To nie jest łatwy czas, ale wiara nie jest łatwą sprawą - mówił w homilii ks. Andrzej Łysy. Chrystusowiec prowadzi rekolekcje z Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa w Radiu Szczecin.
Żyjemy w czasach, kiedy tak łatwo zabić Pana Boga(...) Żyjemy w czasach wielkiej wolności - mówił w homilii podczas Mszy Św. duszpasterz akademicki. - To właśnie moja wolność posunięta do samowoli, zabija w nas Boga. Boga nie ma, bo On jest przeciwny moim zachciankom, moim potrzebom. Do tego przecież mam pełne prawo. Mam prawo chcieć. Mam prawo mieć wszystko, czego chcę. A gdy Bóg temu nie sprzyja, to nie jest Bogiem. To Go nie ma.
Ksiądz wskazał, że czas kwarantanny, który przeżywamy w domach jest czasem próby wiary, szczególnie w obliczu nadchodzących Świąt Wielkanocnych, kiedy nie będzie palmy, nie będzie święconki, może też nie będzie Komunii Świętej w największe święto.
- Czy to uderzy w moją wiarę? Uderzy. Niektórzy się zachwieją, niektórzy odejdą. Niektórzy zabiją w sobie Boga. Powiedzą, że to nie ma sensu. Ale dla nas to jest okazja, aby poszukać Boga, gdzie indziej i znaleźć Pana Boga. Nie tyle może w przyzwyczajeniach i z roku na rok rytuałach, tradycji, ale znaleźć żywego Boga w sercu - podkreślał ks. Andrzej Łysy.
W czasie tego Wielkiego Postu nie powinniśmy narzekać, że nie możemy wyjść z naszych domów, ale uznać swoją słabość i grzeszność. - Panie Boże przestaliśmy Cię słuchać. Zachcianki kierują naszym życiem. Nie żyjemy według Twojego prawa. I prosić o wstawiennictwo, aby dobry Bóg odmienił nasze życie, zesłał czas nawrócenia, pokuty i przemiany - mówił rekolekcjonista.
Jesteśmy chrześcijanami, wierzymy w krzyż, śmierć i Zmartwychwstanie. Te podstawowe prawdy wiary. Spójrzmy dziś z wiarą na krzyż Chrystusa. To jest nasze zbawienie, to jest nasze ocalenie wobec całego kryzysu, wobec całej niepewności. Spojrzenie z wiarą dodaje nam siły. Ta wiara jest nam potrzebna, żywa i autentyczna, która prowadzi do spotkania z Chrystusem - mówił w homilii duszpasterz.
Chrystus w bezradności wywyższenia na krzyżu, pokazuje nam dziś naszą bezradność. Co możemy zrobić? Jak przyjść do kościoła? Nie możemy przyjść do kościoła. Zostań więc w domu i trwaj w oczekiwaniu, trwaj w wielkiej nadziei i wierze, że Bóg sobie poradzi. Z całą pandemią, z moją niepewnością - dodał ks. Andrzej Łysy.
Chrystusowiec wskazał, że często stawialiśmy siebie na pierwszym miejscu, a Pan Bóg był dodatkiem. - Wiara jest postawieniem Boga na pierwszym miejscu. Bez Ciebie nic uczynić nie możemy - mówił kapłan i dodał, że dziś zadaniem dla nas jest, aby w bezradności doświadczyć wielkiej pokory, ale i Mocy Bożej.
- Niech znak wywyższenia Chrystusa na krzyżu, będzie dla nas zapowiedzią zwycięstwa nad chorobą, pandemią i wirusem, ale też chorobą naszej wiary - kontynuował kapłan.
- To nie jest łatwy czas, ale wiara nie jest łatwą sprawą. Wymaga konkretnego wysiłku wobec trudu, cierpienia i krzyża. Zostańmy na nim, zostańmy w naszych domach(...)Przyjdzie czas, Bóg jest tym, który daje łaskę - podkreślał w homilii.
Ostatnia Msza Św. z nauką rekolekcyjną w środę po godzinie 18.
W związku z epidemią koronawirusa rząd zdecydował, że w Mszy Świętej nie może uczestniczyć jednocześnie więcej niż 5 osób, nie licząc osób sprawujących posługę.
Ksiądz wskazał, że czas kwarantanny, który przeżywamy w domach jest czasem próby wiary, szczególnie w obliczu nadchodzących Świąt Wielkanocnych, kiedy nie będzie palmy, nie będzie święconki, może też nie będzie Komunii Świętej w największe święto.
- Czy to uderzy w moją wiarę? Uderzy. Niektórzy się zachwieją, niektórzy odejdą. Niektórzy zabiją w sobie Boga. Powiedzą, że to nie ma sensu. Ale dla nas to jest okazja, aby poszukać Boga, gdzie indziej i znaleźć Pana Boga. Nie tyle może w przyzwyczajeniach i z roku na rok rytuałach, tradycji, ale znaleźć żywego Boga w sercu - podkreślał ks. Andrzej Łysy.
W czasie tego Wielkiego Postu nie powinniśmy narzekać, że nie możemy wyjść z naszych domów, ale uznać swoją słabość i grzeszność. - Panie Boże przestaliśmy Cię słuchać. Zachcianki kierują naszym życiem. Nie żyjemy według Twojego prawa. I prosić o wstawiennictwo, aby dobry Bóg odmienił nasze życie, zesłał czas nawrócenia, pokuty i przemiany - mówił rekolekcjonista.
Jesteśmy chrześcijanami, wierzymy w krzyż, śmierć i Zmartwychwstanie. Te podstawowe prawdy wiary. Spójrzmy dziś z wiarą na krzyż Chrystusa. To jest nasze zbawienie, to jest nasze ocalenie wobec całego kryzysu, wobec całej niepewności. Spojrzenie z wiarą dodaje nam siły. Ta wiara jest nam potrzebna, żywa i autentyczna, która prowadzi do spotkania z Chrystusem - mówił w homilii duszpasterz.
Chrystus w bezradności wywyższenia na krzyżu, pokazuje nam dziś naszą bezradność. Co możemy zrobić? Jak przyjść do kościoła? Nie możemy przyjść do kościoła. Zostań więc w domu i trwaj w oczekiwaniu, trwaj w wielkiej nadziei i wierze, że Bóg sobie poradzi. Z całą pandemią, z moją niepewnością - dodał ks. Andrzej Łysy.
Chrystusowiec wskazał, że często stawialiśmy siebie na pierwszym miejscu, a Pan Bóg był dodatkiem. - Wiara jest postawieniem Boga na pierwszym miejscu. Bez Ciebie nic uczynić nie możemy - mówił kapłan i dodał, że dziś zadaniem dla nas jest, aby w bezradności doświadczyć wielkiej pokory, ale i Mocy Bożej.
- Niech znak wywyższenia Chrystusa na krzyżu, będzie dla nas zapowiedzią zwycięstwa nad chorobą, pandemią i wirusem, ale też chorobą naszej wiary - kontynuował kapłan.
- To nie jest łatwy czas, ale wiara nie jest łatwą sprawą. Wymaga konkretnego wysiłku wobec trudu, cierpienia i krzyża. Zostańmy na nim, zostańmy w naszych domach(...)Przyjdzie czas, Bóg jest tym, który daje łaskę - podkreślał w homilii.
Ostatnia Msza Św. z nauką rekolekcyjną w środę po godzinie 18.
W związku z epidemią koronawirusa rząd zdecydował, że w Mszy Świętej nie może uczestniczyć jednocześnie więcej niż 5 osób, nie licząc osób sprawujących posługę.
Zobacz także
2019-08-31, godz. 09:36
Ważne stanowisko polskich i niemieckich biskupów w rocznicę wybuchu wojny
W 80. rocznicę wybuchu II Wojny Światowej polscy i niemieccy biskupi wydali dokument zatytułowany „Ze wspólnej pamięci rodzi się inspiracja dla wspólnej teraźniejszości i przyszłości”.
» więcej
2019-08-25, godz. 15:40
List arcybiskupa do wiernych: "człowiek to mężczyzna lub kobieta"
Mijają lata, a ten sprzeciw wobec prawdy o rodzinie trwa w świecie, a nawet ciągle narasta - pisze w słowie do wiernych metropolita szczecińsko-kamieński. List abp Andrzeja Dzięgi jest czytany w niedzielę w kościołach archidiecezji…
» więcej
2019-08-15, godz. 09:08
Jedno z najważniejszych świąt w Kościele Katolickim
To jedna z najważniejszych uroczystości w Kościele Katolickim. 15 sierpnia obchodzimy Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny.
» więcej
2019-08-13, godz. 17:47
"Potrzeba widocznego świadectwa". Pielgrzymi na Jasnej Górze i finał Szczecińskiej
Ponad 140 osób doszło we wtorek do Częstochowy i tym samym zakończyła się 35. Szczecińska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę.
» więcej
2019-08-09, godz. 08:02
Najstarszy chrystusowiec na świecie mieszka w Stargardzie
Najstarszy chrystusowiec na świecie mieszka w Stargardzie i jeszcze posługuje w parafii św. Józefa. Ks. Józef Milewski ma 90 lat i choć misją zgromadzenia jest posługa dla Polonii, nigdy nie został posłany na placówkę zagranic…
» więcej
2019-08-05, godz. 14:59
Pielgrzymka w połowie trasy. "Ludzie wychodzą i dają dach nad głową"
W poniedziałek są w połowie trasy. 35. Szczecińska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę wejdzie do Śremu, a to miasto wyznacza połowę dystansu.
» więcej
2019-08-05, godz. 13:11
Caritas pomaga dzieciom ze Wschodu
Około 700 plecaków przygotował Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńsiej w ramach akcji "Tornister pełen uśmiechów".
» więcej
2019-08-04, godz. 15:34
Mocny list abp. Dzięgi. "Droga Bożej Prawdy przeciwko drodze zwykłego, pogańskiego bezbożnictwa"
Za słabo wołaliśmy i za delikatnie broniliśmy w Polsce w ostatnich dziesięcioleciach świętego i nienaruszalnego prawa do życia. Skutkiem silnej lewicowej propagandy oraz zbyt dużego duchowego lenistwa wielu wierzących, rozpada się…
» więcej
2019-08-03, godz. 06:24
Męski różaniec w Szczecinie. "Potrzeba mężczyzn, którzy zawiążą wspólnotę modlitwy" [WIDEO, ZDJĘCIA]
Około 200 osób uczestniczyło w Męskim Różańcu w Szczecinie. To pierwsza taka inicjatywa w naszym mieście.
» więcej
2019-07-29, godz. 11:11
Różne intencje, cel ten sam: dotrzeć na Jasną Górę [WIDEO, ZDJĘCIA]
Około 200 osób wyszło z Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na os. Słonecznym w Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymce na Jasną Górę.
» więcej