To kolejny przykład, który może dowodzić, że nie ma piosenek nieudanych, są tylko piosenki podane nie tak jak trzeba. Tak było z utworem ,,One Day" Aasafa Avidana, który w wersji oryginalnej nie zaistniał, a hitem stał się dopiero w remiksie niemieckiego didżeja Wankelmuta. Tak też było z piosenką Pnau ,,Baby", która po obróbce dokonanej przez francuski duet Faul & Wad Ad stała się wielkim przebojem pod tytułem ,,Changes". A teraz mamy ,,Waves", piosenkę, którą nagrał Mr Probz, holenderski piosenkarz. Jego oryginalna wersja stała się przebojem tylko w Holandii i Belgii. Dopiero remiks niemieckiego didżeja Robina Schulza dał tej piosence przebojowy żywot w innych krajach. To nowy numer 1 na niemieckiej liście przebojów! Piosenka ta zrzuciła u Niemców z miejsca 1 ,,Happy" Pharrella, a wszystko to dzięki remiksowi, jaki zrobił właśnie Robin Schulz.