Papież Benedykt XVI pozdrowił uczestników Marszu w ubiegłym roku. Blisko 8-tysięczna manifestacja była największą tego typu demonstracją w obronie nienarodzonych dzieci w Polsce. Tegoroczne hasło to Dzieci Nasze Anioły. - Będzie to jako wydarzenie diecezjalne, pierwsze wspólnotowe dziękczynienie za beatyfikację - mówi abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński. - Papież, który tyle mówił o życiu i tak bronił życia wobec świata współczesnego, bronił rodziny, tyle razy bronił wielkich tego świata o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Ten papież chce wspierać nas, już teraz z perspektywy nieba, w tym dziele służby życiu, dlatego możemy tylko zapraszać wszystkich, którzy zechcą dołączyć, aby stanęli razem, środowisko za środowiskiem, miejsca wystarczy dla wszystkich. Żeby być w tym dziele ochrony życia. Uczestnicy marszu otrzymają znaczek symbolizujący stópki 11-tygodniowego nienarodzonego dziecka. Do tej pory rozdano około 20 tys. takich znaczków. Reakcje na ten symbol są różne. - Począwszy od zdziwienia po łzy wzruszenia - mówi ks. Tomasz Kancelarczyk, organizator Marszu Dla Życia. - Sam niejednokrotnie byłem tego świadkiem, jak pokazywałem ten znaczek uczniom w szkole. Najczęściej dziewczęta, nie tylko przyglądały się z uwagą, ale widziałem, że w niejednym oku łza się zakręciła. Były też świadectwa ratowania nienarodzonego dziecka, odstąpienia od aborcji i one są najbardziej wzruszające i niesamowite. Na zakończenie marszu w Bazylice Archikatedralnej odbędzie się msza św. w obronie życia, podczas której wszyscy chętni będą mogli podjąć się Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego, czyli 9-miesięcznej modlitwy różańcem w intencji nienarodzonego dziecka. Więcej o Marszu Dla Życia w Audycji Katolickiej na stronie www.radio.szczecin.pl/religia.