W tym tygodniu nowy krążek Jessie Ware, który jest idealny na długie jesienne wieczory. Od wydania płyty „Tough Love”, która uzyskała status podwójnej platyny w Polsce minęły 3 lata. „Glasshouse” powstawało w Los Angeles wraz z wieloletnim współpracownikiem Jessie Ware – Bennym Blanco. Album oscyluje mocno wokół tematu związków, ale też wątku rodziny, związanym z tym, że artystka została niedawno matką. „Kiedy maleństwo skończyło 2,5 miesiąca pojechałam do LA komponować. Zagrałam Benny’emu co napisałam, a on spytał – dlaczego nie robisz tego co na Devotion? Wróć do tego oldschoolowego brzmienia, które było dla Ciebie świetne” – wspomina prace nad płytą Jessie Ware. I wróciła, a co ciekawe wiele osób twierdzi, że macierzyństwo Jessie Ware jak najbardziej służy.