Stefana Veljković powalczy w sobotę w finale olimpijskim turnieju siatkarek. Serbia zagra w nim z Chinami.
Spotkanie rozpocznie się o godz. 22.15 czasu w Rio, więc po godz. 3 w nocy w Polsce. Faworyta trudno wskazać, bo oba zespoły należą do światowej czołówki od lat i ich obecność w finale niespodzianką nie jest.
Serbia w rozgrywkach grupowych wygrały trzy mecze, w tym z Chinami 3:0. W ćwierćfinale Veljković i koleżanki rozbiły Rosję 3:0, a w półfinale stoczyły zacięty bój ze Stanami Zjednoczonymi. Tie-break zakończył się wygraną Serbek 3:2.
Dodajmy, że pierwszą rozgrywającą Serbii jest Maja Ognjenović, która dwa sezony spędziła w polickiej drużynie, ale klub rok temu nie przedłużył z nią umowy. Za to Veljković po igrzyskach w Rio dostanie kilka tygodni wolnego, a po wypoczynku wróci do Chemika. Będzie to trzeci sezon środkowej w naszym klubie.
Serbia w rozgrywkach grupowych wygrały trzy mecze, w tym z Chinami 3:0. W ćwierćfinale Veljković i koleżanki rozbiły Rosję 3:0, a w półfinale stoczyły zacięty bój ze Stanami Zjednoczonymi. Tie-break zakończył się wygraną Serbek 3:2.
Dodajmy, że pierwszą rozgrywającą Serbii jest Maja Ognjenović, która dwa sezony spędziła w polickiej drużynie, ale klub rok temu nie przedłużył z nią umowy. Za to Veljković po igrzyskach w Rio dostanie kilka tygodni wolnego, a po wypoczynku wróci do Chemika. Będzie to trzeci sezon środkowej w naszym klubie.
Zobacz także
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-10-08_147595901210.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-01-14_148441360610.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-03-01_145686130210.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-03-24_149031006010.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-09-16_147405134340.jpg)