Pięć lat prowadził największe duszpasterstwo akademickie w Szczecinie - u chrystusowców. W niedzielę wieczorem, na Mszy św. akademickiej studenci - i nie tylko - przyszli mu podziękować za ten czas.
Ks. Marcin Sęk decyzją przełożonego generała Towarzystwa Chrystusowego został mianowany przełożonym domu zakonnego w Kamieńcu Podolskim na Ukrainie i proboszczem tamtejszej parafii. To oznacza, że kończy się okres jego posługi duszpasterza akademickiego w Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Wspaniały człowiek, otwarty na drugiego człowieka, a przy tym wiele nauczył młodych ludzi działających w duszpasterstwie akademickim. O czym sami mówią.
- Zawsze nam powtarzał, żeby być sobą. Tego się chyba się nauczyłam. To, co on robi jest autentyczne. Nie oszukuje... - Przede wszystkim: pokory, a poza tym, żeby mówić prosto w oczy, szczerze, nie obgadywać poza plecami. - Dzięki tym kazaniom i spotkaniom z księdzem: Kościół to mój dom. Dziś powiedział, że dziś jest pięknie, ale jutro jest piękniejsze. Zatem: posługa w nadziei to lekcja, która zostanie ze mną bardzo długo - mówili studenci.
Ks. Marcin Sęk przyznaje, że wiele lat temu marzył o pracy w parafii w Kamieńcu Podolskim. A mówiąc o duszpasterstwie akademickim tłumaczy, że to czas, w którym opiekun pomaga przejść młodemu człowiekowi przez trudne momenty.
- To jak przy chodzeniu po górach: generalnie każdy idzie sam, na własnych nogach. Ale są momenty, kiedy komuś trzeba ponieść plecak, pomóc przejść, bo sobie z czymś nie radzi, przytrzymać, zaasekurować i to jest to nasze towarzyszenie jako duszpasterza. W tych momentach, w których ludziom wydaje się, że to już koniec, że "dalej nie pójdę", próbujemy przejść razem z nimi. Jak się udaje, jest super - mówił ks. Sęk.
Jeszcze w lipcu powinniśmy poznać nowego duszpasterza akademickiego u szczecińskich chrystusowców. Ośrodek dla studentów "W Sercu" ma już 53 lata.
Chociaż studenci z duszpasterstwa "W Sercu" spotykają się codziennie podczas różnych warsztatów, konferencji, wykładów, mszy świętych, organizują obozy letnie i narciarskie, to najliczniej gromadzą się w każdą niedzielę na popularnej "Dwudziestce", czyli mszy św. o godzinie 20 w Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie, a potem w kawiarence akademickiej.
Studenci prowadzą także stowarzyszenie, które zajmuje się prowadzeniem dwóch placówek: świetlicy środowiskowej dla dzieci z podstawówek i klubu młodzieżowego dla gimnazjalistów.
53 lat temu chrystusowiec ks. Grzegorz Okroy rozpoczął tworzenie Ośrodka Duszpasterstwa Akademickiego przy parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie. Duszpasterstwo Akademickie u chrystusowców było drugim w Szczecinie, po jezuitach.
Założyciel ODY zmarł w 2009 roku.
Wspaniały człowiek, otwarty na drugiego człowieka, a przy tym wiele nauczył młodych ludzi działających w duszpasterstwie akademickim. O czym sami mówią.
- Zawsze nam powtarzał, żeby być sobą. Tego się chyba się nauczyłam. To, co on robi jest autentyczne. Nie oszukuje... - Przede wszystkim: pokory, a poza tym, żeby mówić prosto w oczy, szczerze, nie obgadywać poza plecami. - Dzięki tym kazaniom i spotkaniom z księdzem: Kościół to mój dom. Dziś powiedział, że dziś jest pięknie, ale jutro jest piękniejsze. Zatem: posługa w nadziei to lekcja, która zostanie ze mną bardzo długo - mówili studenci.
Ks. Marcin Sęk przyznaje, że wiele lat temu marzył o pracy w parafii w Kamieńcu Podolskim. A mówiąc o duszpasterstwie akademickim tłumaczy, że to czas, w którym opiekun pomaga przejść młodemu człowiekowi przez trudne momenty.
- To jak przy chodzeniu po górach: generalnie każdy idzie sam, na własnych nogach. Ale są momenty, kiedy komuś trzeba ponieść plecak, pomóc przejść, bo sobie z czymś nie radzi, przytrzymać, zaasekurować i to jest to nasze towarzyszenie jako duszpasterza. W tych momentach, w których ludziom wydaje się, że to już koniec, że "dalej nie pójdę", próbujemy przejść razem z nimi. Jak się udaje, jest super - mówił ks. Sęk.
Jeszcze w lipcu powinniśmy poznać nowego duszpasterza akademickiego u szczecińskich chrystusowców. Ośrodek dla studentów "W Sercu" ma już 53 lata.
Chociaż studenci z duszpasterstwa "W Sercu" spotykają się codziennie podczas różnych warsztatów, konferencji, wykładów, mszy świętych, organizują obozy letnie i narciarskie, to najliczniej gromadzą się w każdą niedzielę na popularnej "Dwudziestce", czyli mszy św. o godzinie 20 w Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie, a potem w kawiarence akademickiej.
Studenci prowadzą także stowarzyszenie, które zajmuje się prowadzeniem dwóch placówek: świetlicy środowiskowej dla dzieci z podstawówek i klubu młodzieżowego dla gimnazjalistów.
53 lat temu chrystusowiec ks. Grzegorz Okroy rozpoczął tworzenie Ośrodka Duszpasterstwa Akademickiego przy parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie. Duszpasterstwo Akademickie u chrystusowców było drugim w Szczecinie, po jezuitach.
Założyciel ODY zmarł w 2009 roku.
Zobacz także
2017-07-16, godz. 08:24
Trwają zapisy na 33. Szczecińską Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę
Pierwsi pątnicy wyjdą z Pustkowa 25 lipca. Największa grupa dołączy do nich cztery dni później w Szczecinie. Dziennie przejdą 35 km, by przed Cudownym Obrazem zameldować się 13 sierpnia.
» więcej
2017-07-15, godz. 19:31
Pomoc ze Szczecina dla dzieci na Kubie
Pomoc dla potrzebujących dzieci na Kubie organizuje już drugi raz parafia pallotynów w Szczecinie we współpracy z Caritas.
» więcej
2017-07-15, godz. 17:46
Jarmark Jakubowy z rekordową liczbą zgłoszeń
Rekordowa liczba zgłoszeń do tegorocznego 9. Jarmarku Jakubowego. Organizatorzy musieli wybrać około 250 wystawców z różnych regionów Polski spośród blisko tysiąca chętnych.
» więcej
2017-07-14, godz. 15:12
Mniej tornistrów dla potrzebujących i to... dobra informacja
1,2 tys. plecaków przygotował Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej w tym roku w ramach akcji "Tornister pełen uśmiechów". To o połowę mniej niż rok temu.
» więcej
2017-07-13, godz. 17:18
Jedyne takie półkolonie w Szczecinie, a chętnych dwa razy więcej
To jedyne takie półkolonie w mieście: uczestniczy w nich 30 osób z różnym rodzajem upośledzenia fizycznego i umysłowego.
» więcej
2017-07-09, godz. 08:45
"To symbol Gorzowa". Trwa zbiórka na odbudowę katedry
Katedra jest matką kościołów diecezji. Płonął dom matki - tak w rozmowie w audycji katolickiej Radia Szczecin mówił w niedzielę ks. Zbigniew Kobus, proboszcz parafii katedralnej pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Go…
» więcej
2017-07-09, godz. 08:42
Pielgrzymi wjeżdżają na Jasną Górę
Około 240-osobowa grupa pielgrzymów dotrze w niedzielę na Jasną Górę. Dla większości z nich o 15 Koronką do Miłosierdzia Bożego zakończy się Szczecińska Rowerowa Pielgrzymka. Trójka śmiałków planuje do wtorku dojechać do…
» więcej
2017-07-03, godz. 09:06
Coraz więcej młodych ludzi na rowerowej pielgrzymce [WIDEO, ZDJĘCIA]
250-osobowy peleton wyjechał ze Szczecina w Rowerowej Pielgrzymce na Jasną Górę. W tym roku jest zdecydowanie więcej młodych ludzi na trasie, o około 20 procent w porównaniu do ubiegłego roku.
» więcej
2017-07-02, godz. 10:58
Wakacje z Caritas. Odpoczną dzieci z regionu i zza wschodniej granicy
Około pół tysiąca dzieci spędzi wakacje na koloniach i półkoloniach organizowanych i współorganizowanych przez Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej.
» więcej
2017-07-01, godz. 21:37
Pożar wieży katedralnej w Gorzowie Wielkopolskim. Pomoc z regionu
Konstrukcja trzymająca dzwony gorzowskiej katedry trzyma się mocno, wieża ucierpiała wewnątrz, ale mury są całe. To najnowszy raport strażaków, którzy cały czas dogaszają wierzę katedralną w Gorzowie Wielkopolskim.
» więcej