W tym tygodniu Niall Horan i jego nowy album „Heartbreak Weather”. Horan grał na największych światowych scenach i słyszał swoje teksty śpiewane przez miliardy osób. Na jego zabójczo przystojną podobiznę stworzono nawet lalki. Jednak mimo tych wszystkich czynników, Niall nie jest odporny na wzloty i upadki związane z miłością. Co wyróżnia go na tle innych to fakt, że gdy robi album o złamanym sercu, nie rozczula się nad sobą. „Heartbreak Weather” to zestawienie nowoczesnego popu, żywego rocka i porywającego folku, cichych rewolucji oraz refrenów do wspólnego głośnego odśpiewywania.