Wielu młodych ludzi skorzystało ze spowiedzi świętej podczas piątej edycji Nocy Konfesjonałów w Szczecinie i całej Archidiecezji. W ponad 70 polskich miastach wzięło w niej udział ponad 120 kościołów.
- Tak wielu młodych to piękny obrazek - cieszył się inicjator akcji ks. Grzegorz Adamski. - Informujemy o nocy konfesjonałów, ale przede wszystkim przypominamy o duchowym wymiarze Świąt Wielkanocnych. Nie zakupy są najważniejsze. Człowiek posiada również sferę duchową i o nią powinien zadbać.
- Jest czas, spokój, można posiedzieć trochę dłużej, zreflektować się i przemyśleć pewne sprawy - stwierdził mężczyzna, który pierwszy raz przyszedł do spowiedzi podczas Nocy Konfesjonałów. Zapowiedział, że prawdopodobnie powtórzy to za rok.
- Uważam, że jest znakomity klimat - ocenia kobieta, która drugi raz skorzystała ze spowiedzi w nocy. - Jest cisza i wielu spowiadających księży.
- Większość ludzi zaczyna święta dopiero w Niedzielę Paschalną, a tak jest szansa, że ktoś się zastanowi nad tym, że trzeba byłoby pójść do spowiedzi i przeżyć całe Triduum - powiedziała młoda kobieta.
- Uważam, że akcja jest skierowana przede wszystkim do ludzi młodych, studentów, uczniów. W ciągu dnia nie ma czasu na spowiedź, są różne spotkania, szkoła. A wieczorem zawsze można przyjść - uważa jeden z uczniów.
W marcu papież Franciszek zainicjował podobną akcję polegającą na całodobowej adoracji i czuwaniu w konfesjonałach. - Wcześniej w lutym podczas wizyty polskich biskupów z aprobatą wyraził się o "Nocy Konfesjonałów" - przyznaje ks. Sławomir Zyga, kanclerz Kurii Metropolitalnej w Szczecinie.
Pomysł nocnych spowiedzi przyszedł zza oceanu, gdzie w 2007 roku akcję zapoczątkowano w Chicago i Nowym Jorku. W 2010 roku jako pierwszy w Polsce pomysł podchwycił Szczecin i zorganizował akcję w trzech kościołach.
- Jest czas, spokój, można posiedzieć trochę dłużej, zreflektować się i przemyśleć pewne sprawy - stwierdził mężczyzna, który pierwszy raz przyszedł do spowiedzi podczas Nocy Konfesjonałów. Zapowiedział, że prawdopodobnie powtórzy to za rok.
- Uważam, że jest znakomity klimat - ocenia kobieta, która drugi raz skorzystała ze spowiedzi w nocy. - Jest cisza i wielu spowiadających księży.
- Większość ludzi zaczyna święta dopiero w Niedzielę Paschalną, a tak jest szansa, że ktoś się zastanowi nad tym, że trzeba byłoby pójść do spowiedzi i przeżyć całe Triduum - powiedziała młoda kobieta.
- Uważam, że akcja jest skierowana przede wszystkim do ludzi młodych, studentów, uczniów. W ciągu dnia nie ma czasu na spowiedź, są różne spotkania, szkoła. A wieczorem zawsze można przyjść - uważa jeden z uczniów.
W marcu papież Franciszek zainicjował podobną akcję polegającą na całodobowej adoracji i czuwaniu w konfesjonałach. - Wcześniej w lutym podczas wizyty polskich biskupów z aprobatą wyraził się o "Nocy Konfesjonałów" - przyznaje ks. Sławomir Zyga, kanclerz Kurii Metropolitalnej w Szczecinie.
Pomysł nocnych spowiedzi przyszedł zza oceanu, gdzie w 2007 roku akcję zapoczątkowano w Chicago i Nowym Jorku. W 2010 roku jako pierwszy w Polsce pomysł podchwycił Szczecin i zorganizował akcję w trzech kościołach.
Wielu młodych ludzi skorzystało ze spowiedzi świętej podczas piątej edycji Nocy Konfesjonałów w Szczecinie i całej Archidiecezji.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-07-28_1374968831.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-07-28_1374970991.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-07-27_1374919531.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-07-27_1374915961.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-07-27_1374914801.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-07-26_1374840901.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-07-25_1374767371.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-07-25_1374726901.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2013/thumb_480_0/2013-07-25_1374742021.jpg)