Do tej pory w takiej formie świeccy misjonarze, czyli przedstawiciele różnych wspólnot kościelnych wychodzili na ulice i place w Brazylii.

- Wydaje mi się, że chrześcijaństwo to gotowość na bycie otwartym i dawanie bezpiecznej przystani dla tego świata, który gdzieś tam pędzi. Nawet można czuć się zmęczonym trybem życia, jaki mamy, zanim dojdzie się do doświadczenia Pana Boga - mówiła po koncercie na placu Lotników Magda Frączek.

- Bardzo cenna była ewangelizacja nocna, bo okazała się błogosławiona - wspomina piątkową akcję ewangelizacyjną ks. Piotr Skiba z Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej w Szczecinie, który koordynował całym Tygodniem. - Niektórzy nawet w pubie czy restauracji spotykali ewangelizatorów, którzy zaproponowali rozmowę, modlitwę i wchodzili potem razem do kościołów, gdzie była adoracja Chrystusa.

Michał jest bezdomny i dostał w sobotę ulotkę informującą o akcji w Szczecinie. - Dostałem od tych ludzi ogromną pomoc, nawróciłem się, wyspowiadałem się i przyjąłem dziś Chrystusa. Przez te wszystkie miesiące, kiedy byłem na ulicy on mnie nie zostawił i to nie był przypadek, że dostałem tę ulotkę - przyznał Michał.

Główną wspólnotą odpowiedzialną za przygotowanie i skoordynowanie wszystkich działań było Przymierze Miłosierdzia, działające od 2007 roku w Szczecinie.

Od poniedziałku młodzi ludzie z różnych ruchów i wspólnot kościelnych, ale także księża, siostry zakonne głosili Chrystusa na placach miasta, ale także w tramwajach, szpitalach, hospicjum i wśród bezdomnych.

"Talitha kum" to cytat z Pisma Świętego, który oznacza "Dziewczynko, mówię Ci, wstań " i odnosi się do młodej dziewczyny, którą ocalił Jezus. Pomysł na Tydzień Ewangelizacji powstał rok temu i wtedy też został ogłoszony.

Więcej o Tygodniu Ewangelizacji w audycji katolickiej "Religia na fali".