Aktualny stan zdrowia szczecińskiego sędziego uniemożliwia jego transport medyczny do Polski. Na początku marca sędzia Maciej Strączyński uległ wypadkowi w Stanach Zjednoczonych.
- Czekamy na ustabilizowanie się stanu zdrowia, nie jesteśmy w stanie wskazać, kiedy to nastąpi - mówi adwokat Paulina Bilska, pełnomocniczka żony sędziego. - Dopóki nie ma jasnej informacji od lekarzy, że tak można teraz to zorganizować, nie możemy tego zrobić. Natomiast jesteśmy dobrej myśli, że to się wydarzy szybciej. To może być za tydzień, za dwa tygodnie, za miesiąc, może za parę dni.
- Sędzia miał wykupione dwie polisy turystyczne, a także dodatkowe ubezpieczenie na łączną kwotę ponad miliona złotych - dodaje Bilska. - Kwota może się wydawać wystarczająca, ale takie zdarzenie krytyczne się wydarzyło i po prostu okazuje się, że tych pieniędzy może nie wystarczyć.
- Nie w każdym przypadku koszt transportu medycznego jest pokrywany przez ubezpieczyciela - mówi agent ubezpieczeniowy Tomasz Błaszak.
Szczeciński oddział Stowarzyszenia Sędziów Iustitia zorganizował zbiórkę środków na częściowe pokrycie kosztów transportu medycznego. Zebrano 300 tys. złotych.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- Czekamy na ustabilizowanie się stanu zdrowia, nie jesteśmy w stanie wskazać, kiedy to nastąpi - mówi adwokat Paulina Bilska, pełnomocniczka żony sędziego.
- Sędzia miał wykupione dwie polisy turystyczne, a także dodatkowe ubezpieczenie na łączną kwotę ponad miliona złotych - dodaje Bilska.
- Nie w każdym przypadku koszt transportu medycznego jest pokrywany przez ubezpieczyciela - mówi agent ubezpieczeniowy Tomasz Błaszak.