Jagged Alliance 3 trafiamy na fikcyjny półwysep w środkowej Afryce, do państwa Grand Chien. Pewnego dnia wybrany przez lud prezydent znika, a władzę przejmuje grupa, która nazywa siebie Legionem. My wcielamy się w grupę najemników, których kompania ma za zadanie wyzwolić państwo i uratować prezydenta.
Fanom serii nie trzeba tłumaczyć, że mamy do czynienia z grą strategiczną. Dobieramy sobie do kompanii odpowiednie postacie, które możemy rozwijać lub zmieniać, zarządzamy zasobami, budżetem, a jak przychodzi do konfrontacji, mamy typową turową rozgrywkę. Oczywiście, żeby nie było za łatwo, rzeczy się komplikują raczej prędko, co musimy przetrwać. Kończąca się amunicja, konieczność czasochłonnego czasem leczenia naszych kompanów czy nagłe ataki wrogów to będzie nasz chleb powszedni. Trzeba też powiedzieć bez cienia wątpliwości, że gra świetnie oddaje afrykański klimat. Szata graficzna, elementy otoczenia, detale - wszystko to naprawdę pomaga wciągnąć się w nastrój gry.
Fanom serii nie trzeba tłumaczyć, że mamy do czynienia z grą strategiczną. Dobieramy sobie do kompanii odpowiednie postacie, które możemy rozwijać lub zmieniać, zarządzamy zasobami, budżetem, a jak przychodzi do konfrontacji, mamy typową turową rozgrywkę. Oczywiście, żeby nie było za łatwo, rzeczy się komplikują raczej prędko, co musimy przetrwać. Kończąca się amunicja, konieczność czasochłonnego czasem leczenia naszych kompanów czy nagłe ataki wrogów to będzie nasz chleb powszedni. Trzeba też powiedzieć bez cienia wątpliwości, że gra świetnie oddaje afrykański klimat. Szata graficzna, elementy otoczenia, detale - wszystko to naprawdę pomaga wciągnąć się w nastrój gry.
Kluczowym elementem nie jest zbieractwo czy magazynowanie, lecz oczywiście walka, której wypada poświęcić chwilę przy recenzji. System walki w Jagged Alliance 3 będzie bardzo dobrze znany fanom gatunku - poruszanie się po mapie, szukanie osłon, wybór części ciała wroga, w którą będziemy celować, co oczywiście ma wpływ na obrażenia i szanse na trafienie. Nie znajdziemy tam jednak procentowej szansy na trafienie niczym, na przykład w Falloucie. Szanse są obliczane na podstawie odległości od celu, zasłon, umiejętności naszych postaci czy nawet od stanu naszego zdrowia. Nasz arsenał oczywiście też z przebiegiem gry się zmienia, do dyspozycji mamy naprawdę wiele mniejszych czy większych pukawek, które oczywiście możemy dostosowywać i walczyć nimi na różne sposoby. Najważniejsze jest jednak zabicie wszystkich przeciwników, zanim oni zdążą wybić nas. Tu kolejny plusik dla twórców - SI wydaje się być ogarnięte, jeżeli chodzi o walkę z nami. Mądre pozycjonowanie, flankowanie, efektywne korzystanie z zasłon - przy niektórych walkach naprawdę trzeba się natrudzić.
Jak już mówiłem na początku - branie się za stare tytuły to zawsze duża doza ryzyka. Zwłaszcza w tym przypadku, gdzie fani czekają na kontynuację prawie ćwierć wieku. Jagged Alliance 3 to gra, która zadowoli zarówno osoby, które miały do czynienia z wcześniejszymi produkcjami, jak i graczy, dla których jest to pierwsze spotkanie z serią. Ci drudzy mogą mieć problemy z nieco wysokim progiem do pokonania, aby w pełni poczuć rozgrywkę i wyczuć wszystkie mechaniki, co nie zmienia faktu, że jest to możliwe, co mogę powiedzieć na swoim przykładzie. Życzyłbym sobie i Wam, aby wszystkie powroty znanych marek na rynku gier były co najmniej tak udane. 8,5 na 10 i czekamy na Half-Life 3, które ma przecież wyjść już niedługo, prawda?
Ocena: 8,5/10
Zobacz także
2023-10-14, godz. 06:00
Gunbrella [PC]
W 2014 Matthew Vaughn wyreżyserował film Kingsman: Tajemne Służby o grupie tajnych agentów próbujących uratować świat. Czemu recenzję gry zaczynam akurat od tej wzmianki? W jednej ze scen Colin Firth broni się pomocą naładowanej…
» więcej
2023-10-14, godz. 06:00
Gunbrella [PC]
W 2014 Matthew Vaughn wyreżyserował film Kingsman: Tajemne Służby o grupie tajnych agentów próbujących uratować świat. Czemu recenzję gry zaczynam akurat od tej wzmianki? W jednej ze scen Colin Firth broni się pomocą naładowanej…
» więcej
2023-10-14, godz. 06:00
Detective Pikachu Returns [Switch]
Ta gra powinna być po polsku! To była pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy, gdy tylko odpaliłem Detective Pikachu Returns - a i towarzyszyła mi właściwie przez całą rozgrywkę. Piszę o tym już na wstępie, żeby zasygnalizować…
» więcej
2023-10-14, godz. 06:00
Trepang2 [PlayStation 5]
Trepang2 - choć nazwa jest stylizowana na Trepang do kwadratu i nie miała części pierwszej - jest spełnieniem marzeń fanów strzelanek FPS z połowy XXI wieku. Scenariusz jest tu tłem, gdyż najważniejsza jest szybka, dynamiczna, bardzo…
» więcej
2023-10-14, godz. 06:00
[14.10.2023] Giermasz #570 - Wywiady i autografy
Bardzo długi wyszedł ten Giermasz, więc rozsiądźcie się wygodnie i nastawcie na dużo wywiadów. Bo zgodnie z obietnicą, prezentujemy w tym programie ponad godzinę rozmów nagranych przez Michała Króla i Andrzeja Kutysa w ubiegłym…
» więcej
2023-10-07, godz. 06:00
Forza Motosport [PC]
Moją pierwszą grą, którą niemiłosiernie zkatowałem było Gran Turismo 5 na PlayStation 3. Platyny się nie udało wbić, chociaż przyznam się, że od niedawna próbuję to zrobić na nowym savie - tak z nostalgii. Uważam, że ścigałki…
» więcej
2023-10-07, godz. 06:00
The Crew Motorfest [PlayStation 5]
Jako nadworny fan zręcznościowych ścigałek, byłem jedyną opcją do ogrania trzeciej części serii The Crew Motorfest. Oczekiwania miałem olbrzymie, bo wspomniana gra jest mocno podobna do Forza Horizon 5, czyli najlepszej arcade'owej…
» więcej
2023-10-07, godz. 06:00
Resident Evil 4 Separate Ways DLC [Xbox Series X]
Poszło równie dobrze, jak w wersji podstawowej. Resident Evil 4 - jeden z najlepszych remake'ów ostatnich lat doczekał się dodatku - Separate Ways. Tym razem wcielamy się w Adę Wong, która wraca do mrocznej hiszpańskiej wioski…
» więcej
2023-10-07, godz. 06:00
Forza Motosport [PC]
Moją pierwszą grą, którą niemiłosiernie zkatowałem było Gran Turismo 5 na PlayStation 3. Platyny się nie udało wbić, chociaż przyznam się, że od niedawna próbuję to zrobić na nowym savie - tak z nostalgii. Uważam, że ścigałki…
» więcej
2023-10-07, godz. 06:00
The Crew Motorfest [PlayStation 5]
Jako nadworny fan zręcznościowych ścigałek, byłem jedyną opcją do ogrania trzeciej części serii The Crew Motorfest. Oczekiwania miałem olbrzymie, bo wspomniana gra jest mocno podobna do Forza Horizon 5, czyli najlepszej arcade'owej…
» więcej