Biblia w formie audiobooka przez cały dzień po mszy w kościele, czytanie Pisma Świętego i świadectwa w internecie tych, którzy na co dzień poznają Biblię - to pomysł członków Wspólnoty Przyjaciele Oblubieńca w Resku.
W ten sposób postanowili przeżywać trwający w Kościele Katolickim Tydzień Biblijny.
Jan Czaban ze Wspólnoty Przyjaciół Oblubieńca w Resku przyznaje, że jednym z pomysłów było codzienne czytanie fragmentu Pisma Świętego.
- Pierwotnie był to zamiar nagrania jednego filmu, fragmentów Apokalipsy św. Jana, rozdziału II i III, a przerodziło się to właśnie w 7-odcinkowy miniserial ze świadectwami członków naszej Wspólnoty - mówił.
Jak choćby pana Piotra, który zaczął czytać Pismo Święte rok temu.
- Jestem kochającym mężem i ojcem dwójki dzieci, a czytanie Słowa Bożego daje mi dużo siły na następny dzień i dużo wytchnienia - przyznał.
Ks. Miłosz Paszkiewicz z parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Resku podkreśla, że Biblia to dobra instrukcja obsługi dla naszego życia.
- Księga, która dana jest nam od Boga, która ma nam dawać kierunek naszego życia i ostatecznie poznania człowieka, świata i Pana Boga - dodał.
Akcja potrwa do soboty.
Jan Czaban ze Wspólnoty Przyjaciół Oblubieńca w Resku przyznaje, że jednym z pomysłów było codzienne czytanie fragmentu Pisma Świętego.
- Pierwotnie był to zamiar nagrania jednego filmu, fragmentów Apokalipsy św. Jana, rozdziału II i III, a przerodziło się to właśnie w 7-odcinkowy miniserial ze świadectwami członków naszej Wspólnoty - mówił.
Jak choćby pana Piotra, który zaczął czytać Pismo Święte rok temu.
- Jestem kochającym mężem i ojcem dwójki dzieci, a czytanie Słowa Bożego daje mi dużo siły na następny dzień i dużo wytchnienia - przyznał.
Ks. Miłosz Paszkiewicz z parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Resku podkreśla, że Biblia to dobra instrukcja obsługi dla naszego życia.
- Księga, która dana jest nam od Boga, która ma nam dawać kierunek naszego życia i ostatecznie poznania człowieka, świata i Pana Boga - dodał.
Akcja potrwa do soboty.
Dodaj komentarz 3 komentarze
I cóż w tym egzotycznego??? Inni czytają Talmud, czy tez Koran.
Zainteresowanym faktycznym poznawaniem i studiowaniem ponoć świętych ksiąg radziłbym SAMODZIELNE ich czytanie. Od deski do deski.
One zawierają szereg baaardzo ciekawych informacji i przypowieści, skrzętnie skrywanych i pomijane przez szamanów.
A dla uzupełnienia "wiedzy" religijnej radziłbym też doczytać kiedy, w jakich okolicznościach i z jakich powodów były uchwalane przez szamanów poszczególne "dogmaty".
Zaiste! Powiadam wam: to bardzo kształcące.
ale, czy z zrozumieniem?
chyba, tylko fanatyzm.....
Religijni fundamentaliści dobierają zawsze takie fragmenciki, które im odpowiadają.
Przykładem może być Koran. Ci, którzy wysłuchiwali wyłącznie wybranych przez nawiedzonych szamanów fragmentów Koranu - zakładali pasy szahida i szli się rozerwać.
Natomiast ci, którzy przeczytali całość ze zrozumieniem - zaczęli pisać "Szatańskie wersety"
Zobacz także
![](../serwis_informacyjny/pliki/2019/2019-04-16_155540223113.jpg)
![](../public/55/12818.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-08-13_156571119710.jpg)
![](../public/129/129_156525241510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-08-05_156500902110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-08-05_156500003710.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-03-05_148871597310.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-08-03_1564821353_583695.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2019/thumb_480_0/2019-07-29_1564403557_582987.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-07-29_150132546610.jpg)