Galą bokserską uczcił swoje 10. urodziny Bokserski Klub Sportowy Skorpion Szczecin. W sobotę wieczorem w hali Szczecińskiego Domu Sportu kibice zobaczyli 14 walk z udziałem zawodniczek i zawodników Skorpiona oraz pięściarzy z Rosji, Niemiec, Litwy, Irlandii i Białorusi. Wszystkie pojedynki wygrali gospodarze imprezy.
Największe wsparcie z trybun miała medalistka mistrzostw Polski Mirella Balcerzak, która przy dopingu publiczności pewnie pokonała swoją przeciwniczkę z Litwy.
- Mam grono swoich wiernych kibiców. Zawsze są ze mną i mogę na nich liczyć. Jest to bardzo miłe i dodaje skrzydeł. Czułam, że po prostu frunę i dało mi to zwycięstwo. Walka była bardzo luźna. Przeciwniczka nie była bardzo wymagająca. Zaskoczyła mnie, bo była dosyć słaba. Byłam dobrze przygotowana. Niestety nie udało się skończyć przed czasem, ale wygrałam jednogłośnie na punkty - mówiła po walce.
Najefektowniej oraz najszybciej swój pojedynek w wadze do 60 kilogramów wygrała Sylwia Maksym, która zasypała gradem ciosów Litwinkę Devę Żliobaite i sędzia przerwał starcie już w pierwszej rundzie. - Dobrze mi się boksowało. Widziałam, że przeciwniczka nie może mi za bardzo zagrozić, więc rzuciłam się na nią jak dzika. Myślałam, że ona na mnie skoczy i trochę poboksujemy. Byłam też pewna, że po liczeniu będziemy jeszcze walczyć, chciałam na nią naskoczyć, ale sędzia właśnie przerwał walkę - mówiła Maksym.
W walce wieczoru w wadze do 81 kilogramów Arkadiusz Szwedowicz pokonał Litwina Augustasa Beliunasa.
Prezes i trener Skorpiona Karol Chabros był dumny z postawy swoich zawodników. - Nie mogę nikogo wyróżnić. Wszyscy zaprezentowali się bardzo dobrze, rewelacyjnie na miarę swoich możliwości, a niektórzy nawet wyżej. Myślę, że kibicom się podobało. To było wspaniałe uwieńczenie 10-lecia - oceniał.
Reprezentanci Skorpiona mają na swoim koncie medale Mistrzostw Świata, Europy i Polski, ale w medalowej kolekcji brakuje olimpijskiego krążka. - Naszym marzeniem i spełnieniem celów będzie zdobycie medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Wtedy będziemy obchodzić 14-lecie działalności klubu. Mamy już ogromne doświadczenie oraz sporo utytułowanych zawodników i zawodniczek. Myślę, że z tej grupy wyłoni się jedna czy dwie osoby na igrzyska i miejmy nadzieję, że zdobędzie medal - uważa trener Chabros.
Wśród potencjalnych kandydatów do walki o olimpijski medal (za niespełna cztery lata w Tokio) są: mistrz Polski Arkadiusz Szwedowicz, wicemistrzyni Europy Sylwia Kusiak oraz akademicka wicemistrzyni świata Natalia Hollińska.
- Mam grono swoich wiernych kibiców. Zawsze są ze mną i mogę na nich liczyć. Jest to bardzo miłe i dodaje skrzydeł. Czułam, że po prostu frunę i dało mi to zwycięstwo. Walka była bardzo luźna. Przeciwniczka nie była bardzo wymagająca. Zaskoczyła mnie, bo była dosyć słaba. Byłam dobrze przygotowana. Niestety nie udało się skończyć przed czasem, ale wygrałam jednogłośnie na punkty - mówiła po walce.
Najefektowniej oraz najszybciej swój pojedynek w wadze do 60 kilogramów wygrała Sylwia Maksym, która zasypała gradem ciosów Litwinkę Devę Żliobaite i sędzia przerwał starcie już w pierwszej rundzie. - Dobrze mi się boksowało. Widziałam, że przeciwniczka nie może mi za bardzo zagrozić, więc rzuciłam się na nią jak dzika. Myślałam, że ona na mnie skoczy i trochę poboksujemy. Byłam też pewna, że po liczeniu będziemy jeszcze walczyć, chciałam na nią naskoczyć, ale sędzia właśnie przerwał walkę - mówiła Maksym.
W walce wieczoru w wadze do 81 kilogramów Arkadiusz Szwedowicz pokonał Litwina Augustasa Beliunasa.
Prezes i trener Skorpiona Karol Chabros był dumny z postawy swoich zawodników. - Nie mogę nikogo wyróżnić. Wszyscy zaprezentowali się bardzo dobrze, rewelacyjnie na miarę swoich możliwości, a niektórzy nawet wyżej. Myślę, że kibicom się podobało. To było wspaniałe uwieńczenie 10-lecia - oceniał.
Reprezentanci Skorpiona mają na swoim koncie medale Mistrzostw Świata, Europy i Polski, ale w medalowej kolekcji brakuje olimpijskiego krążka. - Naszym marzeniem i spełnieniem celów będzie zdobycie medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Wtedy będziemy obchodzić 14-lecie działalności klubu. Mamy już ogromne doświadczenie oraz sporo utytułowanych zawodników i zawodniczek. Myślę, że z tej grupy wyłoni się jedna czy dwie osoby na igrzyska i miejmy nadzieję, że zdobędzie medal - uważa trener Chabros.
Wśród potencjalnych kandydatów do walki o olimpijski medal (za niespełna cztery lata w Tokio) są: mistrz Polski Arkadiusz Szwedowicz, wicemistrzyni Europy Sylwia Kusiak oraz akademicka wicemistrzyni świata Natalia Hollińska.
Największe wsparcie z trybun miała medalistka mistrzostw Polski Mirella Balcerzak, która przy dopingu publiczności pewnie pokonała swoją przeciwniczkę z Litwy.
Zobacz także
2017-06-22, godz. 06:48
Kamil Grosicki znów zagrał w Szczecinie i wygrał! [WIDEO, ZDJĘCIA]
Reprezentant Polski i wychowanek szczecińskiej Pogoni Kamil Grosicki poprowadził swój zespół do zwycięstwa w towarzyskim turnieju piłki nożnej Grosik Summer Cup 2017, który w środę rozegrano w Szczecinie.
» więcej
2017-06-21, godz. 16:53
Kamil Grosicki znów na Twardowskiego [WIDEO, ZDJĘCIA]
Kamil Grosicki wspiera zmagającego się z nowotworem byłego zawodnika i trenera bramkarzy Pogoni Szczecin Zbigniewa Długosza oraz potrzebujące dzieci.
» więcej
2017-06-21, godz. 16:30
Nowa siatkarka w Chemiku. To reprezentantka Holandii
Maret Balkestein-Grothues została nową siatkarką Chemika Police. 28-letnia Holenderka ma 180 cm wzrostu i gra na pozycji przyjmującej.
» więcej
2017-06-21, godz. 13:26
Koszykarz King Szczecin w reprezentacji
Rozgrywający Wilków Morskich w kadrze Polski. Robert Skibniewski z klubu King Szczecin znalazł się w szerokim składzie reprezentacji Polski w koszykówce mężczyzn na 2017 rok.
» więcej
2017-06-21, godz. 11:55
Majcherek zostaje w Wilkach
Maciej Majcherek nadal będzie grać w zespole koszykarzy King Szczecin. Kapitan Wilków Morskich podpisał właśnie nowy kontrakt ze szczecińskim klubem.
» więcej