Około tysiąca osób spotkało się przed pomnikiem Jana Pawła II by o 21.37 w godzinę śmierci papieża-Polaka podziękować za jego pontyfikat i uczcić kanonizację.
Wcześniej wieczór młodych zorganizowało duszpasterstwo akademickie u szczecińskich chrystusowców, które przygotowało dwie godziny radosnych pieśni. Modlitewne czuwanie na Jasnych Błoniach zakończyło dzień, w którym Jan Paweł II został ogłoszony świętym. Papież Franciszek w niedzielę kanonizował również Jana XXIII.
Dzięki podwójnej kanonizacji, Polacy bliżej poznali drugiego papieża, który wywodzi się z Włoch. - Jan XXIII zapoczątkował Sobór Watykański II, przez co katolicy zbliżyli się do osób innego wyznania. To był bardzo dobry papież, który chciał pokoju na świecie - oceniają szczecinianie.
- Obaj byli zbliżeni charakterem do siebie - dodają.
Podczas niedzielnej kanonizacji, Franciszek nazwał też Jana Pawła II papieżem rodzin. W Szczecinie cały dzień na Jasnych Błoniach trwał rodzinny festyn.
Ogłoszenie papieży świętymi sprawia, że odtąd są czczeni w Kościele Katolickim na całym świecie. Wcześniej, gdy byli błogosławionymi, ich kult ograniczał się do kraju, z którego pochodzili i diecezji rzymskiej.
Również godzina śmierci papieża Jana Pawła II ma teraz inny wymiar dla Polaków, bo dla Kościoła powszechnego ten moment oznacza narodziny dla nieba. Wierzący modlą się nie za osobę, ale do tej osoby.
- Kościół potwierdza, że on jest w niebie - mówi ks. Robert Kos. - Święci i błogosławieni są tymi, którzy już są zbawieni.
- Pora 21.37 jest porą radosną, bo oznacza, że św. Jan Paweł II wrócił do Domu Ojca. Myślę, że mamy teraz w niebie osobę, do której możemy się modlić nieustannie. Osobę, którą znaliśmy. To nie jest jakiś odległy święty, który żył kiedyś, tylko nasze modlitwy będą teraz wznoszone do osoby, która jest nam znana i bliska - mówi kobieta, która cieszy się z włączenia do grona świętych papieża-Polaka, którego nauczania mogła słuchać.
Droga do świętości Jana Pawła II, zapoczątkowana półtora miesiąca po jego śmierci w 2005 roku, jest najkrótszą w nowożytnej historii Kościoła. Kanonizacja Jana XXIII odbyła się 51 lat po jego śmierci.
Dzięki podwójnej kanonizacji, Polacy bliżej poznali drugiego papieża, który wywodzi się z Włoch. - Jan XXIII zapoczątkował Sobór Watykański II, przez co katolicy zbliżyli się do osób innego wyznania. To był bardzo dobry papież, który chciał pokoju na świecie - oceniają szczecinianie.
- Obaj byli zbliżeni charakterem do siebie - dodają.
Podczas niedzielnej kanonizacji, Franciszek nazwał też Jana Pawła II papieżem rodzin. W Szczecinie cały dzień na Jasnych Błoniach trwał rodzinny festyn.
Ogłoszenie papieży świętymi sprawia, że odtąd są czczeni w Kościele Katolickim na całym świecie. Wcześniej, gdy byli błogosławionymi, ich kult ograniczał się do kraju, z którego pochodzili i diecezji rzymskiej.
Również godzina śmierci papieża Jana Pawła II ma teraz inny wymiar dla Polaków, bo dla Kościoła powszechnego ten moment oznacza narodziny dla nieba. Wierzący modlą się nie za osobę, ale do tej osoby.
- Kościół potwierdza, że on jest w niebie - mówi ks. Robert Kos. - Święci i błogosławieni są tymi, którzy już są zbawieni.
- Pora 21.37 jest porą radosną, bo oznacza, że św. Jan Paweł II wrócił do Domu Ojca. Myślę, że mamy teraz w niebie osobę, do której możemy się modlić nieustannie. Osobę, którą znaliśmy. To nie jest jakiś odległy święty, który żył kiedyś, tylko nasze modlitwy będą teraz wznoszone do osoby, która jest nam znana i bliska - mówi kobieta, która cieszy się z włączenia do grona świętych papieża-Polaka, którego nauczania mogła słuchać.
Droga do świętości Jana Pawła II, zapoczątkowana półtora miesiąca po jego śmierci w 2005 roku, jest najkrótszą w nowożytnej historii Kościoła. Kanonizacja Jana XXIII odbyła się 51 lat po jego śmierci.
Zobacz także
2016-11-27, godz. 10:01
Rusza "Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom". Część środków trafi na Bliski Wschód [WIDEO]
Już po raz 23. rozpoczyna się "Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom". W tym roku 10 groszy z każdej świecy będzie przeznaczone na pomoc dzieciom z Bliskiego Wschodu, głównie Syrii i Iraku.
» więcej
2016-11-27, godz. 09:33
Z Nowogardu do Brazylii. 32-latek rusza wspierać samotnych na końcu świata
32-letni Tomasz Kwiatkowski z Nowogardu przygotowuje się do wyjazdu na ponad roczną misję. W sobotę z Frankfurtu wyleci do Brazylii, gdzie przez 14 miesięcy będzie pomagał potrzebującym w Simões Filho.
» więcej
2016-11-24, godz. 14:00
Maraton z Biblią w Szczecinie
Od 6 rano w Bazylice Mniejszej przy ul. Bogurodzicy trwa Maraton Biblijny w Szczecinie. Ponad 80 osób zapisało się do czytania wybranych ksiąg Pisma Świętego.
» więcej
2016-11-20, godz. 12:05
Papież zamknął Drzwi Święte
Papież Franciszek zamykając w niedzielę Drzwi Święte w Watykanie zakończył Rok Miłosierdzia w Kościele Katolickim.
» więcej
2016-11-20, godz. 08:30
Ważny akt polskich katolików we wszystkich kościołach
Jubileuszowy Akt Przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana zostanie odczytany w niedzielę we wszystkich kościołach w Polsce, w tym także na terenie archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.
» więcej
2016-11-19, godz. 23:30
Zaduszki Poetyckie na Wzgórzu Hetmańskim. "Ks. Karol wycisnął łzy z moich oczu"
Piosenki Agnieszki Osieckiej, Jeremiego Przybory, Czesława Niemena czy Bułata Okudżawy wybrzmiały w kościele Matki Bożej Jasnogórskiej na szczecińskich Pomorzanach. W sobotni wieczór słuchacze wzięli udział w Zaduszkach Poetyc…
» więcej
2016-11-19, godz. 10:53
Katecheci motywują się przed lekcjami religii
Jak sobie radzić ze stresem czy wypaleniem zawodowym? To niektóre tematy warsztatów motywacyjnych dla katechetów.
» więcej
2016-11-19, godz. 09:05
Historyczne wydarzenie dla wierzących
To nie akt polityczny czy społeczny, ale bardzo osobisty, pod którym może podpisać się każdy - tak Jubileuszowy Akt Przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana komentuje abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński.
» więcej
2016-11-11, godz. 10:56
Wielkie otwarcie Świątyni Opatrzności Bożej [ZDJĘCIA]
To bardzo ważne dzieło duchowe - mówi metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga o wybudowanej w Warszawie na Polach Wilanowskich Świątyni Opatrzności Bożej. W piątek w kościele odprawiona została pierwsza msza świ…
» więcej
2016-11-09, godz. 13:45
"Bez Kościoła nie byłoby wolności"
Właśnie wiara w dużej mierze pozwalała Polakom przetrwać czasy PRL - uważają teolodzy, którzy biorą udział w szczecińskiej konferencji "Kościół Katolicki na Pomorzu Zachodnim w latach 1956-72".
» więcej