Grę do recenzji dostaliśmy od twórców, studia Yaza Games.
W Inkulinati przenosimy się do średniowiecza, ale w prawdopodobnie najmniej spodziewany sposób. Naszą rozgrywkę toczymy bowiem na kartce średniowiecznego manuskryptu. Większość raczej kojarzy te wzorzyste pisma, często okraszone abstrakcyjnymi rysunkami na marginaliach, twórcy zdecydowali się na przeniesienie konceptu tych właśnie ilustracji na kanwę strategii turowej. W grze wcielamy się w rolę skryby i naszym zadaniem jest pokonanie innego skryby za pomocą własnych jednostek, którymi są antropomorficzne zwierzęta. Wilki, koty, króliki, osły – każde z nich jest dostępną dla nas jednostką, którą możemy tłuc się z naszym adwersarzem. Styl grafiki, na który patrzymy, świetnie oddaje klimat tych rysunków. Nie trzeba długo szukać w internecie, żeby natrafić na absurdalne dzisiaj marginalia, a tutaj mamy na przykład lisa z łukiem czy ślimaka ziejącego ogniem. Barwy są bardzo żywe, ilustracje dopracowane a wszystko jest przejrzyste. Ogólnie na Inkulinati patrzy się bardzo dobrze, a to przecież tylko część sukcesu każdej produkcji.
Do dyspozycji mamy wiele mechanik walki, do tego wybór naszego skryby da nam rozmaite perki, które można wybrać pod swój styl rozgrywki. Nasze jednostki potem się rozwijają z przebiegiem rozgrywki, stają się mocniejsze, oczywiście po to, aby pokazywać kolejnym oponentom, kto najlepiej ozdabia manuskrypty. Warto wspomnieć, że obrażenia zależą od naszej zręczności. Po wybraniu celu pojawia się kolumna z wartościami obrażeń, które możemy zadać. Na tej kolumnie pojawia się strzałka, którą musimy w odpowiednim momencie zatrzymać i to determinuje, jak mocno nasz przeciwnik oberwie. Wszystkie jednostki przywołujemy za pomocą swojego pióra, nie możemy jednak całej strony zabazgrać od razu – tutaj mamy rozwiązanie polegające na zbieraniu atramentu, który musimy odnawiać. Żeby to zrobić, musimy na końcu swojej tury stać na konkretnym polu, które jednak, na przykład, może akurat stać w płomieniach. Głównym trybem w Inkulinati jest kampania, ale możemy też, na przykład, tłuc się ze znajomym na tym samym urządzeniu. Zanim jednak zabierzecie się za grę, dostępny jest bardzo obszerny samouczek, który świetnie tłumaczy wszelakie mechaniki, które staną wam na drodze.
Coś, co pomaga się wkleić na dłużej w grę, to jest klimat, również budowany przez gagi i żarty. Najlepiej chyba zakwalifikować je jako trochę montypythonowskie, co trafia idealnie w akurat mój typ humoru. Lekko absurdalne, czasami proste do bólu, ale cały czas bawią. Tutaj wielki plusik dla Yaza Games, którzy, przypominam – tym tytułem debiutują. Czy to żarty słowne, czy to, że możemy zadać obrażenia waląc z pięści naszego rysownika w jednostkę przeciwnika, czy osioł pierdzący przez trąbkę – cały klimat tej gry sprawia, że widząc nawet powtarzający się gag wywoła on, co najmniej, uśmiech. Czy to w pierwszej, czy w kolejnej godzinie.
Jedyna w swoim rodzaju, z pomysłem, ciekawa, zabawna – wszystkie te przymiotniki powinny powiedzieć wam, że tą grę po prostu warto ograć. Panowie i panie z Yaza Games – tak po prostu, dobra robota. Myślę, że dyszka to będzie bardzo zasłużona nota.
Zobacz także
2024-05-11, godz. 06:00
[11.05.2024] Giermasz #598 - sportowo i wyścigowo
Trzy recenzje i staroć - to zawartość nowego odcinka Giermaszu, który dla Was przygotowaliśmy. Kacper Narodzonek kanapowo grał w tenisa w TopSpin 2K25 i ma sporo do powiedzenia w sprawie wyglądu Igi Świątek. Jarek Gowin ruszył za…
» więcej
2024-05-04, godz. 06:00
Desert Strike: Return to the Gulf (1992 r.)
Lata 90., Bliski Wschód. Wśród różnych konfliktów na różnych płaszczyznach małe arabskie państwo zostaje przejęte przez armię generała Kilbaby, który, mówiąc bez ogródek, jest terrorystą i szaleńcem. W akcję przywracania…
» więcej
2024-05-04, godz. 06:00
[4.05.2024] Giermasz #597 - gry i majówka to idealne połączenie
Gdy słuchacie najnowszego docinka Giermaszu, my zapewne byczymy się podczas majówki. Mimo to mamy dla Was sporo interesujących treści o naszej ukochanej branży. Kacper Narodzonek przygotował interesujący felieton o mikrotransakcjach…
» więcej
2024-05-04, godz. 06:00
[4.05.2024] Wywiad - Sebastian Kijaczko ze studia Storm Trident
Studio Storm Trident znane jest głównie z konsolowych portów, ale mają też bogate własne portfolio, więc zaprosiłem do rozmowy szefa tej ekipy, Sebastiana Kijaczko . Porozmawialiśmy o genezie ich nazwy, pracownikach, wielu grach z…
» więcej
2024-05-04, godz. 06:00
Felieton: mikrotransakcje i zakupy w grze nie są niczym nowym
Gry wideo robią się coraz droższe do zrobienia - to jest dobrze znany fakt. W 2004 roku Halo 2 pochłonęło 120 milionów dolarów i miało największy budżet w historii. Tymczasem szacuje się, że najdroższą obecnie grą był sieciowy…
» więcej
2024-04-27, godz. 06:00
House Flipper 2 [PlayStation 5]
Polskie studio Frozen District powróciło z kontynuacją swojego gigantycznego hitu, na który kazali nam czekać blisko 6 lat. Ale było warto. Po raz drugi wcieliłem się w inwestora-budowlańca i wsiąkłem na wiele godzin. House Flipper…
» więcej
2024-04-27, godz. 06:00
House Flipper 2 [PlayStation 5]
Polskie studio Frozen District powróciło z kontynuacją swojego gigantycznego hitu, na który kazali nam czekać blisko 6 lat. Ale było warto. Po raz drugi wcieliłem się w inwestora-budowlańca i wsiąkłem na wiele godzin. House Flipper…
» więcej
2024-04-27, godz. 06:00
Neighbours From Hell (2003 r.)
Jak mówi staropolska mądrość: Człowiek człowiekowi wilkiem, a sąsiad sąsiadowi sąsiadem. Jeżeli chodzi o tą kwestię, to czasem jest to loteria - albo trafi się ktoś, z kim można wspólnie odpalić grilla i wnosić szafki, a…
» więcej
2024-04-27, godz. 06:00
[27.04.2024] Wywiad - Bartłomiej Szydło, szef studia Played with Fire
Twórcy zajmujący się VR nie gościli na naszych łamach dość często. Teraz możemy to nadrobić, bo udało się mi zaprosić Bartłomieja Szydło, szefa krakowskiego studia Played with Fire . Rozmawialiśmy o rynku VR, popularnych platformach…
» więcej
2024-04-27, godz. 06:00
[27.04.2024] Giermasz #596 - W domu, w ogniu, u sąsiada
W tym tygodniu zajęliśmy się remontami, igraliśmy z ogniem i "walczyliśmy" z nielubianymi sąsiadami. Na strat recenzja kontynuacji wielkiego polskiego hitu - w który zagrało ponad 5 milionów graczy. W prawdziwym życiu remonty nie…
» więcej