Całe rodziny bawiły się w sobotę w seminarium duchownym w Szczecinie w Dniu Otwartej Bramy.
Klerycy i księża przygotowali konkursy, był koncert Clerboyz, a także walki rycerskie, jazda konna. Każdy mógł zobaczyć jak wygląda życie w seminarium i jak do kapłaństwa przygotowują się kandydaci.
- Jesteśmy na pewno kimś oddzielonym od innych, bo żyjemy trochę inaczej niż wielu ludzi, ale staramy się wchodzić w inne przestrzenie codziennego życia drugiego człowieka. Takie spotkania pokazują, że potrafimy być blisko innych i rozmawiać z nimi - mówi ks. Grzegorz Gruszka, prefekt w Arcybiskupim Wyższym Seminarium Duchownym w Szczecinie.
- Zaciekawiło nas jako mieszkańców Szczecina, żeby zobaczyć jak zorganizowane jest seminarium - mówił mężczyzna, który przyszedł z całą rodziną. - Zauważam w ogóle taką tendencję, że Kościół wychodzi teraz do ludzi i pokazuje taką bardziej ludzką twarz i to mi się podoba.
- Do tej pory myślałem, że księża i kandydaci są nudni i się nie bawią, nie imprezują, a okazuje się, że imprezują - zauważył Kamil, który przyjechał z Gryfina do seminarium już po raz trzeci. - Tak trochę myślę o tym, żeby zostać w przyszłości księdzem.
- Dobrze, że się uczą w seminarium, bo mówi się, że jest ich coraz mniej - podkreślił kolejny młodzieniec, który przyjechał z Nowogardu.
Dwa tygodnie temu abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński wyświęcił ośmiu nowych księży, którzy rozpoczęli posługę w Kościele nad Odrą i Bałtykiem.
Więcej o Dniu Otwartej Bramy w niedzielnej audycji katolickiej "Religia na fali".
- Jesteśmy na pewno kimś oddzielonym od innych, bo żyjemy trochę inaczej niż wielu ludzi, ale staramy się wchodzić w inne przestrzenie codziennego życia drugiego człowieka. Takie spotkania pokazują, że potrafimy być blisko innych i rozmawiać z nimi - mówi ks. Grzegorz Gruszka, prefekt w Arcybiskupim Wyższym Seminarium Duchownym w Szczecinie.
- Zaciekawiło nas jako mieszkańców Szczecina, żeby zobaczyć jak zorganizowane jest seminarium - mówił mężczyzna, który przyszedł z całą rodziną. - Zauważam w ogóle taką tendencję, że Kościół wychodzi teraz do ludzi i pokazuje taką bardziej ludzką twarz i to mi się podoba.
- Do tej pory myślałem, że księża i kandydaci są nudni i się nie bawią, nie imprezują, a okazuje się, że imprezują - zauważył Kamil, który przyjechał z Gryfina do seminarium już po raz trzeci. - Tak trochę myślę o tym, żeby zostać w przyszłości księdzem.
- Dobrze, że się uczą w seminarium, bo mówi się, że jest ich coraz mniej - podkreślił kolejny młodzieniec, który przyjechał z Nowogardu.
Dwa tygodnie temu abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński wyświęcił ośmiu nowych księży, którzy rozpoczęli posługę w Kościele nad Odrą i Bałtykiem.
Więcej o Dniu Otwartej Bramy w niedzielnej audycji katolickiej "Religia na fali".
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-03-25_149041487050.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-01-17_1453042801.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/335740/2016-03-26_145898953727.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-03-19_148991329610.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-03-17_148977714910.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-03-10_148917503113.jpg)
![](../public/129/129_148930648210.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-03-05_148871597310.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-28_148829618311.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-02-09_1455036921.jpg)