Straż Pożarna i architekci nie godzą się, by na dach kościoła świętego Jana Ewangelisty w Szczecinie zwiedzający wchodzili starymi klatkami schodowymi. Powód? Nie spełniają one współczesnych norm bezpieczeństwa.
Proboszcz ksiądz Marek Borowski nie wyobraża sobie, żeby przy budynku powstała nowa klatka bądź winda.
- Wydawało mi się, że te dwie klatki schodowe są wystarczające i będzie można ich używać. Okazuje się, że absolutnie nie. Przepisy prawa budowlanego są dziś takie, że żaden człowiek odpowiedzialny za to: architekt czy strażak, nikt nie podpisze mi zgody na to, żeby tymi klatkami wpuszczać ludzi - mówi proboszcz.
Tymczasem, udostępnienie dachu do zwiedzania było jego marzeniem. Niestety - schody są wąskie i strome.
Zdaniem szczecińskiego przewodnika, Ryszarda Kotli, więźba powinna zostać udostępniona dla zwiedzających.
- Powinniśmy zastanowić się, jak to zrobić, a nie przechodzić nad tym do porządku dziennego i mówić, że nie można - uważa przewodnik i radzi, aby zwrócić się do stosownych instytucji. Określą one, co trzeba zrobić, aby strych kościoła był jednak dostępny.
- M.in., jakie warunki w tym celu należy spełnić. Często nadzory idą na łatwiznę. Najlepiej zakazać i po problemie - mówi Kotla.
Sami mieszkańcy Szczecina uważają, że udostępniony do zwiedzania strych kościoła świętego Jana będzie dużą atrakcją turystyczną.
Więźba dachowa w kościele świętego Jana Ewangelisty powstała około 1370 roku i jest jedną z najstarszych zachowanych w Polsce. To także jedna z nielicznych oryginalnych konstrukcji dachu.
- Wydawało mi się, że te dwie klatki schodowe są wystarczające i będzie można ich używać. Okazuje się, że absolutnie nie. Przepisy prawa budowlanego są dziś takie, że żaden człowiek odpowiedzialny za to: architekt czy strażak, nikt nie podpisze mi zgody na to, żeby tymi klatkami wpuszczać ludzi - mówi proboszcz.
Tymczasem, udostępnienie dachu do zwiedzania było jego marzeniem. Niestety - schody są wąskie i strome.
Zdaniem szczecińskiego przewodnika, Ryszarda Kotli, więźba powinna zostać udostępniona dla zwiedzających.
- Powinniśmy zastanowić się, jak to zrobić, a nie przechodzić nad tym do porządku dziennego i mówić, że nie można - uważa przewodnik i radzi, aby zwrócić się do stosownych instytucji. Określą one, co trzeba zrobić, aby strych kościoła był jednak dostępny.
- M.in., jakie warunki w tym celu należy spełnić. Często nadzory idą na łatwiznę. Najlepiej zakazać i po problemie - mówi Kotla.
Sami mieszkańcy Szczecina uważają, że udostępniony do zwiedzania strych kościoła świętego Jana będzie dużą atrakcją turystyczną.
Więźba dachowa w kościele świętego Jana Ewangelisty powstała około 1370 roku i jest jedną z najstarszych zachowanych w Polsce. To także jedna z nielicznych oryginalnych konstrukcji dachu.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-06-13_1339589791.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-06-11_1339436641.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/2012-06-10_1339341741.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-06-10_1339318902.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-06-07_1339058862.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-06-07_1339021411.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-06-05_1338900801.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-06-01_1338550022.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-05-27_1338126131.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2012/thumb_480_0/2012-05-27_1338111622.jpg)