Grę otrzymaliśmy od polskiego dystrybutora, firmy Cenega.
Za chwilę powiem czy to ma sens, dla tych którzy nie wiedzą, mała retrospekcja-Dragon Ball: Xenoverse 2 to połączenie gry sieciowej i bijatyki, oba gatunki w tej produkcji są ściśle złączone. Tworzymy tutaj postać, później trafiamy do półotwartego świata, gdzie są zadania fabularne, możliwość wykonywania misji pobocznych, ale też nauki nowych umiejętności. Fabuła opiera się na prostowaniu historii, bo-z różnych powodów-wydarzenia z różnych jej momentów, jakie znamy z seriali uległy zmianie, oczywiście na korzyść złoli. Wszystko sprowadza się do standardowego mordobicia, ale oczywiście w dragonballowym stylu, z potężnymi wyładowaniami energii, okrzykami, potężnymi ciosami specjalnymi, lataniem, teleportacją i tak dalej. A przy okazji nieco demolując całe otoczenie.
Po ośmiu latach mi ta produkcja sprawia taką samą frajdę, jak w dniu premiery. Co daje nowa wersja? Tak naprawdę to nie ma tu jakiejś kolosalnej różnicy, ale też nie można specjalnie dużo wymagać. Oczywiście wszystko chodzi jeszcze szybciej, choć już wcześniej nie miałem zastrzeżeń, są zauważalne, ale nadal kosmetyczne poprawki grafiki, może płynności? Ale także niespecjalnie było tu nad czym pracować. Nie zrozumcie mnie źle, nie czepiam się, stwierdzam fakty. Po prostu to aktualizacja pod kątem nowych maszyn dla gry, która ma już swoje lata. I w tej roli sprawdza się bardzo dobrze. Jestem pewien, że większość graczy-fanów Dragon Balla od dawna ma tę produkcję w swoim zbiorze. Ci, którzy nie mają, a Son Goku nadal wisi na plakacie gdzieś w pokoju-powinni nadrobić zaległości. To wciąż bardzo dobra produkcja, która dobrze oddaje serialowo-mangowy klimat. A jeśli jeszcze nie grali w Xenoverse 2, to jest świetna okazja, żeby to nadrobić. 8/10. A! Jeszcze jedno. Posiadacze starszej wersji gry aktualizację dostają za darmo. Jeśli graliście wcześniej, a już zapomnieliście o niej-też warto, choćby dla DLC, które w międzyczasie się ukazały, a które trzymają solidny poziom.
Zobacz także
2024-03-30, godz. 06:00
Contra: Operation Galuga [Xbox Series X]
Ponad 30 lat. Tyle minęło od czasu, kiedy z najlepszym kumplem - Danielem - graliśmy w tę grę na Pegasusie. U niego, ja nie miałem Pegasusa. Contra powraca z podtytułem "Operation Galuga". Powraca i robi to w świetnym stylu, wspomnienia…
» więcej
2024-03-30, godz. 06:00
[30.03.2024] Wywiad - Maciej Dobrowolski ze studia Starward Industries
Recenzję The Invincible popełniłem pod koniec ubiegłego roku, ale nie było okazji porozmawiać z twórcami po premierze. Gra mi się bardzo podobała, w końcu powiązania z mistrzem Stanisławem Lemem są oczywiste, więc wywiad był…
» więcej
2024-03-30, godz. 06:00
Contra: Operation Galuga [Xbox Series X]
Ponad 30 lat. Tyle minęło od czasu, kiedy z najlepszym kumplem - Danielem - graliśmy w tę grę na Pegasusie. U niego, ja nie miałem Pegasusa. Contra powraca z podtytułem "Operation Galuga". Powraca i robi to w świetnym stylu, wspomnienia…
» więcej
2024-03-30, godz. 06:00
[30.03.2024] Giermasz #592 - Strzelanie i przetrwanie
Świąteczny Giermasz poświęcamy w dużej mierze nostalgii. Jarek Gowin z radością powrócił do wspomnień z dzieciństwa podczas ogrywania remake'a klasyka Contra Operation Galuga , który bardzo mu się podobał. Michał Król…
» więcej
2024-03-23, godz. 16:35
[23.03.2024] Wywiad - Karolina Majdzińska, prezes studia Mighty Koi
Jeszcze kilka tygodni temu, gdy wypowiedziało się nazwę Mighty Koi , nikt nie wiedział o czym mówię. Jednak studio zapowiedziało dwie gry na znanych IP: Thorgal i The Night Wanderer, co z automatu dało im rozpoznawalność, zwłaszcza…
» więcej
2024-03-23, godz. 16:29
[23.03.2024] Giermasz #591 - Strach się bać
Powrót legendy horroru Alone in the Dark sprawdził Jarek Gowin, nasz etatowy recenzent gier wywołujących efekt pełnej pieluchy. Kacper Narodzonek, jeden z kociarzy w redakcji, szył kołderki w bardzo udanym Quilts and Cats of Calico…
» więcej
2024-03-23, godz. 16:03
Valiant Hearts: Coming Home [Xbox Series X]
Pierwsza część Valiant Hearts była arcydziełem, małym dziełem sztuki, z może ładną i skromną grafiką, ale ze świetną i zapadającą w pamięć historią. Gdy zapowiedziano kontynuację, Valiant Hearts: Coming Home, wiedziałem…
» więcej
2024-03-23, godz. 16:02
Valiant Hearts: Coming Home [Xbox Series X]
Pierwsza część Valiant Hearts była arcydziełem, małym dziełem sztuki, z może ładną i skromną grafiką, ale ze świetną i zapadającą w pamięć historią. Gdy zapowiedziano kontynuację, Valiant Hearts: Coming Home, wiedziałem…
» więcej
2024-03-23, godz. 15:56
Valiant Hearts: Coming Home [Xbox Series X]
Pierwsza część Valiant Hearts była arcydziełem, małym dziełem sztuki, z może ładną i skromną grafiką, ale ze świetną i zapadającą w pamięć historią. Gdy zapowiedziano kontynuację, Valiant Hearts: Coming Home, wiedziałem…
» więcej
2024-03-23, godz. 15:54
Quilts and Cats of Calico [PC]
Stara prawda głosi, że Internetem rządzą koty. Prawdopodobnie każdy z nas kiedyś zmarnował trochę czasu na przeglądaniu różnej maści filmików z tymi stworzeniami. Nic dziwnego więc, że mruczki pojawiają się i w grach. Quilts…
» więcej