Zmienia się format kandydata do kapłaństwa i czasy, w których żyjemy. Z tą świadomością Konferencja Episkopatu Polski przyjęła nowy dokument o formacji kapłańskiej, który określa zasady kształcenia przyszłych księży.
Prawdopodobnie od jesieni zacznie obowiązywać, również w szczecińskim Arcybiskupim Wyższym Seminarium Duchownym.
Dziś do seminarium przychodzą nie tylko młodzi po maturze, ale coraz częściej osoby po studiach, z zawodowym doświadczeniem. A, jak podkreśla rektor ks. dr Krzysztof Łuszczek, seminarium to nie "szkoła na księdza", ale czas rozeznawania.
- Przychodzą bardzo często z niepełnych rodzin, często bez wsparcia najbliższych, co kiedyś było swego rodzaju normą. Musi być w swojej decyzji bardzo odpowiedzialny, konkretny, twardy, to jest pójście na całość, stanięcie w prawdzie przed samym sobą i przed Panem Bogiem ze swoją decyzją - podkreśla.
Nowy dokument dot. formacji kapłańskiej był potrzebny, bo od ostatniego zmienił się świat i ludzie. Pojawiły się też nowe problemy.
- Weźmy choćby sferę mediów, mobilność ludzi, problemy związane z emigracją, z globalizacją... Trzeba w tych nowych warunkach stworzyć takie ramy formacji, aby przygotować kapłanów, by mogli w tym zmieniającym się świecie przekazać depozyt wiary następnym pokoleniom, czysty, taki, który pozostaje wciąż niezmieniony - zaznaczył.
W tym roku szczecińskie seminarium obchodzi 40-lecie istnienia.
Dziś do seminarium przychodzą nie tylko młodzi po maturze, ale coraz częściej osoby po studiach, z zawodowym doświadczeniem. A, jak podkreśla rektor ks. dr Krzysztof Łuszczek, seminarium to nie "szkoła na księdza", ale czas rozeznawania.
- Przychodzą bardzo często z niepełnych rodzin, często bez wsparcia najbliższych, co kiedyś było swego rodzaju normą. Musi być w swojej decyzji bardzo odpowiedzialny, konkretny, twardy, to jest pójście na całość, stanięcie w prawdzie przed samym sobą i przed Panem Bogiem ze swoją decyzją - podkreśla.
Nowy dokument dot. formacji kapłańskiej był potrzebny, bo od ostatniego zmienił się świat i ludzie. Pojawiły się też nowe problemy.
- Weźmy choćby sferę mediów, mobilność ludzi, problemy związane z emigracją, z globalizacją... Trzeba w tych nowych warunkach stworzyć takie ramy formacji, aby przygotować kapłanów, by mogli w tym zmieniającym się świecie przekazać depozyt wiary następnym pokoleniom, czysty, taki, który pozostaje wciąż niezmieniony - zaznaczył.
W tym roku szczecińskie seminarium obchodzi 40-lecie istnienia.
Dodaj komentarz 7 komentarzy
taaa... przychodzą zagubieni wewnętrznie, z ciągotami i schizami, które uważają za karę boską albo podszepty szatana, bo za cholerę nie przyznają, że mają problemy natury psychicznej i powinni się leczyć. A potem tacy psycho- lub socjopaci zajmują się prawieniem kazań i morałów durnemu ciemnemu ludowi. Gdy zaś stwierdzą, że wykonywany zawód księdza daje im licencję na bezkarność, to zaspokajają swe chore żądze. Kumple i biskupi ochronią. Bo oni też to lubią. I wybaczają. I kryją. CZasem dosłownie
No tu nie trafiłeś Janku. Jestem przekonany że nie znasz ani jednego księdza, nazywasz ich klechami w sukienkach itp. itd. Nie masz kompletnie żadnego pojęcia o Kościele, o jego funkcjonowaniu, gdzieś, coś zasłyszałeś i sobie powyobrażałeś. Jak wielu jakich poznałem, którzy i Kościele potrafili "rzucić" tylko podobnymi wypocinkami, jak Twoje.
No właśnie, a Jan będzie pierwszy zap..ał do księdza jak trzeba będzie ochrzścić, pochować, odbyć nauki małżeńskie, bierzmowanie itd. może się nawrócić jak przyjdzie czas, porozmawiać z teologiem itd.
Lepiej chować głowę w piasek ?
Na Kościele "znają" się najlepiej "eksperci", którzy do kościoła nie chodzą, albo pojawiają się w nim kilka razy z życiu na chrzest, ślub, lub pogrzeb. Na forum Wyborczej sami "eksperci" ;))
Bracia! Koń, jaki jest, każdy widzi.
I na kościele KAŻDY się zna. BO KAŻDY JEST ŚWIĄTYNIĄ PANA.
To tylko klechy usiłują w maluczkich wyrobić przekonanie, że ksiądz jest czymś lepszym. A do tego zawodu garną się po prostu zniewieściali, zagubieni w życiu, często psychicznie pokręceni ludzi.
A kto przeczytał ten dokument, przeanalizował jego treść i wie, co on zawiera?
A ignorant dalej się ośmiesza :))
Zobacz także
2016-07-30, godz. 14:39
W drodze na Brzegi: Z dumą niosę flagę Szczecina
Wieczorem w Brzegach koło Krakowa rozpocznie się nocne czuwanie z papieżem Franciszkiem. To najdłuższa część Światowych Dni Młodzieży. W tym wydarzeniu wezmą też udział szczecinianie.
» więcej
2016-07-30, godz. 11:15
Papież do duchownych: Wyjść z naszych ograniczeń
Zakończyła się msza święta pod przewodnictwem papieża Franciszka w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie-Łagiewnikach. Uczestniczyli w niej kapłani, zakonnicy i zakonnice, osoby konsekrowane i seminarzyści z całej Polski.
» więcej
2016-07-30, godz. 08:28
ŚDM: Wiele narodów, jedna wiara
Ponad 350 tys. osób zarejestrowało się na ŚDM. To oficjalne dane organizatorów. Wśród nich największą grupę stanowią Polacy - prawie 80 tys. i Włosi - ponad 60 tys. Potem są Francuzi, Hiszpanie, Amerykanie.
» więcej
2016-07-30, godz. 00:11
Papież w Łagiewnikach. Wieczorem modlitewny maraton w Brzegach
Wizyta papieża Franciszka w Krakowie-Łagiewnikach wypełni pierwszą część soboty podczas Światowych Dni Młodzieży. Wieczorem w podkrakowskich Brzegach rozpocznie się nocne czuwanie, na którym organizatorzy spodziewają się około…
» więcej
2016-07-29, godz. 21:05
ŚDM: Podsumowanie piątku z papieżem i młodzieżą
Wizyta w Auschwitz-Birkenau, odwiedziny chorych dzieci i Droga Krzyżowa na krakowskich Błoniach wypełniły trzeci dzień wizyty papieża Franciszka.
» więcej
2016-07-29, godz. 18:47
Korespondent na ŚDM: Hiszpanie pod wrażeniem religijności Polaków
Atmosfera jest super, a Polacy zachowują się jak doświadczeni goście - przyznaje Ignacio Temino Martinez, korespondent Hiszpańskiej Agencji Prasowej w Polsce, który po raz pierwszy obsługuje Światowe Dni Młodzieży.
» więcej
2016-07-29, godz. 10:46
200 pątników wyruszyło ze Szczecina na Jasną Górę [WIDEO, ZDJĘCIA]
Przed godziną 9 pielgrzymka ruszyła spod parafii pod wezwaniem Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny.
» więcej
2016-07-29, godz. 08:57
Przebiegli Polskę żeby modlić się o wstawiennictwo
Przebiegli prawie półtora tysiąca kilometrów z Polic do Krakowa, żeby zobaczyć papieża Franciszka i modlić się o wyzdrowienie 8-miesięcznego Kubusia, który czeka na przeszczep nerki.
» więcej
2016-07-29, godz. 08:18
Pielgrzymi ze Szczecina przejdą około 500 km
Jedna z największych pielgrzymek pieszych wyruszy w piątek na Jasną Górę. Choć część pątników idzie w Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymce już od kilku dni, to w piątek dołączy do nich największa grupa.
» więcej
2016-07-28, godz. 21:35
Papież Franciszek spotkał się z młodymi [WIDEO, ZDJĘCIA]
Kiedy Jezus dotyka serca młodego mężczyzny czy młodej dziewczyny, to są oni zdolni do naprawdę wielkich dzieł - mówił papież Franciszek do zgromadzonych na krakowskich Błoniach. W czwartek w powitaniu Ojca Świętego na Światowych…
» więcej