Grę do recenzji dostaliśmy od dystrybutora Nintendo na Polskę firmy Conquest entertainment a.s.
Wyjaśnijmy, że jest to remake: czyli zrobiona na nowo, ze współczesną grafiką, produkcja z roku 1996. Co nie zmienia faktu, że i pokazanie akcji w rzucie izometrycznym, rozgrywka z turowymi walkami ale i zręcznościowymi elementami - wszystko to jest pieczołowicie przeniesione do współczesnej wersji Super Mario RPG. Także z ich, z dzisiejszego punktu widzenia, archaizmami. Choć fakt, tu opieram się na opiniach osób, które miały okazję pierwotną wersję ograć. Z drugiej strony, macie niniejszym gwarancję, że moja ocena nie jest "skażona" jakimiś sentymentami. W sumie, dla wielu osób tak czy owak Super Mario RPG w odnowionej wersji może być pierwszym zetknięciem z tą przygodą. Bo w dniu premiery w naszej części świata nie debiutowała i pojawiła się w cyfrowej wersji do sprawdzenia dopiero w 2008 roku, już jako wiekowy klasyk.
Chodzicie więc śmiesznym, malutkim na ekranie Mario, po kreskówkowych, dosyć umownie pokazanych krainach. Często trzeba też użyć zręczności, aby przykładowo gdzieś wskoczyć. Co w przypadku rzutu izometrycznego może czasami sprawiać pewne kłopoty. Do tego niemalże bez przerwy wdajecie się w potyczki z wrogami. Turowe - ale tu również przyda się zręczność i dobry timing. Bo jeżeli wciśniecie przycisk w odpowiednim momencie (pojawia się wykrzyknik), zadacie oponentowi, bądź nawet całej grupie wrogów, dodatkowe obrażenia. Lub udanie zablokujecie wszystko to, co leci w Waszym kierunku, a przynajmniej tego część. Podobnie jest z atakami specjalnymi - a i super-ekstra-kombo-grupowe także co jakiś czas odpalicie, bo ciosy i bloki w dobrym timingu napełniają specjalny licznik.
Przy czym, ów "malutki Mario na ekranie" wygląda - w mojej ocenie - doprawdy świetnie. Co prawda cała przygotowana od nowa oprawa "woła" niemalże od wstępu, że nie można tej przygody traktować do końca serio, ale wygląd Super Mario RPG mnie po prostu zachwycił. Nawet się tego spodziewałem, skoro bardzo podobały mi się inne gry utrzymane w tym stylu - chronologicznie wydane później, ale odnowione wcześniej jeszcze na konsoli Nintendo 3DS dwie odsłony serii Mario & Luigi. Świetnie się przy nich bawiłem, więc Super Mario RPG, że tak powiem, "obstawiałem w ciemno".
Uwielbiam tę grę także za jej humor. Nieco ironiczny wręcz. Do tego - tradycyjnie dla Nintendo - to przywiązanie do szczegółów. Gdy uważnie obserwujesz ekran, co dzieje się na przykład w trakcie pojedynków, te zabawne animacje, niby naiwne, a podejrzanie momentami dojrzale śmieszne dialogi i sytuacje, w jakich znajdują się nasi bohaterowie. Albo jak przyjemnie obserwować dziwaczne zachowania postaci, które spotykamy na swojej drodze. Gdybym miał to określić jednym słowem, powiedziałbym, że humor w tej produkcji jest niewymuszony. Od razu trzeba zresztą wziąć to wszystko - ową warstwę narracyjną - "w nawias", bo obiektywnie rzecz biorąc, to tradycyjnie Bowser porywa księżniczkę Peach, Mario niezmiennie ją uwalnia, ale okazuje się, że gdy w zamek uderza wielki, gadający miecz, to trzeba ratować zabawny świat małych, śmiesznych grzybków. Porady udzieli nam Mędrzec Żaba, a bić się będziemy (choć oczywiście nie zawsze a projekty bossów to osobny, zabawny temat) z przeciwnikami świetnie znanymi z platformowych odsłon serii o dzielnym hydrauliku włoskiego pochodzenia.
Nie wiem, czy Super Mario RPG zachwyci - dajmy na to - fanów "poważnych", wielkich i rozbudowanych gier w gatunku. Nie wiem, czy przekona miłośników "soulsów" albo fanów Diablo. Wiem za to, że przez kilkanaście godzin bawiłem się naprawdę bardzo dobrze. Choć, fakt, elementy zręcznościowe bywają delikatnie irytujące czasami. Zdarzyło się też, że minimalnie spadała płynność animacji. Zastanawiało mnie też, dlaczego przejście do - dajmy na to - pomieszczenia w lokacji wymagało minimalnej przerwy na doczytanie danych. To jednak drobiazgi. Do oceny maksymalnej zabrakło niewiele - ale jeżeli bawią Was takie klimaty, to Super Mario RPG wypada mi tylko gorąco polecić.
Ocena: 8,5/10 [ocena w gatunku jako takim, dla fanów będzie zdecydowanie wyższa]
Zobacz także
2023-04-22, godz. 06:00
Beyond Contact [PC]
Gry survivalowe nie są dla każdego. Zbieranie każdej możliwej śrubki, linki czy kabelka (niepotrzebne skreślić), aby potem zrobić filtr, szkło powiększające, pochodnię czy inny potrzebny nam do rozgrywki przedmiot - znam ludzi…
» więcej
2023-04-22, godz. 06:00
Dead Island 2 [Xbox Series X]
Po blisko dekadzie oczekiwania druga wyspa - choć tak naprawdę miasto - (nie)umarłych trafiła w moje ręce. Oczekiwań nie miałem żadnych, więc nie mogłem się zawieść, za to mogłem bardzo pozytywnie zaskoczył. No i Dead Island…
» więcej
2023-04-22, godz. 06:00
Final Fantasy Pixel Remaster [PlayStation 5]
Dawno, dawno temu - a tak konkretnie w 1987 roku w Japonii, Hironobu Sakaguchi, pracownik podupadającej firmy Square, zaproponował szefostwu projekt, który miał być ich finalnym dziełem. Jak internetowa wieść niesie, wzorem Dragon…
» więcej
2023-04-22, godz. 06:00
[22.04.2023] Giermasz #547 - Nie-umarlaki, kosmos i piksele
Przeżyć w świecie pełnym morderczych zombie - albo dbać o przetrwanie na odległej planecie - wreszcie, zmierzyć się z pikselowymi przeciwnikami i uratować sześć światów fantasy... Doprawdy, dzięki grom komputerowym można wcielić…
» więcej
2023-04-15, godz. 18:00
[15.04.2023] Powódź
Twórcy chyba obecnie najsłynniejszej polskiej gry, której sprzedaż liczy się w dziesiątkach milionów sztuk, postanowili zaszaleć - i pokazali, jak wyglądałaby ich produkcja na mocarnych komputerach. Wygląda obłędnie, ale przy…
» więcej
2023-04-15, godz. 06:00
Dredge [Xbox Series X]
Jest rok 1927, kreślony na ekranie komiksową kreską rybak płynie kutrem przez noc. Nie wiemy, dlaczego tam się znalazł, atmosfera wydaje się lekko niepokojąca. A po chwili robi się co najmniej dziwnie, gdy czerwona mgła otacza jednostkę…
» więcej
2023-04-15, godz. 06:00
Dredge [Xbox Series X]
Jest rok 1927, kreślony na ekranie komiksową kreską rybak płynie kutrem przez noc. Nie wiemy, dlaczego tam się znalazł, atmosfera wydaje się lekko niepokojąca. A po chwili robi się co najmniej dziwnie, gdy czerwona mgła otacza jednostkę…
» więcej
2023-04-15, godz. 06:00
Dredge [Xbox Series X]
Jest rok 1927, kreślony na ekranie komiksową kreską rybak płynie kutrem przez noc. Nie wiemy, dlaczego tam się znalazł, atmosfera wydaje się lekko niepokojąca. A po chwili robi się co najmniej dziwnie, gdy czerwona mgła otacza jednostkę…
» więcej
2023-04-15, godz. 06:00
[15.04.2023] Giermasz #546 - Na łódce
W tym Giermaszu polecamy Waszej uwadze jedną grę: nasz redakcyjny kolega Andrzej Kutys lubi komiksową grafikę, niejednego "indyka" (od indie, gier independent czyli niezależnych) ogrywał. Więc poleca Dredge , małego studia z drugiego…
» więcej
2023-04-15, godz. 06:00
Duck Hunt (1984 r.)
To chyba najsłynniejsza gra polegająca na strzelaniu z pistoletu do ekranu. Duck Hunt to produkcja Nintendo, która w 1984 roku ruszyła na podbój konsol NES i automatów arcade. Sama rozgrywka jest bardzo prosta. Przy pomocy pistoletu…
» więcej