Zawsze, kiedy recenzuję dla Was gry, staram się wychodzić z pozycji kogoś, kto nie ma pojęcia czym jest dana produkcja. Próbuję wyjaśniać choć elementarne podstawy, żeby dać pojęcie o nich nawet tym, którym dany tytuł nie obił się o uszy. Z tą serią jednak to jest bardzo trudne. I kolejna odsłona Like a Dragon, czyli do niedawna Yakuza, stawia poprzeczkę bardzo wysoko. Co nie zmienia faktu, że Like a Dragon: Infinite Wealth to doskonała produkcja.
Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
To jest trochę jak z seriami książek wydawanymi przez długie lata - w tym przypadku kilkanaście lat - historia jest porywająca, niezależnie od tego, w którym momencie zaczniesz przygodę, ale na początku możesz czuć się trochę zagubionym. Także jeśli teraz zaczniecie poznawać świat Like a Dragon - tak, to dobry pomysł, żeby po prostu się dobrze bawić, ale fakt, żeby w pełni rozkoszować się kolejnym tomem tej potężnej sagi, warto znać choćby elementarz zawarty w poprzednich odsłonach. Do czego zachęcam. Z mojej strony: Ichiban Kasuga to też postać znana z poprzednich części. Nawrócony gangster teraz swoją ścieżką prowadzi innych, do niedawna przestępców, którzy mają dosyć kradzieży, grabieży i haraczy. Przede wszystkim pomaga im znaleźć nową pracę. Ichiban jednak wkrótce traci swoje zajęcie. W międzyczasie dowiaduje się, że jego matka żyje na Hawajach, co jest dla niego szokiem, bo kobieta miała od dawna nie żyć. Ichiban pakuje manatki i leci do Honolulu, gdzie zaczyna się właściwa przygoda.
Więcej o fabule nie powiem, bo jak zwykle to ona jest największą siłą tej produkcji. Like a Dragon: Infinite Wealth to oczywiście przede wszystkim jRPG z rozbudowanym systemem walki, od niedawna turowym, na który część graczy kręciła nosami. Jednak wydaje się, że te rozwiązania ostatecznie zostały zaakceptowane, tym bardziej teraz, ze zbalansowanymi klasami i wprowadzeniem ruchu na ograniczonym polu. Również rozwój jest lepiej pomyślany, przede wszystkim tak, aby produkcja była dla nas wyzwaniem również na późniejszym etapie rozgrywki. Graficznie to wciąż to, czego mogliśmy spodziewać się po serii, cześć projektów niemal zachwyca, pozostałe elementy trzymają poziom pozwalając wczuć się odpowiednio w atmosferę. Nie wiem jak producenci to robią, ale - mimo braku fajerwerków - człowiek ma wrażenie, że czuje nawet zapach wykładziny i pilśni, z której zrobione są meble, kiedy np. wchodzi do jakiegoś biura. No i jeszcze jedno, kolejny znak firmowy całej sagi, aktywności poboczne, jest tego tyle, że... no po prostu dziesiątki godzin gry można poświęcić na wizyty na automatach, zabawy w dostawcę czy zarządzanie całą wyspą. To jest kilka dodatkowych gier, które skutecznie pozwalają zarwać noc. I dzień. I jeszcze noc i weekend.
Ale wrócę jeszcze na koniec do fabuły. Tempo historii może chwilami odrzucać, ale ten nieco wolniejszy rytm także trzeba docenić, to właśnie jak w dobrej książce albo filmie, dłużyzny są potrzebne jak powolne naciąganie cięciwy łuku, która jest niezbędna, żeby strzała osiągnęła zawrotną prędkość. A Like a Dragon: Infinite Wealth to prawdziwa torpeda. Na wiele godzin.
Ocena: 9/10
Zobacz także
2024-10-12, godz. 07:00
Test Drive Unlimited Solar Crown [Xbox Series X]
Pierwsza część wyścigowej serii Test Drive Unlimited była grą bardzo dobrą, druga odsłona już tylko dobrą, za to najnowsza - Test Drive Unlimited: Solar Crown - to po prostu dramat. Od samej lokacji, poprzez atrakcje czekające na…
» więcej
2024-10-12, godz. 07:00
Test Drive Unlimited Solar Crown [Xbox Series X]
Pierwsza część wyścigowej serii Test Drive Unlimited była grą bardzo dobrą, druga odsłona już tylko dobrą, za to najnowsza - Test Drive Unlimited: Solar Crown - to po prostu dramat. Od samej lokacji, poprzez atrakcje czekające na…
» więcej
2024-10-12, godz. 07:00
The Legend of Zelda: Echoes of Wisdom [Switch]
Seria gier z Zeldą w tytule to jedna z pereł w koronie ekskluzywnych serii Nintendo. Choć twórcy w kolejnych odsłonach bawili się konwencją, chronologią wydarzeń, stylem graficznym - tak nowa "Zelda" zawsze była niezwykle dopracowaną…
» więcej
2024-10-12, godz. 07:00
Test Drive Unlimited Solar Crown [Xbox Series X]
Pierwsza część wyścigowej serii Test Drive Unlimited była grą bardzo dobrą, druga odsłona już tylko dobrą, za to najnowsza - Test Drive Unlimited: Solar Crown - to po prostu dramat. Od samej lokacji, poprzez atrakcje czekające na…
» więcej
2024-10-12, godz. 07:00
Chiński Ubisoft
W najnowszym odcinku porozmawialiśmy o możliwym przejęciu jednej z największych firm w branży gier. Dokładniej o Ubisofcie, na którą prawdopodobnie chrapkę ma chiński gigant. Zapraszają Michał Król i Kacper Narodzonek.
» więcej
2024-10-12, godz. 06:30
[12.10.2024] Giermasz #620 - fantastyczne krainy, zielone boiska i ślepa uliczka
Tym razem zagramy w grę, w której faktycznie gramy Zeldą, wydamy ostateczny werdykt w sprawie najpopularniejszej piłki nożnej, pojeździmy (i to dosłownie) lewą stroną po Hong Kongu oraz porozmawiamy także o możliwym przejęciu jednej…
» więcej
2024-10-05, godz. 07:00
Night Slashers: Remake [PlayStation 5]
W 1993 roku na automatach w salonach gier - ale raczej nie w Polsce - zadebiutował beat'em up Night Slashers. Chodzona bijatyka nie osiągnęła wielkiego sukcesu, zwłaszcza, że konkurencja była wtedy bardzo mocna. W tym samym czasie…
» więcej
2024-10-05, godz. 07:00
Night Slashers: Remake [PlayStation 5]
W 1993 roku na automatach w salonach gier - ale raczej nie w Polsce - zadebiutował beat'em up Night Slashers. Chodzona bijatyka nie osiągnęła wielkiego sukcesu, zwłaszcza, że konkurencja była wtedy bardzo mocna. W tym samym czasie…
» więcej
2024-10-05, godz. 07:00
EA Sports FC 25 - pierwsze wrażenia [PlayStation 5]
W tym odcinku przebiegniemy się po największej murawie na świecie. To gra, która co roku jest wyczekiwana przez niezliczoną rzeszę fanów, która deklaruje, że jej nie kupi, a potem i tak ją kupuje. EA Sports FC 25 ujrzało światło…
» więcej
2024-10-05, godz. 07:00
Broken Sword: Shadow of the Templars - Reforged [Xbox Series X]
No uwielbiam tę grę. Tak samo, jak lata temu komiksowa grafika budowała niezwykły klimat, tak teraz znów czaruje i wciąga w klimat Paryża, zagadek i tajemnicy. Broken Sword - Shadow of the Templars: Reforged wciągnęło mnie bez reszty…
» więcej