O dotacje w ramach programu "Klub" ubiega się ćwierć tysiąca zachodniopomorskich klubów. Środa to ostatni dzień na złożenie wniosków. Program skierowany jest do niewielkich klubów - tych, które rocznie dostają mniej niż 300 tysięcy z środków publicznych.

Resort przekaże części z nich od 10 do 15 tysięcy złotych. Jest o co walczyć - mówi wiceprezes bokserskiego klubu sportowego Skorpion Szczecin, Marcin Stankiewicz.

- Dla nas na pewno jest to duża kwota. Środki te chcemy przeznaczyć na najmłodsza grupę, na zakup niezbędnego drobnego sprzętu jak piłeczki tenisowe, skakanki, piłki lekarskie czy stroje sportowe - wyjaśnia Stankiewicz.

Z kolei skarbnik czwartoligowego klubu piłkarskiego Kluczevia Stargard, Dariusz Kościukiewicz powiedział nam, że 10 tysięcy zostałoby przeznaczone na wymianę stalowych, starych bramek, na nowe - aluminiowe.

Założenie ministerstwa jest takie, aby poprawiać warunki w małych klubach. Jak mówił minister Witold Bańka, resort chce "wesprzeć miejsca, gdzie rodzą się talenty". Dofinansowanie dostanie przynajmniej 1000 klubów z Polski. Od czwartku ministerialni urzędnicy będą wnioski analizować i decydować, gdzie trafią pieniądze. Ogłoszą to w czerwcu.