Dziś w Kościele rzymskokatolickim uroczystość Wszystkich Świętych. Choć w polskiej tradycji to dzień zadumy, w którym odwiedzamy groby bliskich zmarłych, w liturgii Kościoła jest to radosne wspomnienie świętych i błogosławionych, którzy cieszą się szczęściem wiecznym.
Ks. Zbigniew Regucki wspomina swoje spotkanie z kobietą, która z rodziną mieszka w Republice Południowej Afryki.
- Kiedy rozmawialiśmy, powiedziała, że ma jeszcze jedno pragnienie, żeby jej dzieci były w Polsce 1 i 2 listopada. Chciałabym, żeby zobaczyły jakie to wielkie święto i niesamowite uczucie, gdy tak wielu ludzi idzie na cmentarz i zapala światła z ogromną wiarą i nadzieją na spotkanie w wieczności. To piękne święto i nasz szacunek dla zmarłych - opowiada ks. Regucki.
Na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie od 9 do 17 klerycy z Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego będą przyjmować Wypominki, czyli kartki z imionami naszych zmarłych, za których pomodlą się na listopadowych nabożeństwach. - To stara tradycja pochodząca z X wieku - przypomina kleryk Paweł Wiśniewicz.
O 9, 12 i 15 będzie można uczestniczyć w mszy św. w Kaplicy Głównej Cmentarza Centralnego. Po mszy w południe, którą odprawi abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński rozpocznie się procesja modlitewna w intencji zmarłych.
Stosy kolorowych kwiatów i stroików oraz cmentarze tonące w blasku zniczy - tak katolicy obchodzą dzień Wszystkich Świętych oraz Zaduszki. Palenie lampionów na grobach naszych najbliższych to nie tylko tradycja. O duchowym wymiarze tego zwyczaju przypominają księża, którzy rozmawiają z odwiedzającymi Cmentarz Centralny w Szczecinie.
Światło to jeden z najpiękniejszych i najważniejszych symboli katolicyzmu. Znak wiary i nadziei - wyjaśnia kleryk Wojciech Koladyński z Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie. - Kiedy zapalamy znicze, wyznajemy wiarę, że Jezus Zmartwychwstał, wyznajemy też wiarę w świętych obcowanie i w to, że zmarli, na których grobach zapalamy znicze też będą świętować z Chrystusem w niebie.
Ale listopadowe święto to nie tylko pamięć o zmarłych bliskich. Trzeba też pomyśleć o sobie. - To jest dzień, w którym możemy zastanowić się nad tym, jak my możemy "narozrabiać", żeby stać się świętymi. Ten czas to pamięć o tych, którzy poprzedzili nas w tej wędrówce do Domu Ojca i o tym, żebyśmy nie zgubili się na drodze do nieba, pamiętali, że już dziś warto żyć dla nieba - tłumaczy Koladyński i dodaje, że ważne żeby pamiętać o tym nie tylko raz w roku.
- Kiedy rozmawialiśmy, powiedziała, że ma jeszcze jedno pragnienie, żeby jej dzieci były w Polsce 1 i 2 listopada. Chciałabym, żeby zobaczyły jakie to wielkie święto i niesamowite uczucie, gdy tak wielu ludzi idzie na cmentarz i zapala światła z ogromną wiarą i nadzieją na spotkanie w wieczności. To piękne święto i nasz szacunek dla zmarłych - opowiada ks. Regucki.
Na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie od 9 do 17 klerycy z Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego będą przyjmować Wypominki, czyli kartki z imionami naszych zmarłych, za których pomodlą się na listopadowych nabożeństwach. - To stara tradycja pochodząca z X wieku - przypomina kleryk Paweł Wiśniewicz.
O 9, 12 i 15 będzie można uczestniczyć w mszy św. w Kaplicy Głównej Cmentarza Centralnego. Po mszy w południe, którą odprawi abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński rozpocznie się procesja modlitewna w intencji zmarłych.
Stosy kolorowych kwiatów i stroików oraz cmentarze tonące w blasku zniczy - tak katolicy obchodzą dzień Wszystkich Świętych oraz Zaduszki. Palenie lampionów na grobach naszych najbliższych to nie tylko tradycja. O duchowym wymiarze tego zwyczaju przypominają księża, którzy rozmawiają z odwiedzającymi Cmentarz Centralny w Szczecinie.
Światło to jeden z najpiękniejszych i najważniejszych symboli katolicyzmu. Znak wiary i nadziei - wyjaśnia kleryk Wojciech Koladyński z Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie. - Kiedy zapalamy znicze, wyznajemy wiarę, że Jezus Zmartwychwstał, wyznajemy też wiarę w świętych obcowanie i w to, że zmarli, na których grobach zapalamy znicze też będą świętować z Chrystusem w niebie.
Ale listopadowe święto to nie tylko pamięć o zmarłych bliskich. Trzeba też pomyśleć o sobie. - To jest dzień, w którym możemy zastanowić się nad tym, jak my możemy "narozrabiać", żeby stać się świętymi. Ten czas to pamięć o tych, którzy poprzedzili nas w tej wędrówce do Domu Ojca i o tym, żebyśmy nie zgubili się na drodze do nieba, pamiętali, że już dziś warto żyć dla nieba - tłumaczy Koladyński i dodaje, że ważne żeby pamiętać o tym nie tylko raz w roku.
Światło to jeden z najpiękniejszych i najważniejszych symboli katolicyzmu. Znak wiary i nadziei - wyjaśnia kleryk Wojciech Koladyński z Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie.
Na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie od 9 do 17 klerycy z Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego będą przyjmować Wypominki, czyli kartki z imionami naszych zmarłych, za których pomodlą się na listopadowych nabożeństwach. - To stara tradycja pochodz
Zobacz także
2019-08-09, godz. 08:02
Najstarszy chrystusowiec na świecie mieszka w Stargardzie
Najstarszy chrystusowiec na świecie mieszka w Stargardzie i jeszcze posługuje w parafii św. Józefa. Ks. Józef Milewski ma 90 lat i choć misją zgromadzenia jest posługa dla Polonii, nigdy nie został posłany na placówkę zagranic…
» więcej
2019-08-05, godz. 14:59
Pielgrzymka w połowie trasy. "Ludzie wychodzą i dają dach nad głową"
W poniedziałek są w połowie trasy. 35. Szczecińska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę wejdzie do Śremu, a to miasto wyznacza połowę dystansu.
» więcej
2019-08-05, godz. 13:11
Caritas pomaga dzieciom ze Wschodu
Około 700 plecaków przygotował Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńsiej w ramach akcji "Tornister pełen uśmiechów".
» więcej
2019-08-04, godz. 15:34
Mocny list abp. Dzięgi. "Droga Bożej Prawdy przeciwko drodze zwykłego, pogańskiego bezbożnictwa"
Za słabo wołaliśmy i za delikatnie broniliśmy w Polsce w ostatnich dziesięcioleciach świętego i nienaruszalnego prawa do życia. Skutkiem silnej lewicowej propagandy oraz zbyt dużego duchowego lenistwa wielu wierzących, rozpada się…
» więcej
2019-08-03, godz. 06:24
Męski różaniec w Szczecinie. "Potrzeba mężczyzn, którzy zawiążą wspólnotę modlitwy" [WIDEO, ZDJĘCIA]
Około 200 osób uczestniczyło w Męskim Różańcu w Szczecinie. To pierwsza taka inicjatywa w naszym mieście.
» więcej
2019-07-29, godz. 11:11
Różne intencje, cel ten sam: dotrzeć na Jasną Górę [WIDEO, ZDJĘCIA]
Około 200 osób wyszło z Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na os. Słonecznym w Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymce na Jasną Górę.
» więcej
2019-07-29, godz. 07:07
35 . Szczecińska Piesza Pielgrzymka w drodze na Jasną Górę
Najwytrwalsi maszerują od czwartku, największa grupa jednak wyruszyła w poniedziałek z os. Słonecznego. Uczestnicy idą w Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymce na Jasną Górę. To już 35. edycja.
» więcej
2019-07-25, godz. 07:38
Znad morza na Jasną Górę. Startuje pielgrzymka
W czwartek rozpoczyna się Szczecińska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Pierwsi uczestnicy wyruszą spod Bałtyckiego Krzyża Nadziei w Pustkowie o godzinie 9.
» więcej
2019-07-25, godz. 07:17
Coś dla ducha i dla ciała. Jarmark Jakubowy w Szczecinie
Ponad 200 wystawców z całej Polski, ale też m.in. z Litwy, Łotwy, Ukrainy, z Azerbejdżanu i Bułgarii, a na stoiskach produkty regionalne, o które trudno codziennie w zwykłych sklepach. Do tego warsztaty rękodzieła, zabawy dla dzieci…
» więcej
2019-07-21, godz. 17:46
Ponad 600 km w 20 dni pieszo. Trwają zapisy na pielgrzymkę
Trwają zapisy na Szczecińską Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę. To obok kaszubskiej, najdłuższa pielgrzymka w Polsce. Uczestnicy mają do przejścia ponad 620 kilometrów.
» więcej