Marsz pamięci Żołnierzy Wyklętych w Szczecinie - mieszkańcy przeszli ulicami miasta w hołdzie żołnierzom, którzy po 1945 nie złożyli broni w walce o niepodległość Polski.
Jak mówią uczestnicy pochodów, należy pamiętać o bohaterach, którzy sprzeciwili się sowieckiej okupacji.
- Szkoda, że jest nas tak mało i coraz mniej. Jak najbardziej warto pamiętać, czcić, pokazywać, przypominać. Trzeba tego jak najwięcej. - Nie mówi się raczej o tym, nie jest to popularne - mówią uczestnicy.
Tegorocznym patronem marszu jest Edward Marcin Kemnitz. Prawnik, społecznik, a także działacz ruchu narodowego - mówi członek Młodzieży Wszechpolskiej Radosław Bartman.
- Jest tom Marsz Żołnierzy Wyklętych w Szczecinie i przyszliśmy tutaj jako Młodzież Wszechpolska, związek żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, mieszkańcy Szczecina, żeby upamiętnić Żołnierzy Wyklętych, czyli żołnierzy podziemia antykomunistycznego, którzy po zakończeniu wojny wciąż walczyli o polską niepodległość - tłumaczy Bartman.
Dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej Krzysztof Męciński podczas porannych obchodów złożył kwiaty pod tablicą upamiętniającą osoby przetrzymywane i zamordowane w więzieniu przy ulicy Kaszubskiej w latach 1945-56.
- Dzisiaj wspominamy żołnierzy działających nie tylko w zrzeszeniu WiN, ale także walczących w strukturach Narodowego Zjednoczenia Wojskowego i innych organizacji, które podjęły się tej nierównej walce - mówi Męciński.
Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych jest obchodzony pierwszego marca w celu upamiętnienia Polskiego podziemia antykomunistycznego.
- Szkoda, że jest nas tak mało i coraz mniej. Jak najbardziej warto pamiętać, czcić, pokazywać, przypominać. Trzeba tego jak najwięcej. - Nie mówi się raczej o tym, nie jest to popularne - mówią uczestnicy.
Tegorocznym patronem marszu jest Edward Marcin Kemnitz. Prawnik, społecznik, a także działacz ruchu narodowego - mówi członek Młodzieży Wszechpolskiej Radosław Bartman.
- Jest tom Marsz Żołnierzy Wyklętych w Szczecinie i przyszliśmy tutaj jako Młodzież Wszechpolska, związek żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, mieszkańcy Szczecina, żeby upamiętnić Żołnierzy Wyklętych, czyli żołnierzy podziemia antykomunistycznego, którzy po zakończeniu wojny wciąż walczyli o polską niepodległość - tłumaczy Bartman.
Dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej Krzysztof Męciński podczas porannych obchodów złożył kwiaty pod tablicą upamiętniającą osoby przetrzymywane i zamordowane w więzieniu przy ulicy Kaszubskiej w latach 1945-56.
- Dzisiaj wspominamy żołnierzy działających nie tylko w zrzeszeniu WiN, ale także walczących w strukturach Narodowego Zjednoczenia Wojskowego i innych organizacji, które podjęły się tej nierównej walce - mówi Męciński.
Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych jest obchodzony pierwszego marca w celu upamiętnienia Polskiego podziemia antykomunistycznego.
Jak mówią uczestnicy pochodów, należy pamiętać o bohaterach, którzy sprzeciwili się sowieckiej okupacji.
Tegorocznym patronem marszu jest Edward Marcin Kemnitz. Prawnik, społecznik, a także działacz ruchu narodowego - mówi członek Młodzieży Wszechpolskiej Radosław Bartman