Duma Katalonii, czyli FC Barcelona i Stara Dama, czyli Juventus Turyn spotkają się w finale piłkarskiej Ligi Mistrzów. Mecz odbędzie się w sobotę na Stadionie Olimpijskim w Berlinie.
Eksperci wskazują Katalończyków jako faworytów. Siłą hiszpańskiej drużyny jest ofensywa, a zwłaszcza trio Messi - Neymar - Suarez. Na puchar liczy zwłaszcza Xavi, który zagra ostatni mecz w barwach Blaugrany. Z kolei Messi w Berlinie może zostać pierwszym piłkarzem, który strzeli gola w trzech finałach Ligi Mistrzów.
Niezależnie od wyniku rywalizacji obie drużyny mogą zaliczyć sezon 2014/15 do udanych. Juventus zdominował krajowe rozgrywki, a już po zapewnieniu sobie tytułu mistrzowskiego zdobył Puchar Włoch.
Barca udowodniła natomiast w La Liga wyższość nad Realem Madryt, by później ograć w finale Copa del Rey Athletic Bilbao.
Barcelona zdobyła Puchar Ligii Mistrzów cztery razy - ostatnio w 2011 roku. Juventus natomiast sięgną po najwyższe trofeum dwa razy, ostatnio w 1996 roku.
Mecz na trybunach obejrzy 70 tysięcy kibiców. Inni będą dopingować w ogródkach piwnych, knajpach i na festynach piłkarskich. W stolicy Niemiec już od rana czuć atmosferę wielkiego piłkarskiego święta. Największy festyn odbywa się w strefie kibica pod Bramą Brandenburską. Tu można zobaczyć gwiazdy światowego futbolu. Fani Barcelony i Juventusu bawią się również na Placu Aleksandra i Breitscheidplatz. Wieczorem większość z nich uda się na Stadion Olimpijski.
Z Turynu i Barcelony przyjechało do Berlina ponad 20 tysięcy kibiców. Berlińczycy będą oglądać mecz w barach i ogródkach piwnych. Są wśród nich te najbardziej znane miejsca, jak Bar Magnet w dzielnicy Mitte i Lido na Kreuzbergu. Gorąca atmosfera będzie panować również w fanklubie FC Barcelony w kinie Zukunft w dzielnicy Friedrichshain. Pod Bramą Brandenburską nie będzie transmisji z meczu.
Bilety osiągają horrendalne ceny. Największe napięcie panuje obecnie pod stadionem olimpijskim. Tu najczęściej wymieniane jest słowo "tickets". Dla tych, którzy nie mają wejściówek, a za wszelką cenę chcą zasiąśc na trybunach znajdą się bilety "po okazyjnej cenie". Kosztują ... od tysiąca euro w górę. Tylko 6 tysięcy biletów trafiło do ogólnoświatowej sprzedaży. Oficjalnie można było zakupić je do 23. marca w cenie od 70 do 390 euro. 25 tysięcy widzów otrzymało wejściówki bezpośrednio od UEFA. Są wśród nich działacze piłkarscy, menadżerowie, sponsorzy i politycy. W ostatnich dniach w internecie można było znaleźć bilety nawet za 4 tysiące euro. Oferowany był również dwuosobowy karnet z noclegiem w hotelu w Berlinie i przejazdami na komunikację miejską za... 15 tysięcy euro.
Początek meczu o godz. 20.45.
DE RTL TV/x-news
Niezależnie od wyniku rywalizacji obie drużyny mogą zaliczyć sezon 2014/15 do udanych. Juventus zdominował krajowe rozgrywki, a już po zapewnieniu sobie tytułu mistrzowskiego zdobył Puchar Włoch.
Barca udowodniła natomiast w La Liga wyższość nad Realem Madryt, by później ograć w finale Copa del Rey Athletic Bilbao.
Barcelona zdobyła Puchar Ligii Mistrzów cztery razy - ostatnio w 2011 roku. Juventus natomiast sięgną po najwyższe trofeum dwa razy, ostatnio w 1996 roku.
Mecz na trybunach obejrzy 70 tysięcy kibiców. Inni będą dopingować w ogródkach piwnych, knajpach i na festynach piłkarskich. W stolicy Niemiec już od rana czuć atmosferę wielkiego piłkarskiego święta. Największy festyn odbywa się w strefie kibica pod Bramą Brandenburską. Tu można zobaczyć gwiazdy światowego futbolu. Fani Barcelony i Juventusu bawią się również na Placu Aleksandra i Breitscheidplatz. Wieczorem większość z nich uda się na Stadion Olimpijski.
Z Turynu i Barcelony przyjechało do Berlina ponad 20 tysięcy kibiców. Berlińczycy będą oglądać mecz w barach i ogródkach piwnych. Są wśród nich te najbardziej znane miejsca, jak Bar Magnet w dzielnicy Mitte i Lido na Kreuzbergu. Gorąca atmosfera będzie panować również w fanklubie FC Barcelony w kinie Zukunft w dzielnicy Friedrichshain. Pod Bramą Brandenburską nie będzie transmisji z meczu.
Bilety osiągają horrendalne ceny. Największe napięcie panuje obecnie pod stadionem olimpijskim. Tu najczęściej wymieniane jest słowo "tickets". Dla tych, którzy nie mają wejściówek, a za wszelką cenę chcą zasiąśc na trybunach znajdą się bilety "po okazyjnej cenie". Kosztują ... od tysiąca euro w górę. Tylko 6 tysięcy biletów trafiło do ogólnoświatowej sprzedaży. Oficjalnie można było zakupić je do 23. marca w cenie od 70 do 390 euro. 25 tysięcy widzów otrzymało wejściówki bezpośrednio od UEFA. Są wśród nich działacze piłkarscy, menadżerowie, sponsorzy i politycy. W ostatnich dniach w internecie można było znaleźć bilety nawet za 4 tysiące euro. Oferowany był również dwuosobowy karnet z noclegiem w hotelu w Berlinie i przejazdami na komunikację miejską za... 15 tysięcy euro.
Początek meczu o godz. 20.45.
DE RTL TV/x-news
Zobacz także
2015-07-28, godz. 17:07
Jak rozporządzenie rządu wpłynie na stargardzkie kluby?
Spójnia zmieni nazwę, dla Błękitnych decyzja rządu niemal nie ma znaczenia - stargardzkie kluby sportowe odnoszą się do rozporządzenia przyjętego przez rząd. Od nowego roku Stargard nie będzie "Szczeciński".
» więcej
2015-07-28, godz. 16:08
Wygwizdali króla, Barca i Athletic zapłacą
Kibice wygwizdali króla, a kluby sowicie za to zapłacą. W sumie ponad 80 tysięcy euro muszą wyłożyć FC Barcelona oraz Athletic Bilbao za reakcję swoich fanów na obecność Filipa VI.
» więcej
2015-07-28, godz. 15:15
Pijany kibic Pogoni stanął przed sądem
Chciał zasiąść pijany na stadionie, ostatecznie stanął przed sądem. 35-latek ze Szczecina miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie i liczył, że obejrzy niedzielny mecz Pogoni Szczecin ze Śląskiem Wrocław.
» więcej
2015-07-28, godz. 15:14
Janota prawdopodobnie trafi do Śląska
Michał Janota, który w ubiegłym sezonie grał w Pogoni Szczecin przejdzie najprawdopodobniej do Śląska Wrocław.
» więcej
2015-07-28, godz. 13:50
Bezpłatne lekcje tenisa [ZDJĘCIA]
Dobra Szczecińska organizuje dla swoich mieszkańców bezpłatne lekcje tenisa.
» więcej