Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Armored Core VI: Fires of Rubicon
Armored Core VI: Fires of Rubicon
FromSoftware zaskakuje. I nie zaskakuje. Ktoś oczekiwał, że po kolosalnym sukcesie Elden Ring Japończycy pójdą za ciosem i wydadzą kolejne mroczne fantasy z mieczami i tarczami? To miał trochę rację, w Armored Core VI: Fires of Rubicon są ostrza, choć nie miecze w tradycyjnym znaczeniu tego słowa, pojawiają się tarcze i jest raczej ponuro. Tylko, że gwiazdami pierwszego planu są tutaj potężne mechy. W Armored Core VI wcielamy się oczywiście w pilota jednego z takich mechów, nieco szemranego, bo najemnika, który jeszcze musi zdobyć podrobione dokumenty - to początek rozgrywki, której fabuła opowiada o bezwzględnej walce o Koral - źródło potężnej energii.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega
GIERMASZ-Recenzja Armored Core VI: Fires of Rubicon

Właśnie z tej materii zbudowana jest tytułowa planeta Rubikon, na powierzchni której toczy się akcja. Resztę pozostawiam Wam. Fabuła jest w porządku, choć nieco za krótka, jednak - tu akurat niespodzianki nie ma - pierwsze skrzypce gra tu walka.

Zacznijmy właśnie od niej. Nie ma tu specjalnie odniesień do typowych soulslike'ów. Ok, no są, ale nie są typowe. W czasie misji przeciwnicy przeważnie nie stanowią większego zagrożenia. Są uciążliwi, niektórzy oczywiście twardsi i część może napsuć trochę krwi, ale najlepszą zabawę gwarantują bossowie i to właśnie oni są fundamentem walki i zabawy w Armored Core VI: Fires of Rubicon. Każdy wymaga innego podejścia, każdy walczy inaczej, a co najważniejsze, każdy jest trudny i zmusza gracza również do przyjęcia odpowiedniej strategii i przygotowania swojego mecha.

Trudno jest nie tylko ze względu na to, jak potężni są przeciwnicy, ale również z powodu na przykład ograniczenia zasobów. Otrzymujemy określony zasób amunicji każdego rodzaju, co oznacza, że nie możemy sobie pozwolić na rozpustę w szastaniu pociskami i rakietami. W czasie starcia warto też przycelować, żeby znaleźć najlepszy punkt do uderzenia i wywołać u wroga oszołomienie.

Warto... a nawet właściwie trzeba opanować też sterowanie na wszystkich płaszczyznach, mech lata, robi uniki z pomocą rakiet, w czasie podróży wykorzystuje również specjalny dopalacz. Wszystko to wyczerpuje odpowniednik paska wytrzymałości, który potrzebuje kilku sekund na powtórne naładowanie. W ogóle samo poruszanie się sprawia olbrzymią radość. Nie bawiłem się tak dobrze po prostu przemierzając odległości od czasów Spider Mana. Co więcej te efekty przypominają animacje z japońskich kreskówek, a to aż potrafi wywołać przyjemny dreszczyk.

Mnóstwo radochy daje też konfigurowanie maszyny, dobieranie broni pod konkretną misję - możemy je powtarzać - kombinowanie, co najlepiej sprawdzi się przeciwko kolejnemu przeciwnikowi, a potem jej testy na arenie. Mecha można też ozdabiać.

Właśnie - wygląd - mogliście przeczytać już głosy krytyki dotyczące grafiki. Cóż - otoczenie nie powala szczegółami, ale że walczymy na terenie wydrenowanym i wyniszczonym - ta oprawa się broni. Efekty, jak już wspominałem - robią robotę, podobnie same mechy i wykonanie niektórych elementów infrastruktury. Trzeba też pamiętać o jednym - mniej szczegółów było też na przykład w animacjach, czy wcześniejszych grach poświęconych wielkim robotom, szczególnie z punktu widzenia ich operatora - to też swego rodzaju technika narracyjna, bo kiedy kierujemy iluś tam tonowym i metrowym monstrum, to z góry widać przecież znacznie mniej - szczególnie detali.

"Dziewiątka", na tyle zasługuje Armored Core VI: Fires of Rubicon, za świetny klimat, za fantastyczne walki, które pozwalają nieco przedefiniować komputerowe starcia i wielkie roboty. A przede wszystkim za konfigurowanie maszyn i za to, że porażka tutaj nawet nie frustruje, na pewno nie zniechęca. Nawet pada mocniej nie ściskałem po kolejnym łomocie: zacznij od punktu kontrolnego i jedziesz dalej. Który raz? Może i siedemnasty. A jak trzeba - dwudziesty piąty...

Ocena: 9/10

Zobacz także

2023-09-09, godz. 06:00 Immortals of Aveum [Xbox Series X] Gdy dostałem propozycję recenzowania Immortals of Aveum, broniłem się rękoma i nogami, wymyślałem błahe powody, szukałem wymówek. Wszystko to było efektem minutowego, bardzo źle dobranego filmu z rozgrywki, który wyglądał jak… » więcej 2023-09-09, godz. 06:00 Immortals of Aveum [Xbox Series X] Gdy dostałem propozycję recenzowania Immortals of Aveum, broniłem się rękoma i nogami, wymyślałem błahe powody, szukałem wymówek. Wszystko to było efektem minutowego, bardzo źle dobranego filmu z rozgrywki, który wyglądał jak… » więcej 2023-09-02, godz. 06:00 Sea of Stars [Xbox Series X] Dwójka młodych wybrańców, nie zdających sobie sprawy ze swojego potencjału, ma - a to niespodzianka - uratować baśniowy świat fantasy. Tak, Sea of Stars już na wstępie bardzo wyraźnie daje do zrozumienia, jak ważne były dla twórców… » więcej 2023-09-02, godz. 06:00 [02.09.2023] Giermasz #564 - Niemal idealnie Dwie bardzo różne produkcje testujemy w tym programie. Z jednej strony tytuł, który przygotowało kultowe już studio, które swoje "soulsy" sprzedaje w milionowych nakładach - więc można założyć, że budżetu na Armored Core VI:… » więcej 2023-09-02, godz. 06:00 Sea of Stars [Xbox Series X] Dwójka młodych wybrańców, nie zdających sobie sprawy ze swojego potencjału, ma - a to niespodzianka - uratować baśniowy świat fantasy. Tak, Sea of Stars już na wstępie bardzo wyraźnie daje do zrozumienia, jak ważne były dla twórców… » więcej 2023-09-02, godz. 06:00 Sea of Stars [Xbox Series X] Dwójka młodych wybrańców, nie zdających sobie sprawy ze swojego potencjału, ma - a to niespodzianka - uratować baśniowy świat fantasy. Tak, Sea of Stars już na wstępie bardzo wyraźnie daje do zrozumienia, jak ważne były dla twórców… » więcej 2023-09-02, godz. 06:00 Armored Core VI: Fires of Rubicon [Xbox Series X] FromSoftware zaskakuje. I nie zaskakuje. Ktoś oczekiwał, że po kolosalnym sukcesie Elden Ring Japończycy pójdą za ciosem i wydadzą kolejne mroczne fantasy z mieczami i tarczami? To miał trochę rację, w Armored Core VI: Fires of Rubicon… » więcej 2023-09-02, godz. 06:00 Wipeout (1995 r.) W 1995 roku wyszła gra, która pokazała potęgę nowej i zarazem pierwszej na rynku konsoli PlayStation. Futurystyczne wyścigi pojazdów antygrawitacyjnych, które łączyły w sobie bardzo dynamiczną jazdę, zaciętą walkę i doskonałą… » więcej 2023-09-02, godz. 06:00 Armored Core VI: Fires of Rubicon [Xbox Series X] FromSoftware zaskakuje. I nie zaskakuje. Ktoś oczekiwał, że po kolosalnym sukcesie Elden Ring Japończycy pójdą za ciosem i wydadzą kolejne mroczne fantasy z mieczami i tarczami? To miał trochę rację, w Armored Core VI: Fires of Rubicon… » więcej
53545556575859