Franciszek zachęca w niej do spowiedzi i uwielbienia Boga w modlitwie i śpiewie. Od godziny 21 trwało modlitewne czuwanie, o północy mszy św. przewodniczył metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga, a przed trzecią w nocy młodzież uczestniczyła w Drodze Krzyżowej. Część osób podjęło się Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego, czyli modlitwy w intencji nienarodzonego jeszcze dziecka zagrożonego aborcją.

- Szczególnie właśnie godziny nocne, kiedy organizm chciałby nieco odpocząć i człowiek chciałby się wyciszyć, wtedy ten czas ofiarowany Bogu ma szczególną duchową wartość - podkreślał w homilii podczas mszy św. abp Andrzej Dzięga.

- Przyjechałam z ciekawości, żeby zobaczyć, jak to jest. Wszyscy opowiadają, że jest tak super, można pogłębić wiarę - przyznaje młoda dziewczyna z Wolina.

- Jestem tu po to, żeby zbliżyć się do Boga - dodaje młody chłopak, który przyjechał z grupą przyjaciół z Mieszkowic.

Kolejna dziewczyna przyjechała z grupą 50 osób z Kamienia Pomorskiego. - To już trzeci raz i jest coraz lepiej - mówi. - Jeżeli słucha się świadectwa, to do osób w moim wieku, to trafia. Komunikat, że Bóg nas kocha umacnia moją wiarę.

W czuwaniu uczestniczyła młodzież także z sąsiednich diecezji: koszalińsko-kołobrzeskiej i zielonogórsko-gorzowskiej. Spowiedź i modlitewne czuwanie potrwa w katedrze do 18. Wtedy rozpocznie się msza św. w 25-lecie metropolii szczecińsko-kamieńskiej. Kościół obchodzi też 25 marca uroczystość Zwiastowania Pańskiego.