Metropolita szczecińsko-kamieński jest "za" pomocą uchodźcom, ale nie w atmosferze przymusu czy szantażu ze strony Unii Europejskiej. Arcybiskup Andrzej Dzięga w rozmowie z Radiem Szczecin odniósł się do tworzenia korytarzy humanitarnych.
Zdaniem arcybiskupa, każdy sposób pomocy drugiemu człowiekowi jest czymś dobrym.
- W dzisiejszym kontekście Europy myślę, że stało się coś niedobrego, że próbuje Unia Europejska przynaglać, przymuszać, przyspieszać pewne rzeczy. Dużo lepiej byłoby, gdyby dało się spokojnie i oddolnie zgłaszać inicjatywy, przygotowywać procedury i wtedy je realizować. Natomiast atmosfera przynaglania, pewnego przymusu czy szantażu spowoduje skutek wręcz odwrotny - uważa metropolita szczecińsko-kamieński.
Jak dodaje arcybiskup Dzięga, Kościół jest gotowy pomagać, ale państwo musi dbać o sprawy proceduralne.
- To jest bardziej kwestia jak to zrobić, jak poprowadzić procedury w sposób bezpieczny też dla państwa i dla pokolenia. Żeby z jednej strony uszanować autentycznie potrzebujących, a z drugiej uszanować nasz polski dom, żeby pozostał polskim domem - mówi arcybiskup.
Polski rząd decyduje się na pomoc ofiarom wojny na miejscu. W kwietniu premier Beata Szydło zapowiedziała, że rząd przeznaczy ok. czterech milionów złotych na odbudowę domów dla rodzin w Syrii. Wcześniej zapowiedziała wsparcie kwotą 1,5 miliona złotych odbudowę i działalność szpitali w Syrii. Projekt ma być realizowany we współpracy ze stowarzyszeniem Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Caritas zgodził się na korytarze humanitarne. Ich idea polega na bezpiecznym transportowaniu samolotem niewielkich grup uchodźców, dzięki specjalnym wizom. W maju minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski powiedział, że "rozpatrujemy także możliwość przyjmowania na krótkie pobyty, rekonwalescencję - również do Polski - osób z terenu Syrii w ramach korytarzy humanitarnych".
Od października ubiegłego roku Caritas pomaga w ramach programu "Rodzina Rodzinie". Każda z wybranych rodzin otrzymuje wsparcie półroczne na utrzymanie. Darczyńca wie, jakiej rodzinie konkretnie pomaga, dzięki informacji miejscowych oddziałów Caritas i Kościołów chrześcijańskich, które rozdzielają pomoc w Syrii i w Libanie.
- W dzisiejszym kontekście Europy myślę, że stało się coś niedobrego, że próbuje Unia Europejska przynaglać, przymuszać, przyspieszać pewne rzeczy. Dużo lepiej byłoby, gdyby dało się spokojnie i oddolnie zgłaszać inicjatywy, przygotowywać procedury i wtedy je realizować. Natomiast atmosfera przynaglania, pewnego przymusu czy szantażu spowoduje skutek wręcz odwrotny - uważa metropolita szczecińsko-kamieński.
Jak dodaje arcybiskup Dzięga, Kościół jest gotowy pomagać, ale państwo musi dbać o sprawy proceduralne.
- To jest bardziej kwestia jak to zrobić, jak poprowadzić procedury w sposób bezpieczny też dla państwa i dla pokolenia. Żeby z jednej strony uszanować autentycznie potrzebujących, a z drugiej uszanować nasz polski dom, żeby pozostał polskim domem - mówi arcybiskup.
Polski rząd decyduje się na pomoc ofiarom wojny na miejscu. W kwietniu premier Beata Szydło zapowiedziała, że rząd przeznaczy ok. czterech milionów złotych na odbudowę domów dla rodzin w Syrii. Wcześniej zapowiedziała wsparcie kwotą 1,5 miliona złotych odbudowę i działalność szpitali w Syrii. Projekt ma być realizowany we współpracy ze stowarzyszeniem Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Caritas zgodził się na korytarze humanitarne. Ich idea polega na bezpiecznym transportowaniu samolotem niewielkich grup uchodźców, dzięki specjalnym wizom. W maju minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski powiedział, że "rozpatrujemy także możliwość przyjmowania na krótkie pobyty, rekonwalescencję - również do Polski - osób z terenu Syrii w ramach korytarzy humanitarnych".
Od października ubiegłego roku Caritas pomaga w ramach programu "Rodzina Rodzinie". Każda z wybranych rodzin otrzymuje wsparcie półroczne na utrzymanie. Darczyńca wie, jakiej rodzinie konkretnie pomaga, dzięki informacji miejscowych oddziałów Caritas i Kościołów chrześcijańskich, które rozdzielają pomoc w Syrii i w Libanie.
Dodaj komentarz 5 komentarzy
Otóż to, bardzo wspaniały przekaz. Owszem, należy pomagać, ale zgodnie ze swoim sumieniem i według swojego uznania.
Tak, jak z niewolnika nie ma pracownika, tak i przymuszona pomoc odnosi skutek przeciwny do zamierzonego, a nie o to w tym chodzi.
Otóż to, bardzo wspaniały przekaz. Przystępując do Unii Europejskiej zgodziliśmy się na wspólne z nią działania.
WSPÓLNE.
A teraz pokazujecie UE fu.ka i dopowiada: ale wedle naszego widzimisie!
Dziengi płyną - cacy, uchodźcy - be.
I to na dodatek wbrew apelom papieża.
pomoc tak, ale tylko na miejscu. Tam należy ich wspierać i pomagać stanąć na nogi odbudowywać mieszkania, rolnictwo gospodarkę. Tutaj nic im takiej pomocy, Polska ma jasno określone zasady przyjmowania uchodźców i ich przyjmuje. I nie należy tego zmieniać tylko i wyłącznie dlatego, że nie zaspokojona pani kanclerz potrzebuje młodych syryjczyków czy innych nacji. A skoro UE nie potrafiła posadzić Sorosa za ściąganie terrorystów i wspieranie piractwa morskiego to niech się buja teraz. Od wejścia Polski do UE jesteśmy płatnikami netto, ani razu się to nie zbilansowało więc nie mamy żadnych zobowiązań wobec czegoś co nieustannie próbuje dostosować Polskę do potrzeb Niemiec.
I to jest biskup... Katolicki.... wstyd i czarna rozpacz!
Jestem bardzo ciekaw ile ze świętopietrza jakie płaci nasz kraj zostało przekazane na pomoc tym syryjczykom i innym ciapatym? Bo to, że caritas coś tam rzucił to najpierw wyłudził od ludzi i może jakieś 30% tej sumy trafiło do syrii.
Zobacz także
2016-11-09, godz. 13:45
"Bez Kościoła nie byłoby wolności"
Właśnie wiara w dużej mierze pozwalała Polakom przetrwać czasy PRL - uważają teolodzy, którzy biorą udział w szczecińskiej konferencji "Kościół Katolicki na Pomorzu Zachodnim w latach 1956-72".
» więcej
2016-11-06, godz. 08:47
Nowy portal dla szukających więcej w swojej wierze. Twórcą ksiądz z Cedyni
Jak wybrać odpowiednie dla siebie rekolekcje w całej Polsce i jak odnaleźć właściwy dom pielgrzyma? M.in. na te pytania odpowiada portal, którego twórcą jest kapłan z Cedyni.
» więcej
2016-11-02, godz. 07:39
Czas modlitwy za zmarłych. Dziś Zaduszki
2 listopada to w Kościele Rzymskokatolickim Dzień Zaduszny. To czas modlitwy za zmarłych, których dusze przebywają w czyśćcu.
» więcej
2016-11-01, godz. 11:57
Papież Franciszek spotkał się z wiernymi w Malmö [WIDEO]
Nabożeństwo w hali widowiskowo-sportowej było elementem wspólnych katolicko-luterańskich obchodów 500-lecia reformacji oraz 50-lecia dialogu między tymi Kościołami.
» więcej
2016-11-01, godz. 08:39
Zbiórka wypominków na cmentarzach
Klerycy z Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego będą przyjmować 1 listopada "wypominki", czyli kartki z imionami naszych zmarłych.
» więcej
2016-11-01, godz. 08:06
Dziś Wszystkich Świętych. "To święto typowej radości" [WIDEO]
Kościół Rzymskokatolicki 1 listopada wspomina świętych i błogosławionych. Również tych, których nie zna, ale uważa, że cieszą się już szczęściem wiecznym.
» więcej
2016-10-31, godz. 19:58
Święci i błogosławieni na balu w Szczecinie [WIDEO, ZDJĘCIA]
Na szczecińskich Pomorzanach blisko setka dzieci z całej dzielnicy przebrała się za wybranych świętych Kościoła i bawiła się w Katolickiej Szkole Podstawowej. Bale Wszystkich Świętych są odpowiedzią Kościoła na Halloween i…
» więcej
2016-10-31, godz. 01:13
Wieczór z TGD w Szczecinie. "Muzyka religijna rozwija się"
Wieczór uwielbienia z TGD w parafii Miłosierdzia Bożego zakończył dwudniowe warsztaty w Szczecinie.
» więcej
2016-10-29, godz. 10:05
Gwiazda muzyki chrześcijańskiej na warsztatach w Szczecinie [WIDEO]
W Szczecinie trwają warsztaty muzyczne z jednym z najbardziej znanych w Polsce zespołów grających muzykę z chrześcijańskim przesłaniem.
» więcej
2016-10-28, godz. 07:39
Hołownia na zakończenie Tygodnia Społecznego. "Wstań z kanapy i zacznij działać"
Szymon Hołownia będzie w piątek gościem Tygodnia Społecznego w Szczecinie. Dziennikarz i publicysta, autor książek, założył Fundację Kasisi i Fundację Dobra Fabryka, które pomagają m.in. dzieciom w Afryce.
» więcej