Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Sony Interactive Entertainment.
Obiecałem sobie, że to będzie recenzja, którą zamknę w czterech akapitach. Bo - umówmy się - specem od techniczno-graficznych bajerów nie jestem. Gdy gram, nie przeszkadza mi nawet jakaś, bo ja wiem, "postrzępiona" tekstura czy cokolwiek tego typu. Więc niech o jakości tego remastera wypowiadają się fachowcy. Ja sprawę potraktowałem prosto: wreszcie zdjąłem The Last of Us Part II z kupki wstydu. I czuję się wręcz zmiażdżony przez posępny klimat tej produkcji. W dodatku, wydawca sensownie wycenił graficzny upgrade, jeżeli kupiłeś na premierę - czyli trudno się tu do czegokolwiek przyczepić.
W dodatku, fan uniwersum dostał świetny tryb "Bez powrotu". To taka zabawa w przetrwanie na planszy, mamy do wyboru bohatera, możemy określić nawet poszczególne parametry misji, zmierzyć się z wyzwaniami sieciowymi. A że mechanika walki w The Last of Us Part II jest wyborna, to jej miłośnicy mogą spędzić dziesiątki godzin w tym trybie i się nim nie nudzić. To nie jedyna zresztą zawartość dodatkowa, są komentarze twórców, sporo ciekawostek o projektowaniu tej produkcji, skórki i inne gadżety, które podbijają wartość tego remastera. A że - co wiecie - także posiadacze wersji na PS4 za naprawdę sensowne pieniądze mogą to wszystko mieć, to tu również nie mam żadnych pytań.
Reasumując: dostajecie najlepszą wersję znakomitej gry. Można oczywiście dzielić włos na czworo, zastanawiając się, czy w kwestii "uładnienia" nie dało się zrobić więcej - mnie to jednak w ogóle nie zajmowało. Ja - czasami z narastającym, ponurym przerażeniem - obserwowałem rozwój wydarzeń na ekranie. Rozumiem już, skąd wzięły się te dyskusje. Co nie zmienia faktu, że The Last of Us: Part II to gra wybitna. Ze świetną, filmową historią i niezwykle angażującą rozgrywką, co tylko podkreślił wspomniany tryb "Bez powrotu".
Ocena: 10/10
Zobacz także
2023-03-25, godz. 06:00
Contraband Police [PC]
Fikcyjny komunistyczny kraj, lata 80. XX wieku, przejście graniczne, aresztowania, kontrabanda. Rzucając okiem pobieżnie na opis Contraband Police mogłoby się wydawać, że Lucas Pope może się sądzić o plagiat. Przecież to wszystko…
» więcej
2023-03-25, godz. 06:00
Contraband Police [PC]
Fikcyjny komunistyczny kraj, lata 80. XX wieku, przejście graniczne, aresztowania, kontrabanda. Rzucając okiem pobieżnie na opis Contraband Police mogłoby się wydawać, że Lucas Pope może się sądzić o plagiat. Przecież to wszystko…
» więcej
2023-03-25, godz. 06:00
Contraband Police [PC]
Fikcyjny komunistyczny kraj, lata 80. XX wieku, przejście graniczne, aresztowania, kontrabanda. Rzucając okiem pobieżnie na opis Contraband Police mogłoby się wydawać, że Lucas Pope może się sądzić o plagiat. Przecież to wszystko…
» więcej
2023-03-25, godz. 06:00
[25.03.2023] Giermasz #543 - Trzy razy osiem
Trzy recenzje - trzy "ósemki" od redakcji Giermaszu. Czyli polecamy Wam naprawdę bardzo udane produkcje. Andrzej Kutys zanurzył się w baśniowym świecie zręcznościowej gry Bayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon . Choć nasz recenzent…
» więcej
2023-03-25, godz. 06:00
Bayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon [Switch]
Oprawa graficzna przywodząca na myśl piękne ryciny ze starodawnych książek dla dzieci. A i ogólnie cała narracja poprowadzona jest właśnie w taki sposób. Do tego angażująca rozgrywka, jak mi się wydaje, z dobrze wyważonym poziomem…
» więcej
2023-03-25, godz. 06:00
WWE 2K23 [Xbox Series X]
Niby zabawa w bijatykę, niby udawana, ale właśnie taka ma być sportowa rozrywka. Zawodnicy wyglądają jak atleci, ale to kaskaderzy, aktorzy i sportowcy w jednym, bo bez dwóch zdań, wrestling wymaga wyjątkowych umiejętności i siły…
» więcej
2023-03-20, godz. 14:16
GIERMASZ 2023, marzec
» więcej
2023-03-20, godz. 14:16
[18.03.2023] Uwaga na kontrabandę
Gatunek symulatorów ma swoich wiernych fanów, to wiadomo od dawna. Ale nie każda premiera w tej jakże pojemnej niszy ma zagwarantowany sukces. Dlatego odnotowujemy kolejny, polskiego studia - czy bardziej wydawcy, który za tym stoi. Poza…
» więcej
2023-03-20, godz. 12:08
Wo Long: Fallen Dynasty [PlayStation 5]
Ileś godzin przed ekranem, później czas poświęcony na kreślenie w głowie scenariusza tej recenzji - a wszystko sprowadza się w sumie do jednej konkluzji: pokonaj pierwszego bossa a dalej będzie już (w miarę) z górki. Zresztą wielu…
» więcej
2023-03-20, godz. 12:02
Wo Long: Fallen Dynasty [PlayStation 5]
Ileś godzin przed ekranem, później czas poświęcony na kreślenie w głowie scenariusza tej recenzji - a wszystko sprowadza się w sumie do jednej konkluzji: pokonaj pierwszego bossa a dalej będzie już (w miarę) z górki. Zresztą wielu…
» więcej