Polska zremisowała z Niemcami, Irlandia Północna wygrała z Ukrainą, a Anglia pokonała Walię - to wyniki czwartkowych meczów rozegranych podczas piłkarskich Mistrzostw Europy we Francji.
Lepiej ten mecz zaczęli Mistrzowie Świata i to oni prowadzili grę, ale z biegiem czasu okazywało się, że i my możemy stworzyć sobie sytuacje. Arkadiusz Milik ucieszył nas w niedzielę, podczas meczu z Irlandią Północną, ale dziś zmarnował kilka sytuacji. Bardzo dobry mecz zagrał Robert Lewandowski, solidnie spisał się wychowanek Pogoni Szczecin Kamil Grosicki. Zagraliśmy zdecydowanie dobrze jako drużyna. Nie zawiódł Michał Pazdan, o którego były obawy po meczu z Irlandią.
Z turniejem pożegnała się już pierwsza drużyna i o dziwo jest to Ukraina. Ukraińcy przegrali swoją szansę w padającym deszczu i gradzie z Irlandią Północną. Do przerwy było jeszcze 0:0, ale tuż po niej Irlandczycy z Północy prowadzili po strzale Garetha McAuleya. Drugą bramkę w 6. minucie doliczonego czasu gry zdobył Niall McGinn. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 dla Irlandii Północnej. Jewhen Chaczeridi, reprezentant Ukrainy, był po tym meczu zdruzgotany.
- Nie wiem co się stało. Może ich nie doceniliśmy. Walczyliśmy z nimi. Nie było wielu sytuacji. Oni też nie mieli, a strzelili dwie bramki - mówił Chaczeridi.
To było nie tylko pierwsze zwycięstwo Irlandii Północnej na EURO, ale również pierwsze nad Ukrainą od sześciu spotkań. We wtorek Polska zagra z Ukrainą, a Niemcy z Irlandią Północną. W tabeli grupy "C" Niemcy wyprzedzają nas lepszą różnicą bramek, ale oba zespoły - Niemcy i Polska - mają po cztery punkty. Trzy mają Irlandczycy z Północy, a zero Ukraina. Jeden krok w stronę kolejnej fazy został wykonany. Jeden, ale olbrzymi.
W pierwszym zaś czwartkowym meczu Anglia, która do przerwy była pod kreską, wydarła w ostatniej chwili zwycięstwo z Walią. Wszystko zaczęło się od bramki, drugiej już w tym turnieju Walijczyka Garetha Bale w 42. minucie. To trafienie zszokowało całą Anglię, ale potem szokować zaczęli już synowie Albionu. 11 minut po przerwie wyrównał Jamie Vardy, który w przerwie zmienił Harry'ego Kane'a. Anglicy mieli w tym meczu olbrzymią przewagę. Oddali 21 strzałów przy zaledwie 8 Walijczyków. Wymienili 445 podań, a Walia zaledwie 154. Ta różnica zaprocentowała w doliczonym czasie gry. Daniel Sturridge pokonał walijskiego bramkarza.
- Z tego co pamiętam, Rose zagrał do mnie, ja podałem do środka do Vardy'ego, Vardy podał do Alli'ego, "Dele" Alli świetnie obrócił się w polu karnym z piłką i padł. Przez chwilę myślałem, że będzie karny, ale grałem dalej i dałem radę wbić piłkę do siatki. Wiadomo, jeszcze nie wyszliśmy z grupy, więc nie ma się co nakręcać. Tym razem musimy skupić się na tym, co przed nami - mówił Sturridge.
Anglia nie tylko zgarnęła trzy punkty, ale również została liderem grupy "B". Obecnie ma cztery punkty. Dalej w tabeli są Walijczycy i Słowacy - z trzema oczkami. Rosjanie mają zaledwie punkt. W poniedziałek Rosja zagra z Walią, a Słowacja z Anglią.
Więcej o EURO 2016 można poczytać w naszym serwisie internetowym: radioszczecin.pl/euro.
Zobacz także
2016-08-09, godz. 18:50
Na plaży Rosja nie taka straszna
Monika Brzostek i Kinga Kołosińska odniosły drugie zwycięstwo w turnieju siatkarek plażowych w Rio de Janeiro.
» więcej
2016-08-09, godz. 17:59
Polacy przegrali z Niemcami. Coraz trudniejsza sytuacja
Polacy zagrali lepiej niż z Brazylią, ale nadal nie na tyle dobrze, by odnieść pierwsze zwycięstwo w turnieju olimpijskim.
» więcej
2016-08-09, godz. 15:57
Udany wtorek dla polskich wioseł w Rio
Wtorek to dobry dzień dla polskich wioślarzy na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro.
» więcej
2016-08-09, godz. 09:11
Wtorek na IO. Grają ręczni i siatkarze [WIDEO]
Polscy szczypiorniści oraz siatkarze wystąpią we wtorek na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. To będzie druga kolejka spotkań grupowych.
» więcej
2016-08-08, godz. 23:09
Marcin Matkowski zakończył olimpijski turniej
Szczecińsko-wrocławski debel Marcin Matkowski - Łukasz Kubot przegrał walkę o ćwierćfinał turnieju deblowego z Hiszpanami - Davidem Ferrerem i Roberto Bautistą Agutem 3:6 i 6:7 (5).
» więcej