Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged
Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged
Wydana w 2021 roku pierwsza część plastikowych wyścigów Hot Wheels Unleashed była powiewem świeżości, wprowadzając nas w świat znanych i popularnych zabawek. Gdy zapowiedziano dwójkę zastanawiałem się, co można zrobić lepiej, jak rozwinąć udaną grę i szczerze mówiąc nie miałem pojęcia, co studio Milestone mogłoby - prócz nowych aut i tras - dodać. Z ciekawością wcisnąłem pedał gazu w Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged i dość szybko znalazłem odpowiedź na moje pytanie.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy PLAION Polska.
GIERMASZ-Recenzja Hot Wheels Unleashed 2 Turbocharged

Ścigałka o zręcznościowym charakterze, która oczywiście garściami czerpie z licencji znanych zabawek firmy Mattel, nie zapowiadała się na rewolucję, bo koła na nowo wymyślić się nie da. Jednak twórcy stanęli na wysokości zadania urozmaicając to, co gracze uwielbiali w jedynce. Nadal jest szybko, arcade'owo, dostępnych jest grubo ponad 100 pojazdów, a trasy są wykręcone niczym gotujący się makaron. Mimo powtarzalności, bo jednak gra wygląda podobnie, zmian jest dość sporo i naprawdę robią różnicę.

Wpierw weźmy się za jazdę. Jest szybko, dynamicznie, cały czas na torze trwa walka o pozycję, pokonywanie zakrętów driftem to tutaj norma, a ilość zużytego turbo idzie w hektolitrach. Jak w jedynce są paski przyśpieszenia - najeżdżasz i automatycznie prędkość się zwiększa, są pola uzupełniania turbo, strefy jazdy z pedałem w podłodze, magnetyczne pola, gdzie jazda po suficie nikogo nie dziwi, pułapki - no to co znamy, choć nie zawsze lubimy. W Hot Wheels Unleashed 2 zaszły jednak zasadnicze zmiany. Dodano skok, który pozwala przeskakiwać przeszkody, czy dostać się na wyżej położoną trasę lub skrót oraz bardzo przydatny uskok. Funkcja ta pozwala spychać rywali, co na wyższym poziomie trudności czy w potyczkach online robi zasadniczą różnicę. W końcu nie ma to jak zrzucić kogoś z trasy na metry przed metą, gdy walczycie o zwycięstwo w wyścigu. Niestety działa to w obie strony i wielokrotnie to ja stawałem się ofiarą. Podsumowując, model jazdy pozostał bez zmian, choć ten zależy też od modelu samochodu i dodano ciekawe urozmaicenia.

Zabawki Hot Wheels są w rzeczywistości małe, więc trasy - tak jak w pierwowzorze, są miniaturami umieszczonymi w różnego rodzaju lokalizacjach. Mkniemy przez podwórko, skaczemy w salonie gier, objeżdżamy stacje paliw, zwiedzamy prehistoryczne muzeum oraz szalejemy po polu do mini golfa. Odniosłem wrażenie, że trasy są bardziej zróżnicowane, ale może to być efekt dużego odstępu czasowego pomiędzy obiema częściami gry, w końcu w jedynkę grałem dwa lata temu. Oczywiście jest mnóstwo ostrych zakrętów, skoków i pętli, no ale w końcu to charakterystyczne po części pomarańczowe plastikowe trasy.

Co jest najważniejszego w ścigałkach? Oczywiście pojazdy. Tych jest ponad 130 i co jest nowością, przy samochodach startują też motocykle i quady. Co prawda dziwnie wyglądają bez kierowców, ale w sumie to przecież zabawki. Jeśli chodzi o resoraki - lub żelaźniaki jak niektórzy mówią - mamy tu całą gamę kosmicznych pomysłów i konstrukcji, które widujemy na sklepowych półkach w rzeczywistości. Pojazdów, które nie miałyby racji bytu w prawdziwym świecie. Ale twórcy dodali też co dla miłośników prawdziwych samochodów. Są m.in. modele mojego ukochanego Aston Martina, Bugatti Chiron, Koenigsegg Jesko, Fordy, Audice, Corvette, BMW, Volkswagen... Jednak większość aut to wymysł projektantów zabawek Mattela. Musze przyznać, że wyjątkowe są zawody, w których na wąskiej trasie startowały dwa monster trucki. No i przyznaję wprost, motocykle i quady mi nie podeszły. Pojazdy można zdobywać za zdobywane w grze kredyty, kupić za prawdziwe pieniądze w sklepie lub otrzymać w loterii. Jednak kręcąc kołem kilkadziesiąt razy, nigdy nie wylosowałem samochodu. Co więcej auta można modyfikować kupując im atuty za punkty umiejętności, co zwiększa ich statystyki, jak. m.in. prędkość maksymalną, przyśmieszenie czy ilość lub rodzaj turbo.

Jeśli chodzi o tryby gry, rewolucji nie ma. Fajna i w miarę długa kariera, gdzie wypełniając zadania odkrywa się mapę z kolejnymi wyścigami. Jest tu scenariusz, opowieść o ratowaniu miasta przez zniszczeniem, ale stoi na poziomie bajki dla 7-latka. Ciekawe są też walki z bossami, ale nie będę wam spojlerował. Samotny gracz pobawi się też szybkimi wyścigami i jazdą na czas, są wyzwania, rozbudowany edytor tras oraz coś dla fanów zabawy w kilka osób. Podzielony ekran dla tych, co lubią grać z kimś siedzącym na kanapie obok, czy sporo atrakcji online.

Hot Wheels Unleashed 2: Turbocharged wygląda naprawdę dobrze, jest płynnie, grafika jest ostra i ani razu nie uświadczyłem żadnych błędów. Po prostu trzyma wysoki poziom, choć realizmu tutaj nie szukajcie. W końcu to zabawa małymi samochodzikami. Wciągająca zabawa, choć nie trwająca wiecznie i zbyt prosta. Całość skończyłem w jakieś 8-9 godzin, choć mówię tu tylko o trybie kariery dla pojedynczego gracza. Podsumowując, jest to udana kontynuacja, będąca rozwojem dla serii, a nie rewolucją.

Ocena: 8/10

Zobacz także

2023-10-14, godz. 06:00 Gunbrella [PC] W 2014 Matthew Vaughn wyreżyserował film Kingsman: Tajemne Służby o grupie tajnych agentów próbujących uratować świat. Czemu recenzję gry zaczynam akurat od tej wzmianki? W jednej ze scen Colin Firth broni się pomocą naładowanej… » więcej 2023-10-14, godz. 06:00 Gunbrella [PC] W 2014 Matthew Vaughn wyreżyserował film Kingsman: Tajemne Służby o grupie tajnych agentów próbujących uratować świat. Czemu recenzję gry zaczynam akurat od tej wzmianki? W jednej ze scen Colin Firth broni się pomocą naładowanej… » więcej 2023-10-14, godz. 06:00 Detective Pikachu Returns [Switch] Ta gra powinna być po polsku! To była pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy, gdy tylko odpaliłem Detective Pikachu Returns - a i towarzyszyła mi właściwie przez całą rozgrywkę. Piszę o tym już na wstępie, żeby zasygnalizować… » więcej 2023-10-14, godz. 06:00 Trepang2 [PlayStation 5] Trepang2 - choć nazwa jest stylizowana na Trepang do kwadratu i nie miała części pierwszej - jest spełnieniem marzeń fanów strzelanek FPS z połowy XXI wieku. Scenariusz jest tu tłem, gdyż najważniejsza jest szybka, dynamiczna, bardzo… » więcej 2023-10-14, godz. 06:00 [14.10.2023] Giermasz #570 - Wywiady i autografy Bardzo długi wyszedł ten Giermasz, więc rozsiądźcie się wygodnie i nastawcie na dużo wywiadów. Bo zgodnie z obietnicą, prezentujemy w tym programie ponad godzinę rozmów nagranych przez Michała Króla i Andrzeja Kutysa w ubiegłym… » więcej 2023-10-07, godz. 06:00 Forza Motosport [PC] Moją pierwszą grą, którą niemiłosiernie zkatowałem było Gran Turismo 5 na PlayStation 3. Platyny się nie udało wbić, chociaż przyznam się, że od niedawna próbuję to zrobić na nowym savie - tak z nostalgii. Uważam, że ścigałki… » więcej 2023-10-07, godz. 06:00 The Crew Motorfest [PlayStation 5] Jako nadworny fan zręcznościowych ścigałek, byłem jedyną opcją do ogrania trzeciej części serii The Crew Motorfest. Oczekiwania miałem olbrzymie, bo wspomniana gra jest mocno podobna do Forza Horizon 5, czyli najlepszej arcade'owej… » więcej 2023-10-07, godz. 06:00 Resident Evil 4 Separate Ways DLC [Xbox Series X] Poszło równie dobrze, jak w wersji podstawowej. Resident Evil 4 - jeden z najlepszych remake'ów ostatnich lat doczekał się dodatku - Separate Ways. Tym razem wcielamy się w Adę Wong, która wraca do mrocznej hiszpańskiej wioski… » więcej 2023-10-07, godz. 06:00 Forza Motosport [PC] Moją pierwszą grą, którą niemiłosiernie zkatowałem było Gran Turismo 5 na PlayStation 3. Platyny się nie udało wbić, chociaż przyznam się, że od niedawna próbuję to zrobić na nowym savie - tak z nostalgii. Uważam, że ścigałki… » więcej 2023-10-07, godz. 06:00 The Crew Motorfest [PlayStation 5] Jako nadworny fan zręcznościowych ścigałek, byłem jedyną opcją do ogrania trzeciej części serii The Crew Motorfest. Oczekiwania miałem olbrzymie, bo wspomniana gra jest mocno podobna do Forza Horizon 5, czyli najlepszej arcade'owej… » więcej
48495051525354