10 000 uchodźców skorzystało do tej pory z pomocy Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom.
To nie tylko jedzenie, środki czystości, ubrania, ale również doradztwo zawodowe, prawne, pomoc psychologiczna czy nauka języka polskiego. Wciąż wysyłane są dary na Ukrainę - to już prawie 1500 paczek.
Każdy może włączyć się w pomoc składając ofiarę pieniężną albo przynosząc potrzebne rzeczy - mówi ksiądz Krzysztof Łuszczek z Cartias archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.
- Chodzi o przekazanie dla walczących na Ukrainie osób takich produktów, które pomogą im w tym momencie przetrwać zimę. Oprócz tego, że wysyłamy tam żywność, środki higieny osobistej, to ważne są np. zapałki czy świece, bo mają problemy z dostawą prądu - mówi Łuszczek.
Z pomocy skorzystała pani Olena, która przyjechała z trójką dzieci z Dniepru.
- Zgłosiłam się po środki chemiczne, które są w Polsce drogie. Odzież na zimę dla siebie i dzieci oraz pomoc w znalezieniu lekarza - mówi pani Olena.
Dary można przynieść do siedziby Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom przy ulicy Wieniawskiego 5 w Szczecinie, Centrum Caritas przy placu Matki Teresy z Kalkuty 6 lub przekazać parafialnym oddziałom Caritasu.
Każdy może włączyć się w pomoc składając ofiarę pieniężną albo przynosząc potrzebne rzeczy - mówi ksiądz Krzysztof Łuszczek z Cartias archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.
- Chodzi o przekazanie dla walczących na Ukrainie osób takich produktów, które pomogą im w tym momencie przetrwać zimę. Oprócz tego, że wysyłamy tam żywność, środki higieny osobistej, to ważne są np. zapałki czy świece, bo mają problemy z dostawą prądu - mówi Łuszczek.
Z pomocy skorzystała pani Olena, która przyjechała z trójką dzieci z Dniepru.
- Zgłosiłam się po środki chemiczne, które są w Polsce drogie. Odzież na zimę dla siebie i dzieci oraz pomoc w znalezieniu lekarza - mówi pani Olena.
Dary można przynieść do siedziby Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom przy ulicy Wieniawskiego 5 w Szczecinie, Centrum Caritas przy placu Matki Teresy z Kalkuty 6 lub przekazać parafialnym oddziałom Caritasu.
Każdy może włączyć się w pomoc składając ofiarę pieniężną albo przynosząc potrzebne rzeczy - mówi ksiądz Krzysztof Łuszczek z Cartias archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.
Zobacz także
![](../serwis_informacyjny/pliki/2019/388047/2019-04-28_155646773219.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2019/388047/2019-04-28_1556467732115.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2019/388047/2019-04-28_155646773219.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2019/2019-12-27_157745907410.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/369290/2018-04-01_152256820815.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2022/thumb_480_0/2022-04-24_165078727810.png)
![](serwis_informacyjny/pliki/2022/thumb_480_0/2022-04-18_165026570910.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-02-18_148741781811.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2022/thumb_480_0/2022-04-13_164987713411.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2022/thumb_480_0/2022-04-17_165017313211.jpg)